Szklanka

Bardziej niż nieprawdopobobne, niemożliwe, niewiarygodne... i nie pasujące do pozostałych kategorii.
Joannita
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 4
Rejestracja: 2011-08-19, 16:39

Szklanka

Post autor: Joannita »

Nie do końca wiedziałem gdzie o tym napisać więc jakby co to przepraszam.

Od 9-23 lipca byłem nad morzem, na wakacjach. To dziwne zjawisko wydarzyło się mniej więcej w ostatnie dni pobytu. Zawsze nad morze jeżdżę z rodzicami i znajomymi z Poznania i też z ich rodzicami i dziadkami. Jedna z dwóch babć była sama w pokoju, leżała na łóżku a ta szklanka była po drugiej stronie pokoju więc babcia nie miała do niej dostępu. W pewnym momencie szklanka wybuchła...rozleciała się, nikt jej nie dotykał. W ogóle nie wiedziałem o co chodziło czy jakieś ciało miało na to wpływ aż się okazało że babcia umie interpretować sny i ma coś związanego z duchami, chyba bo się nie dopytywałem. Może Wy znacie na to odpowiedź?
Niezarejestrowany

Re: Szklanka

Post autor: Niezarejestrowany »

Babcia była sama w pokoju i prawdopodobnie spała więc właściwie nie ma świadków tego zdarzenia. Szklanka na pewno była "po drugiej stronie pokoju", bo szklanki z wodą raczej się stawia blisko łóżka? Nawet jeśli - babcia wiertnęła się na łóżku, łóżko się szarpnęło, od niego dywan, od niego stolik ze szklanką - BUM. Można by znaleźć dziesiątki innych scenariuszy, w zależności od architektury miejsca, umeblowania itp. Może niedaleko była autostrada, wibracje. Szklanka mogła być mokra i położona na czymś co od zamoknięcia zmieniło swój kształt/położenie i problem gotowy. Jeśli szklanka pękła niedługo po tym jak babcia się położyła to to rozwiązanie jest bardzo prawdopodobne.
Joannita pisze:W ogóle nie wiedziałem o co chodziło czy jakieś ciało miało na to wpływ aż się okazało że babcia umie interpretować sny i ma coś związanego z duchami, chyba bo się nie dopytywałem.
Jak się okazało, że babcia umie interpretować sny (cóż za tajemna umiejętność, wystarczy zdolność logicznego myślenia, a podejrzewam że babcia interpetuje sny w stylu: "śni się śledź, znaczy, że się wyjdzie za bogatego niemca") to wywnioskowałeś z tego, że ma "coś"
z duchami (co? romans?) i wybucha szklanki. Łał, to jest dopiero epickie "jumping to conclusions" :/
leszek

Re: Szklanka

Post autor: leszek »

Temat wyczerpany :D

Wróć do „Niewyjaśnione zjawiska”