tzw. media i ich kontakty z duchami.
: 2010-04-17, 16:50
W tym temacie chciałbym się przyjrzeć psychotronikom, a zwłaszcza ludziom którzy twierdzą że mogą komunikować się ze zmarłymi.
Na pewno wiecie że historia rozmów z duchami jest długa. Przeczytacie o tym na większości stron traktujących o zjawiskach paranormalnych.
Medium to osoba która rzekomo komunikuje się z duchami http://pl.wikipedia.org/wiki/Medium_%28osoba%29 . Media można też kojarzyć z seansami spirytystycznymi, gdzie dochodziło do różnych ciekawych rzeczy, stoły się podnosiły( były podnoszone kolanami albo stopami) albo można było usłyszeć jak coś gra np. na fortepianie( medium uwalniało ręce z więzów i grało). Ale w tym temacie chciałbym tylko wyjaśnić kilka spraw związanych z rozmowami z duchami.
Kiedyś w Ameryce bardzo popularne były programy rozrywkowe z udziałem medium. Medium stało sobie na scenie i wykonywało pokaz. Przeważnie zaczynało się od stwierdzenia ,, czuję kontakt" Potem było wymawiane imię np. Johny albo Steve tzn. ,, czuję że na widowni jest człowiek imieniem stefan" Jeżeli na widowni rzeczywiście był człowiek o takim imieniu to medium zaczynało rozmowę. Medium stwierdzało że złapało kontakt z zmarłą matką albo ojcem tego kolesia i zaczęło zadawać pytania w stylu ,,jesteś zdruzgotany tym faktem" i była odpowiedz ,,tak" Potem kolejne pytanie albo stwierdzenie ,,byłeś nieszczęśliwy przed jego śmiercią". Widz potwierdza. Medium mówi rzeczy o których teoretycznie nie powinno wiedzieć np. na co chorował zmarły, co zostawił w spadku itp. Publiczność jest pod wrażeniem, co okazuje bijąc brawo.
Czy medium naprawdę nawiązało kontakt z duchem? Czy może ma jakieś zdolności telepatyczne i potrafi przenieść się w czasie i przestrzeni i zobaczyć fakty z życia tego człowieka? Niestety prawda jest przyziemna i nie ma w tym nic paranormalnego. Warto się przyjrzeć tym pokazom od kuchni.
Wszystko opiera się o tzw. cold reading czyli zimny odczyt. Zimny odczyt (ang. cold reading) to technika używana do przekonywania ludzi, że wie się o nich znacznie więcej niż faktycznie się wie. Nawet bez żadnej wcześniejszej wiedzy o kimś, odczytujący za pomocą tej techniki może szybko uzyskać dużą ilość informacji przez uważne analizowanie mowy ciała badanego, jego ubioru, uczesania, pochodzenia, sposobu mówienia itp. Określa się to jako profilowanie.
Przykłady typowych stwierdzeń:
* "Wyczuwam że czasem czujesz się niepewnie, szczególnie w otoczeniu osób, których dobrze nie znasz."
* "Trzymasz w domu mnóstwo nieuporządkowanych starych fotografii."
* "W dzieciństwie miałeś nieprzyjemne zdarzenie z udziałem wody."
* "Masz problem z przyjacielem albo krewnym."
* "Twój ojciec zmarł po ciężkiej chorobie."
Nie zawsze taki pokaz się udaje. Może być nawet tak że przepytywana osoba kilka razy pod rząd odpowie przecząco. W takiej sytuacji medium nie może tracić głowy i przechodzi do planu b, tzn. zmienia temat, albo każe tej osobie usiąść, czyli kończy rozmowę. Następnie nawiązuje rozmowę z podstawionym widzem. Na każdym takim pokazie jest przynajmniej kilka takich podstawionych osób, żeby w razie kłopotów medium mogło łatwo się uratować.
