Pomózcie mi potrzebuje waszej pomocy

Świadomość, Światło i Miłość to wartości, które są naturalne dla każdej istoty ludzkiej, dlatego znajdują się ponad religiami czy systemami filozoficznymi. W tym dziale podyskutujesz na tematy związane z rozwojem duchowym
Kano

Post autor: Kano »

OK zabieram się do odpowiedzi na pytania

[ Dodano: 2006-02-25, 20:08 ]
dlaczego 144 000?

Bo duch tak chciał ...

Czyli twoim sposobem na przetrwanie jest zabawa w hazard? Nie wydaje mi się że możesz dzięki temu prztrwać, co najwyżej uciec od czegoś.
Zabicie czasu , chęć wracania do czegoś , np. ludzie majacy szczęśliwe życie wracajac np. z roboty idą do rodziny przyjaciół , dziewczyny chłopaka , moi znajomi są w wiekszosci za kratami zakładów i nie kontaktują za wiele co wiecej nie mam jak się z nimi spotkać , a inni są zajeci , wracam wiec do hazardu sprawdzania wynikow itp.. kocham to i nie trace za duzo kasy a czesto zyskuje


Twoi rodzice wiedzą że pijesz? Może sami piją?

Może twierdzą że juz jestem samodzielny , 19 lat mam i moge pić nikt mi nie zabroni byle się nie upić , ale mi wystarczą 3 piwa i ciągnie mnie do samobójstwa dla ducha to okazja żeby kombinować takze alkoholowi mowie stop dopoki nie bede w 100 % Panem swego ciała , matka nie pije w ogole moze raz pare łykow wodki na 40 lat życia , natomiast starszy po pracy niemal zawsze pije ...


Jeśli miałbym się zapisać do jakiegoś psychologa to tylko dlatego że jestem jedyną ocalałą osobą z znajomych w sensie że kontaktuje i wiem co się dzieje , wiem że psycholog moze pomoc ale w taki sposob że będe miał z kims porozmawiać bo gdy jestem sam szanse ducha na czerpniecie energi rosną ...

Żebyście wy wiedzieli co się u mnie o 3 w nocy w pokoju dzieje , naprawde dalsze moje losy stoją pod wielkim znakiem zapytania nie zanosi się zeby duch dobrowolnie odszedł ...


teraz sprawdze co mi da zbieranie siebie do kupy przez cały miesiac , jeśli nic to jeśli chce być cały a nie w kawałkach musze szukac fachowej pomocy , nie moge sobie radzić w normalnych warunkach np. ide do sklepu coś kupić a duch sobie piosenki śpiewa podchodze do kasy duch mnie zagaduje nie wiem co się dzieje i się patrzy na mnie jak na wariata :|


kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurde ale kara //buu
Spooky

Post autor: Spooky »

1. Idź do lekarza rodzinnego natychmiast!! Porozmawiaj z nim szczerze. On jest od tego, żeby się tobą zaopiekować! A jeśli chcesz to zwalczyć sam, co zrozumiałe zainwestuj w książkę o psychologii.
2. Widzę, że masz ostry konflikt wewnętrzny w związku z piciem. To jest spowodowane tym, że matka nie pije a ojciec często pije. Więc ty pijesz wzorem okca ale masz wyrzuty sumienia, bp matka jest przeciwna. Wypicie więcej niż jednego piwa dziennie powoduje spadek odporności organizmu i prawdopodobnie zmniejsza inteligencję. Jedno piwo dziennie wzmacnia odporność, ale nie wiem czy szkodzi na głowę czy nie.
3. Czy twojemu ojcu zdarzało się wracać poźno w nocy po pijaku? Bo a miałem takie akcje z moim starym pijusem, że wracał późno budził wszystkich, śpiewał i wogóle darł ryja. kłerfa, do teraz często nie sypiam do 2-3 w nocy :(. Może więc i ty masz przez to problem? Zastanów się nad tym. To może być przyczyna kłopotów ze snem.
4. Masz dziewczynę? Jak nie to znajdź sobie. TEN PUNKT JEST NAJWAŻNIEJSZY
Kano

Post autor: Kano »

