Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Witam wszystkich! Otóż wczoraj w nocy zasnąłem jak zwykle, nie próbowałem otrzymać OOBE. W środku nocy, podkreślam że strasznie mi się chciało spać, miałem sen jak biegam gdzieś po boisku gdzie grają w nogę Później biegłem dla pewności na jakąś barykadę i... uniosłem się w powietrzu i przeszłem przez tą barykadę. Później patrzę na tych piłkarzy a oni: AA! ON PRZESZEDŁ PRZEZ ŚCIANĘ!!. No a potem koniec snu i znalazłem się u siebie w pokoju. Chciałem zobaczyć która godzina a tu ja cały czas latam! Całemu temu snu czy nie snu towarzyszyły takie dreszcze na całym ciele. Czy wie ktoś co to było? Dotyczył temu także taki silny pisk w uszach co sekunde.. na początku cichy pisk a potem straszliwie głośny coś jak syrena Proszę o odpowiedź czy to było ld?

LD to jest świadome snienie- taki stan kiedy zdajesz sobie sprawę z tego że śnisz i możesz sam kontrolować taki sen, czyli wpływać na bieg jego wydarzeń. Jeśli w Twoim przypadku tak było to doznałeś LD, jeśli natomiast odczucia były inne, był to zapewne zwykły sen, nie LD

A co to były te ogłuszające piski w uszach? I te ciągłe dreszcze na całym ciele? Otóż to było jak w realu tylko nie za bardzo to kontrolowałem..
PS.Zdawałem sobie sprawę z tego że śnię. A nawet kontrolowałem lot

PrzemekZ pisze: Otóż to było jak w realu tylko nie za bardzo to kontrolowałem..
PS.Zdawałem sobie sprawę z tego że śnię. A nawet kontrolowałem lot

No to nieźle.

Skoro zdawałeś sobie sprawę z tego, że śnisz to po co pytasz czy to był świadomy sen?

EE.. Ponieważ nie mam pewności czy to było LD czy OOBE I co oznaczały te dreszcze i piski... Widziałem też taką jakby tęczę na zegarku...
Podkreślam że było to bardzo krótkie;/

Tak samo pomyslalam.

Dzięki za wyjaśnienie! Ale dalej nie wiem skąd te straszne piski w uszach i dreszcze które dosłownie wstrząsały całym ciałem...

PrzemekZ pisze:Dzięki za wyjaśnienie! Ale dalej nie wiem skąd te straszne piski w uszach i dreszcze które dosłownie wstrząsały całym ciałem...

Objawy paraliżu przysennego. Odsyłam - google.