Wylatowo, mała miejscowość na ziemi mogileńskiej, zyskuje coraz większą popularność jako miejsce związane z tajemniczymi zjawiskami, które od 2000 roku pojawiają się na lokalnych polach. Co roku, w okresie między czerwcem a lipcem, mieszkańcy i przyjezdni stają się świadkami niezwykłych znaków w zbożu oraz obserwacji UFO. Zainteresowanie tym fenomenem przyciąga badaczy, a w maju br. powołano pierwszy w historii naukowy zespół do jego analizy, w skład którego wchodzą eksperci z różnych dziedzin, w tym naukowcy z uczelni wyższych.

Wylatowo to niewielka miejscowość położona na Ziemi Mogileńskiej, niedaleko Gniezna, w kierunku Inowrocławia. Od 2000 roku na polach miejscowych gospodarzy pojawiają się dziwne znaki w zbożu. Fenomen ten osiąga swoje apogeum na przełomie czerwca i lipca. Mieszkańcy tych okolic są świadkami niezliczonych obserwacji i spotkań z UFO.

Ich intensywność jest tak duża, że z roku na rok przyjeżdża tu coraz więcej badaczy i pasjonatów, aby wypatrywać i rejestrować te zjawiska. Fenomenem zainteresowało się już kilku polskich naukowców.

W maju tego roku, po raz pierwszy w historii badań Wylatowa, powołany został ściśle naukowy zespół ds. badania niektórych aspektów tego fenomenu. W jego skład wchodzą między innymi: dr Jan Szymański (autor doktoratu na temat pola elektrycznego człowieka), dr Jan Mikiewicz (matematyk, specjalność: statystyka), dr Jan Wadowski (Papieski Fakultet Teologiczny we Wrocławiu), mgr Adam Cebula (pracownik Instytutu Fizyki Uniwersytetu Wrocławskiego). Sekretarzem organizacyjnym zespołu jest mgr Janusz Zagórski.