Spooky pisze:1. Idź do lekarza rodzinnego natychmiast!! Porozmawiaj z nim szczerze. On jest od tego, żeby się tobą zaopiekować! A jeśli chcesz to zwalczyć sam, co zrozumiałe zainwestuj w książkę o psychologii.
2. Widzę, że masz ostry konflikt wewnętrzny w związku z piciem. To jest spowodowane tym, że matka nie pije a ojciec często pije. Więc ty pijesz wzorem okca ale masz wyrzuty sumienia, bp matka jest przeciwna. Wypicie więcej niż jednego piwa dziennie powoduje spadek odporności organizmu i prawdopodobnie zmniejsza inteligencję. Jedno piwo dziennie wzmacnia odporność, ale nie wiem czy szkodzi na głowę czy nie.
3. Czy twojemu ojcu zdarzało się wracać poźno w nocy po pijaku? Bo a miałem takie akcje z moim starym pijusem, że wracał późno budził wszystkich, śpiewał i wogóle darł ryja. kłerfa, do teraz często nie sypiam do 2-3 w nocy :(. Może więc i ty masz przez to problem? Zastanów się nad tym. To może być przyczyna kłopotów ze snem.
4. Masz dziewczynę? Jak nie to znajdź sobie. TEN PUNKT JEST NAJWAŻNIEJSZY
1. PW
2. Bzdury ja już nie pije to raz , dwa napewno nie piłem wzorem ojca to uzaleznienie spowodowane duchami
3. Wraca zawsze wczesnie
4. Za pozno nie znajde duch nie pozwoli

ciągle mnie otaczaja mysli samobojcze :hm:

trzeba cos wykombinować //panda
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

Dopóki żyjesz, nigdy nie jest za późno. Spooky ma rację.
intraneus

Post autor: intraneus »

Jaja se robi
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

W świetle powyższego, naprawdę sądzisz że Spooky robił sobie żarty ? Pomijam juz kwestię jak można smiać się z czyichś problemów, ale po prostu nie wierę byś nie dostrzegał najbardzij oczywistych rozwiązań. To co napisał Kano między wierszami jest aż nadto czytelne.
intraneus

Post autor: intraneus »

Nie mowie ze Spooky.
No sorki. Tak ja to widze.
Powiem szczerze, ze mam nadzieje ze się nie myle :)
Mamba

Post autor: Mamba »

Uważam, ze w tym co napisał Spooky jest trochę racji i uważam, że jego rady są rozsądne, czy Kano z nich skorzysta to już inna sprawa.
Kano

Post autor: Kano »

intraneus pisze:Nie mowie ze Spooky.
No sorki. Tak ja to widze.
Powiem szczerze, ze mam nadzieje ze się nie myle :)
źe niby ja sobie jaja robie ?
masz prawo tak myśleć , jednak zapewniam Cie że sobie nie robie , ta historia nie jest wyssana z palca jest oparta na tym co mnie spotkało ......


nie wiem jak ktoś moze sobie jaj robić pisząc takie coś :|

tej nocy w miare dobrze spałem pierwszy raz od 13 dni jutro się biore za siebie rusza miesiac marzec !
Asterot

Post autor: Asterot »

Kano pisze:źe niby ja sobie jaja robie ?
Ja mam nawet argument ... słuchaj w temacie pisze "Potrzebuje waszej pomocy" w ów temacie dostałeś już ponad 30 rad co z tym zrobić a ty dalej siedzisz i się użalasz nad sobą nie zwracając uwagi na naszą pomoc...
Spooky

Post autor: Spooky »

Wiesz, KANO, tak z jednej strony to ja twierdze że ty sam nie wiesz, co chcesz. Najpierw chcesz żebyśmy ci pomogli a potem sam sobie diagnozujesz, że "masz ducha". CZyli sam sobie robisz za lekarza. Wychodzi, że chcesz być zdrów, ale nie chcesz. Taka jest moja opinia. Asterot ma tutaj wiele racji.
Kano

Post autor: Kano »

Dobre macie opinie , jednak nie do konca....