To tyle na razie, będę potem dopisywał resztę interesujących rzeczy. Jak macie jakieś pytania to czekam i postaram się na wszystko odpowiedzieć
Na pewno wiecie że historia rozmów z duchami jest długa. Przeczytacie o tym na większości stron traktujących o zjawiskach paranormalnych.
Medium to osoba która rzekomo komunikuje się z duchami http://pl.wikipedia.org/wiki/Medium_%28osoba%29 . Media można też kojarzyć z seansami spirytystycznymi, gdzie dochodziło do różnych ciekawych rzeczy, stoły się podnosiły( były podnoszone kolanami albo stopami) albo można było usłyszeć jak coś gra np. na fortepianie( medium uwalniało ręce z więzów i grało). Ale w tym temacie chciałbym tylko wyjaśnić kilka spraw związanych z rozmowami z duchami.
Kiedyś w Ameryce bardzo popularne były programy rozrywkowe z udziałem medium. Medium stało sobie na scenie i wykonywało pokaz. Przeważnie zaczynało się od stwierdzenia ,, czuję kontakt" Potem było wymawiane imię np. Johny albo Steve tzn. ,, czuję że na widowni jest człowiek imieniem stefan" Jeżeli na widowni rzeczywiście był człowiek o takim imieniu to medium zaczynało rozmowę. Medium stwierdzało że złapało kontakt z zmarłą matką albo ojcem tego kolesia i zaczęło zadawać pytania w stylu ,,jesteś zdruzgotany tym faktem" i była odpowiedz ,,tak" Potem kolejne pytanie albo stwierdzenie ,,byłeś nieszczęśliwy przed jego śmiercią". Widz potwierdza. Medium mówi rzeczy o których teoretycznie nie powinno wiedzieć np. na co chorował zmarły, co zostawił w spadku itp. Publiczność jest pod wrażeniem, co okazuje bijąc brawo.
Czy medium naprawdę nawiązało kontakt z duchem? Czy może ma jakieś zdolności telepatyczne i potrafi przenieść się w czasie i przestrzeni i zobaczyć fakty z życia tego człowieka? Niestety prawda jest przyziemna i nie ma w tym nic paranormalnego. Warto się przyjrzeć tym pokazom od kuchni.
Wszystko opiera się o tzw. cold reading czyli zimny odczyt. Zimny odczyt (ang. cold reading) to technika używana do przekonywania ludzi, że wie się o nich znacznie więcej niż faktycznie się wie. Nawet bez żadnej wcześniejszej wiedzy o kimś, odczytujący za pomocą tej techniki może szybko uzyskać dużą ilość informacji przez uważne analizowanie mowy ciała badanego, jego ubioru, uczesania, pochodzenia, sposobu mówienia itp. Określa się to jako profilowanie.
Przykłady typowych stwierdzeń:
* "Wyczuwam że czasem czujesz się niepewnie, szczególnie w otoczeniu osób, których dobrze nie znasz."
* "Trzymasz w domu mnóstwo nieuporządkowanych starych fotografii."
* "W dzieciństwie miałeś nieprzyjemne zdarzenie z udziałem wody."
* "Masz problem z przyjacielem albo krewnym."
* "Twój ojciec zmarł po ciężkiej chorobie."
Nie zawsze taki pokaz się udaje. Może być nawet tak że przepytywana osoba kilka razy pod rząd odpowie przecząco. W takiej sytuacji medium nie może tracić głowy i przechodzi do planu b, tzn. zmienia temat, albo każe tej osobie usiąść, czyli kończy rozmowę. Następnie nawiązuje rozmowę z podstawionym widzem. Na każdym takim pokazie jest przynajmniej kilka takich podstawionych osób, żeby w razie kłopotów medium mogło łatwo się uratować.
To tyle na razie, będę potem dopisywał resztę interesujących rzeczy. Jak macie jakieś pytania to czekam i postaram się na wszystko odpowiedzieć