Strona 3 z 4

: 2006-09-01, 17:35
autor: Mawerick
Wyglądał jak wilk, tylko stał na tylnych łapach? Czy to nie jest opis wilkołaka?

: 2006-09-01, 17:40
autor: cleric
Mawerick, stał czy chodził? :P bo jak chodził to jestem skłonna uwiezyć że to nie wilk a coś więcej :]

: 2006-09-01, 17:47
autor: Mawerick
Przeskoczyło to cos przez 2,5 metrowy płot! Nawet Partyka tak nie skakał:P To chyba cos niespotykanego, prawda? I na bogów, żadnych skojażeń ze zmutowanym kangurem...

: 2006-09-01, 17:56
autor: cleric
Mawerick pisze:Przeskoczyło to cos przez 2,5 metrowy płot
ale na 2 nogach ? :D nie no zart.. nawet jak na 4 łapy to imponujące..

: 2006-09-01, 18:06
autor: Mawerick
Tak, dla mnie to powiedzmy sobie szczerze, bardzo imponujące! W dodatku opisywali ją żołnierze i to swojemu przełożonemu, więc mało prawdopodobne aby zmyslali! Było to poprostu coś dziwnego, niespotykanego! I być może (nie mówie, że napewno) było to wilkołak!

: 2006-09-01, 18:30
autor: Raziel
Nasz świat kryje wiele niespodzianek i tajemnic więc nie wolno niczego negować .

: 2006-09-01, 21:04
autor: Mawerick
Raziel pisze:Nasz świat kryje wiele niespodzianek i tajemnic więc nie wolno niczego negować .
A przynajmniej nie posiadając niezbitych dowodów na to, że czegoś nie ma.

: 2006-09-14, 14:57
autor: Enlil
Kot potrafi jednym skokiem wskoczyc na wysokość około 180cm :)

Jestem zdania, że za wilkołai mogą byc brane inne istoty - celtowie np wierzyli w istnienie stwora o nazwie Barguest, zwanego także CuSith. Jego spotkanie miało zwiastowac rychłą śmierć.

Wiara w przemianę w zwierzę była powszechna wsród Indian - plemię Pawnisów było znane jako ludzie-wilki. Do tej pory słowo "Pawnee"(nazwa plemienia) funkcjonuje jako nazwa wilkołaka.

: 2006-09-14, 23:13
autor: Assassinio
dobrze by było gdyby były jakies ciekawe dowody bo tak to trudno uwierzyć...

: 2006-09-23, 16:05
autor: Mawerick
Niestety, udowodnienie istnienia wikołaków jest strasznie ciężkie. Jeżeli znajdziemy tropy, to ktoś stwierdzi, że to przerośnięty wilk, jeżeli nakręcimy film, to oczywiście, wytkną nam, że jest to fake. Ciężkie zadanie, ale przecież można go złapać. Problem w tym jak?

: 2006-09-23, 23:35
autor: Raziel
Wilkołaki jeżeli istnieją, muszą być bardzo inteligentne, skoro przez tyle wieków nie udało się ich złapać. Więc sądze że jakaś tam pułapka napewno nie wystarczy - gdyż pewnie by ją ropoznały. Chyba żeby za wszystko odpowiadały bardzo dobrze rozwinięte zmysły.

: 2006-09-24, 14:43
autor: Mawerick
Raziel pisze:bardzo dobrze rozwinięte zmysły
Ich inteligencja może wynikać z tego, że są, jak wg podań, przemienionymi ludźmi. Z drugiej strony, nie ma rzeczy, ani zwierzęcia, którego nie dałoby się złapać, trzeba tylko miec sposób!

: 2006-09-24, 16:49
autor: Koffee
1. imho nie powinno się uważać wilkołaków za zwierzęta-kryptydy (wszystko można złapać)

2. uważam wilkołaki za istoty półmaterialne, coś jak mirridogs, bytujące na granicy p.f. i astrala

3. nie da się takowego złapać

: 2006-09-24, 18:04
autor: Mawerick
Leśna pisze:mirridogs
chodzi o czarne psy, które były uważane za symbol śmierci? Możliwe, że wilkołaki mają podobną naturę.

: 2006-09-24, 18:39
autor: Ivellios
Mirridogs (psy Mirrii) to istoty występujące w mitologii Aborygenów. Gdy się na nie spojrzy, robią się coraz większe, gdy się spojrzy po raz drugi - znikają.

: 2006-09-24, 18:48
autor: Mawerick
No nie wiem czy wilkołaki znikają kiedy się na nie spojzy po raz drugi.

: 2006-09-26, 18:31
autor: Koffee
nie miałam na myśli znikania, ale istoty istniejące na pograniczu dwóch planów - fizycznego i astralnego

nie do końca materialne, mogące się materializować, mogące podróżować po astralu

: 2006-09-26, 21:30
autor: Mawerick
Ja w swoim poście nawiązywałem raczej do wypowiedzi Iva. A co do tego, czy są one postaciami niematerialnymi, to można rzeczywiście się zastanowić. Przy tym zauważyć należy, że wilkołaki zawsze nagle się pojawiają i równie nagle znikają.

: 2006-09-26, 22:54
autor: Ivellios
Mawerick, psy miirri nie są wilkołakami.

: 2006-09-26, 23:31
autor: Mawerick
Ivellios pisze:psy miirri nie są wilkołakami.
Iv, wiem, że psy miirii nie są wikołakami, zastanawiamy się jednak, czy nie mają one podobnej natury w sensie ich niematerialności, lub umiejętności poruszania się pomiędzy planami materialnym i astralnym.