Dzisiaj w nocy widziałem jakieś potwory i dziecko co mu się twarz zmieniałą i to nie był sen - pozniej mnie coś za ręke ciągneło i dusiło walczyłem z tym nie mogłem oddychać schiza totalna ...

boli mnie okropnie głowa...

mam w sobie ducha tak więc wszystko co jest napisane tutaj jest też wkładem ducha nie tylko moim a cała wina jest zrzucona na moje barki , nie dziwie się że duchy bez problemu doprowadzają ludzi do samobojstwa skoro nie maja problemow z otoczeniem ...


Jakoś sobie poradze mimo że ledwo widze na oczy dziękuje za uwage

Ps. Ten Film Egzorcyzmy Emily Rose to jest to samo co ja mam , z tym że ja nie jestem jakąś emily rose zeby dac się zabic duchom i ten film jest dla mnie smieszny mam takie rzeczy na codzień , ciekawe czy duch mnie zabije jak mu odmowie tego czego chce :hm:

Pozdrawiam
Opętany Kano

[ Dodano: 2006-03-01, 14:20 ]
W dzisiejszych czasach szczególnie dużo osób cierpi ze względu na przyczyny, które są im zupełnie nieznane. Niektórzy wiedzą lub czują, że istnieje możliwość poprawy ich stanu i ze wszechmiar starają się rozpoznać źródła swojego nieszczęścia.

Wielu starało się znaleźć rozwiązanie swoich problemów w medycynie tradycyjnej i niekonwencjonalnej. Wielu szuka rozwiązania we własnej psychice, lecz bardzo często i te poszukiwania zawodzą.

Istnieje obszar, który pokrywa bardzo dużą część tych nieuświadomionych przyczyn, a do którego jest bardzo trudno dotrzeć, a to ze względu na fakt, że istnieje bardzo mało wiedzy na jego temat. Chodzi tu o opętanie, czy nawiedzenie przez duchy.

Duchy to istoty, które wcześniej były ludźmi a po śmierci nie zdecydowały się na przejście na drugą stronę kurtyny śmierci. Opętanie przez duchy może być przyczyną bardzo przykrych, a czasami wręcz tragicznych doświadczeń. Dzieje się tak z wielu przyczyn, głównie ze względu na to, że:

Choroby ducha przenoszą się na osobę opętaną
Obecność duchów powoduje silne wahania nastroju od silnych wybuchów negatywnych emocji do głębokiej depresji. Duchy mogą doprowadzać opętanego do zachowań, których dana osoba może nie posiadać np. do agresji, przemocy itp. Jeżeli taka cecha w człowieku istnieje to zostaje ona przez ducha wielokrotnie wzmocniona
Duchy często namawiają opętanych do samobójstwa lub zabójstwa
Duchy silnie wpływają na psychikę wywołując choroby psychiczne. Śmiem twierdzić, że większość chorób psychicznych wywołana jest przez obecność duchów w człowieku
Duchy mogą wpływać na zachowanie i namawiać ludzi do uzależnień od alkoholu, narkotyków oraz wielu innych niepożądanych czynów


