Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Z tym transem podczas pisania automatycznego, to prawda jest.
Miałam tak z tym, że ja zapisywałam jakieś daty, ale nie chciało mi się dochodzić co one mogą oznaczać i jakie wydarzenia były z nimi związane.
Tyle, że w moim przypadku, hm... jak to napisać by dobrze było,
to było nie kontrolowane, wpadałam w trans tak naglę i zazwyczaj w pracy, nigdy jednak świadomie nie doprowadziłam się do transu, szczerze to trochę ciekawa jestem co by z tego wyszło,
ale jakoś nie chce mi się w to bawić

dagmara pisze:Z tym transem podczas pisania automatycznego, to prawda jest.
Miałam tak z tym, że ja zapisywałam jakieś daty, ale nie chciało mi się dochodzić co one mogą oznaczać i jakie wydarzenia były z nimi związane.
Tyle, że w moim przypadku, hm... jak to napisać by dobrze było,
to było nie kontrolowane, wpadałam w trans tak naglę i zazwyczaj w pracy, nigdy jednak świadomie nie doprowadziłam się do transu, szczerze to trochę ciekawa jestem co by z tego wyszło,
ale jakoś nie chce mi się w to bawić

A nie bierzesz pod uwagę, że to są po prostu przypadkowe daty, które napisałaś w stanie ,,zawieszenia", które często bywa mylone z transem?

Nie biore tego pod uwagę, odróżniam stan zawieszenia od transu.
Zresztą w moim przypadku to mogły one coś oznaczać, ci co mnie znają wiedzą o co chodzi...

Mozna z awansem obalic teorie koscielna o tym ze szatan panuje nad nami,za przeproszeniem kosciol pier*oli po to by osoby tego nie praktykowaly,bo to przeciez grzech (smiech) i czlowiek sam mzoe sprawdzic czy naprawde szatan panowal wtedy nad jego swiadomoscia,zaleznie od tego do czego doprowadzi channeling (jesli cos zlego,to mozna byloby przyjac ze szatanowi udalo się nam zrobic nazlosc)
Nigdy nie doswiadczylem Channeling'u,to znaczy nigdy o tym nie czytalem.

Duchowni (i nie tylko oni) zawsze mówią tak żeby im spasiło, a chaneling jest dla nich beee i zły, robota szatana. Najbardziej znany chaneling który "dzieje" się dzisiaj w Polsce to Projekt Cheops

Layla-Zauwarz ze duchowni ogolnie sa przeciw takim dzialaniom jak oobe,czy praktykowanie roznych takich rzecz.Zawsze beda ci robili wode w mozgu mowiac ze szatan cie opeta itp...
Ale jesli uznasz Channeling za ryzykowne,to nie praktykuj go.Osobiscie mi niepotrzebne jest praktykowanie tego,bo przyszlosci nie chce znac,wole byc ciekawym

Layla Harel pisze:Duchowni i teolodzy wiecznie mówią, że wywoływanie duchów, channeling a nawet leczenie bioenergoterapeutyczne może sprowadzić na nas zło szatana. A my cóż mamy począć? Wierzyć im, czy nie?

Zawsze będzie takie ryzyko, szczególnie gdy dana osoba jest w tym niedoświadczona.
Kościół wszelkie próby kontaktowania się z innymi bytami traktuje jak grzech, więc to norma.

Papież nie jest bogiem. Jest głową kościoła, dlatego wierni przywykli do takiego określenia. (chociaż osobiście preferuję zwykłe "Papież")

Poza tym - Papieża nazywamy Ojcem Świętym. Paradoksalnie w dekalogu jest zapisane: "Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną". Bóg w Piśmie Świętym mówi, że tylko on jest naszym Ojcem Świętym, nie mamy prawa kogo innego tak nazywać. Kościół chrześcijański w pewnym momencie zaszedł za daleko, moim zdaniem.

Krotko mowiac kosciol tak namieszal,ze sam się w tym pogubil.

Papież nie jest bogiem. Jest głową kościoła, dlatego wierni przywykli do takiego określenia. (chociaż osobiście preferuję zwykłe "Papież")

To nie zmienia faktu ze ludzie go nazywaja "ojcem swietym"

Zgadzam się z toba,moja babcia wytlumaczyla mi (wg niej) czemu ludzie nazywaja papierza "ojciec swiety".Papiez jak papiez,nigdzie się nie rusza niczym niepelnosprawny (oprocz tego ze chodzi na pielgrzymkach w innych krajach),tylko przez te cuda jakie uczynil (uzdrawial chore osoby poprzez symboliczny znak krzyza na czele) bylo nieprawdopodobne...osoby ktore chorowaly na nieuleczalne choroby,pojechali o rzymu,JP II im zrobil ten krzyz na czele,a nazajutrz okazywalo się ze choroby nie ma...

Wg mnie,nawet te papieskie cuda nie sa pretekstem by go nazywac ojcem swietym,mamy tylko jednego ojca swietego,i tak bylo,jest,i bedzie.Kosciol moze mowic co chce,prawdy ukryc się nie da.Czyli papiez nie jest po to zeby byc "ojcem swietym" ani bogiem wcielonym w czlowieka,tylko po prostu jest papiez,ktory jest jakby "szefen" kosciolu,idzie do roznych krajow się modlic,glosic ewangelie itp...

Tyle,ze pierwsi ludzie (gdyby brac pod uwage teorie biblii) to bog byl w stalym kontakcie w pierwszymi czlowiekowi (adam i ewa) a oni z natury o tym wiedzieli (ze jest bogiem) wiec nie musieli się domyslac kim on jest

Ja w sprawie channelingu z Nostradamusem. Tam trzeba się zarejestrować by o tym poczytać. Jeżeli ktoś ma tam swoje konto to niech może tutaj wklei ten artykuł