Nie rozumiem tylko, na tak wiele pytań szukam od dawna odpowiedzi i nigdy do głowy mi nie przyszło, poświęcić trochę więcej czasu na kopanie w sieci.
Bardzo nieuprzejmie jest wejść "w nowe miejsce" i się nie przedstawić, tak więc kilka zdań skąd ja tu i teraz
Od zawsze więcej czułem i widziałem i raczej to mój krzyż niżeli powód do zadowolenia, póki co bynajmniej. Prawie 3 lata temu zamknąłem za sobą rozdział w życiu z którego nie jestem dumny, chociaż tak na prawdę na niewiele rzeczy miałem wpływ. Mieszkałem w tylu miejscach na świecie że szkoda nawet czasu na przytoczenie nawet części z nich. Wiecznie "w podróży".
Robiłem w życiu tyle rzeczy, że tak na prawdę mam już ochotę tylko na poznawanie siebie.
Bywam zmęczony. Ale górę bierze zainteresowanie. Czym?
No właśnie. W pierwszej kolejności sobą. Od niedawna potrafię dopiero ze sobą w ogóle przebywać. Od niedawna to lubię i od niedawna mnie to pasjonuje. Bardzo pasjonuje.
W zasadzie można śmiało uznać że mam dopiero niespełna 3 lata a nie za chwilę 29.
10 lat nonsensownej ucieczki w "lepsze tam" od tego "tu".
Z zainteresowania sobą kwitnie całe drzewo zainteresowań wszystkim, tak to czuję.
Pilnie uczę się żyć "tu i teraz". Kocham patrzeć w niebo i od dawna mam dziwne wrażenie widzieć na nim więcej niż moje towarzystwo.
Wierzę że świat jest taki, jaki powinien być - chociaż go nie rozumiem.
Jestem uważny, staram się być szczęśliwy
Mam kilka przemyśleń, którymi na pewno się z Wami podzielę.
Także jeszcze raz witam użytkownicy i użytkowniczki! Jestem Wojciech i niesamowicie miło spędzam czas od kilku godzin na Waszym forum. Zostanę tu na trochę