Samobójstwa, morderstwa

W normalnym stanie świadomości działają w nas mechanizmy obronne, podobne do czujek, które ostrzegają, że ktoś chce do nas wtargnąć. Bywają jednak sytuacje, kiedy ludzie tracą nad sobą kontrolę i nie są siebie świadomi. Zdarza się to po wypiciu alkoholu, zażyciu narkotyków, w każdym odmiennym stanie świadomości (nawet po wypaleniu papierosa!), po utracie przytomności, silnym uderzeniu w głowę, w czasie operacji, gdy jesteśmy pod narkozą. Duch może wtedy zawładnąć ciałem bez naszej wiedzy i zgody. Czasami bliscy, przyjaciele, znajomi nie chcą wtrącać się w jego życie uważając, że to co dany człowiek robi jest jego sprawą, że każdy ma prawo przeżyć życie tak, jak chce. Czasami wynika to z ogólnie panującej znieczulicy. Najczęściej jednak są oni tak bardzo zaabsorbowani sobą, obowiązkami w domu, pracy, że nie zauważają obok siebie osoby potrzebującej pomocy. Po naszych długich utarczkach z duchem przebywającym w ciele znajomego dochodzimy do wniosku, że nawiedzony człowiek swoim postępowaniem tak nam dokuczył, że mamy go serdecznie dość, najlepiej niech zniknie nam z oczu.
Jest to oczywiście to, czego duch pragnie najbardziej - mieć opętanego w całości dla siebie. To, co duch robi z nami przypisujemy złośliwości nawiedzonego, a ten myśli o nas dokładnie to samo. Nie zdajemy sobie sprawy, że pomiędzy nami a nawiedzonym jest ogromna przepaść, którą w całości wypełnia duch, w której pociąga za wszystkie sznurki, oczywiście niewidoczne dla oka. Odsuwamy się od nawiedzonego, a on od nas. Duch ma nas z głowy, nawiedzony coraz bardziej pogrąża się w beznadziei i jest już o krok od decyzji o samobójstwie, a duch od uwolnienia się od nieodpowiedniego obiektu. Zaczyna udowadniać nawiedzonemu, że jego życie kompletnie nie ma sensu. Jak? Poprzez ciągłe obrzydzanie mu wszystkiego. Cokolwiek by nie zrobił, jest źle. Nie jest to zwykłe krytykowanie w celu wskazania błędów, które można naprawić. Duch pragnie przekonać nawiedzonego, że jest kompletnym zerem, śmieciem, nawet nie kimś, a czymś bez wartości. Najtrudniej jest duchowi na samym początku, kiedy człowiek ma jeszcze dużo samoświadomości, wie, że potrafi czegoś dokonać, że jest kochany, akceptowany itd. Gdy duch zaaranżuje lub natrafi u nawiedzonego na jakiś dołek psychiczny, wykorzysta tę szansę, gdyż wtedy będzie mu go dużo łatwiej pogrążyć. Gdyby pomimo zabiegów ducha człowiek nadal miał oparcie w rodzinie lub przyjaciołach, duch miałby wielkie problemy namówić go do samobójstwa. (...)

Zdarza się, że duch przez dłuższy czas namawia człowieka do samobójstwa, a ten nie reaguje. Może zacząć go wtedy nakłaniać do zabójstwa. W wielu krajach za zabójstwo można zostać skazanym na karę śmierci i duch o tym wie. Dla niego to wszystko jedno, w jaki sposób uwolni się od niechcianego człowieka. W końcowym efekcie rezultatem dla człowieka będzie śmierć, a dla ducha wolność.

[ Dodano: 2006-03-01, 14:23 ]
[shadow=darkblue]Ciekawe jakbym miał kamere i siebie skamerował nocą , bo dusi mnie duch nocą iciekaw jestem jak to wygląda [/shadow]

[ Dodano: 2006-03-01, 14:38 ]
Kolega był u lekarza i mowi ze pomaga :!: dostał jakies lekarstwo
Awatar użytkownika
Spock
Administrator
Administrator
Posty: 1961
Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
Komentarze: 7

Post autor: Spock »

Przyznaj się Kano, ten drugi fragment to skądś przepisałeś ? Nie czytaj teraz takich rzeczy. Koledze lekarz pomaga, na co jeszcze czekasz ?
Kano

Post autor: Kano »

Spock pisze:Przyznaj się Kano, ten drugi fragment to skądś przepisałeś ? Nie czytaj teraz takich rzeczy. Koledze lekarz pomaga, na co jeszcze czekasz ?
Sory zapomniałem źródła wpisac

egzorcysta.pl

Czekam jeszcze miesiac to juz ostatni miesiac bez manipulacji jak nie przestanie mnie dusic to dopiero pojde pierwszego kwietnia zobaczymy co przyniesie dzisiejsza noc
Spooky

Post autor: Spooky »

Hierarchia potrzeb wg Abrahama Maslowa. Najpier aktywuja się potrzeby numer jeden. Dopiero po ich zaspokojeniu kolejne.
1. Potrzeby fizyczne (jedzenie, picie, tlen, seks, brak napięcia)
2. Potrzeba bezpieczeństwa
3. Potrzeba miłości
4. POtrzeba szacunku
5. Potrzeba samorealizacji.
6. potrzeby duchowe.
Piramida jest trochę skrócona. Więcej bez problemu można znaleśźć w INTERNECIE.
Sugeruję się trzymać tych zasad a wszystko powinno iść na dobrą drogę.
Pozdrawiam
Asterot

Post autor: Asterot »

Spooky pisze:chcesz być zdrów, ale nie chcesz
Nie dokonca rozumiem o co ci chodzi...a ty Kano może byś sprobowal jakies pomocy a nie przychodzisz i nam opowiadasz jakie to nie straszne masz wizjie...rozczulasz się nad soba albo wcale nie masz zdadnego problemu gdyz nie piszesz nic o tym byś jakiej kolwiek pomocy probowal zaczerpnąc ;/
Kano

Post autor: Kano »

Asterot pisze:
Spooky pisze:chcesz być zdrów, ale nie chcesz
Nie dokonca rozumiem o co ci chodzi...a ty Kano może byś sprobowal jakies pomocy a nie przychodzisz i nam opowiadasz jakie to nie straszne masz wizjie...rozczulasz się nad soba albo wcale nie masz zdadnego problemu gdyz nie piszesz nic o tym byś jakiej kolwiek pomocy probowal zaczerpnąc ;/

2 lata mi pomagała Wanda ( www.egzorcysta.pl ) tak wiec zaczerpnąłem pomocy , ale teraz nie chce mi pomagac bo ma za duzo spraw na głowie i odesłała mnie na czerwiec - do czerwca droga daleka wiec chciałem się podzielić opiniami itp.. oraz co potrafią duchy , bo na takim forum to powinno ciekawic . I chce zobaczyc jakie macie na to rady , bo raz otrzymałem energie od uzytkownika tego forum Pana Nepshesha co mnie zdziwiło bo naprawde mu się udało przesłać energie , pomyslałem ze moze ktos wiecej ma jakies umiejetnosci , na razie dziekuje za rady , w kwietniu pojde do psychiatry jesli nic się nie zmieni , czekam 6 lat poczekam jeszcze miesiac , tam jak się podusze z 10 minut to nic się nie stanie

moze ktos ma podobne problemy ?

pozdrawiam
Titania (usunela konto)
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 312
Rejestracja: 1970-01-01, 03:00

Post autor: Titania (usunela konto) »

Hej Kano;)
Wspolczuje Ci naprawde tego co przezywasz, widze ze wiele osob probowalo Ci pomoc ale skutek byl marny. Jezeli zwrocisz się do psychloga / psychiatry nie daj się skusic na zadne tabletki, ktore nie wylecza Cie i tak ale zlagodza chwilowo objawy i uzaleznia.
Jezeli juz to w ostatecznosci;(
Trudno jest tez trafic na Psychiatre ktory zrozumie problemy z duchami etc. mam nadzieje, ze nie trafisz na kogos bardzo konserwatywnego i realiste.

Ciekawi mnie w jakim srodowisku zyjesz, co na to Twoi rodzice, znajomi w szkole,
czy wiedza o Twoich problemach? Moze pomoglo by jakbys w nocy nie byl sam w pomieszczeniu?


Jedyne co moge narazie zrobic to w wolnych chwilach wysylac Ci Reiki aby dodalo Ci wiary w siebie i wczesniej czy pozniej duchy, ktore utrudniaja Ci zycie same odejda.
Asterot

Post autor: Asterot »

Titania pisze:Ci pomoc ale skutek byl marny.
Z jego własnej woli...o ile w ogóle ma jakiś problem a nie wkleił go czy też wymyślił pod natchnieniem jakiejś stronki czy filmów o Szatanach
Titania pisze:mam nadzieje, ze nie trafisz na kogos bardzo konserwatywnego i realiste.
A są tacy psychiatrzy ?? Acz kolwiek ja się jeszcze z takimi nie spotkałem.
Titania (usunela konto)
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 312
Rejestracja: 1970-01-01, 03:00

Post autor: Titania (usunela konto) »

Asterot w przeciwienstwie do Ciebie nie bylam jeszcze u psychiatry ale wyobrazam sobie ich reakcje jak powiesz, ze widzisz duchy lub, ze wierzysz w czakry;)

Czytalam pare psycho ksiazek i tam na wszystko maja wytlumaczenie, ze albo w dziecinstwie mamusia bila albo wpadles do studni i od tego się biora leki i duchy;/
dlatego sama psychologia to wiedza ograniczna .....parapsychlogia ma z nia tyle wspolnego co wychownie fizyczne.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Rozwój duchowy”