Biblia

Filozofia oznacza dosłownie "umiłowanie mądrości". Określenie to i jego znaczenie pochodzi prawdopodobnie od matematyka i filozofa Pitagorasa żyjącego w VI wieku p.n.e., obecnie termin jest używany w różnych znaczeniach.

Jak często czytasz Biblię?

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
Watislav
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 166
Rejestracja: 2005-07-20, 10:23

Post autor: Watislav »

Szukaj dalej. W pewnym momencie zaczniesz zbierac to w co wierzysz "do kupy" i wyjdzie ci coś nowego, tylko dla ciebie. To jest super. :D

Co do Marii Magdaleny, to ona, chyba, nawet nie umiała pisać. W tamtych czasach edukacja nie była zbyt popularna.
Awatar użytkownika
Cień
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 193
Rejestracja: 2005-08-05, 19:24

Post autor: Cień »

Ja też zostałem wychowany "po Chrześcijańsku", we wcześniejszych latach chodziłem notorycznie do kościoła, znaczy co niedziele, teraz mi przeszło. Wieże w Boga ale msza stała się dla mnie że tak powiem zbyt zrekwizytowanym przedstawieniem. No bo popatrzcie na wygląd obecnych kościołów pełno w nich świecidełek, ozdób, drobiazgów które często odpychają zamiast przyciągać.
Chrześcijanie prześladowali pogan za modlitwy do bałwanów ze złota, a sami robią dokładnie to samo, bo przecież ten złoty cielec był symbolem wiary pogańskiej, a każdy katolik chodzący do kościoła modli się do obrazu, czy krzyża więc też modli się do przedmiotu, a nie do Boga. Protestańci usuneli ze swych świątyń symbole i wydaje mi się że w takim klimacie łatwiej odnalezć Boga niż w pełnych przepychu kościołach.

troche to wszystko pogmatwane :roll: no ale jestem troche roztrzepany dzisiaj
Watislav
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 166
Rejestracja: 2005-07-20, 10:23

Post autor: Watislav »

Pogmatwane to to nie było :D . Ogólnie to się z tobą zgadzam.
magdoks
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2005-08-13, 22:39
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Post autor: magdoks »

tak cien masz racje. swiedkowie jehowy, wolni chcrzescijanie, zielonoswiatkowcy itp tez nie uznaj wizerunkow. zreszta w bibli pisze ze nie mozna robic wizerunkow tego co jest w niebie. pytalm o to ksiedza, powiedzial iz te wizerunki mają nam tylko pomoc w modlitwie. ja tam nie wiem. w kazym badz razie nie kazdego te obrazki odpychaj. kazdy wolalby isc do jakiegos duzego pieknego koscial niz do jakiej obskornej izby. daltego wydaje mi się ze te wizerunki to pewnego rodzaju rekalma. najbardziej denerwyja mnie zagorzali katolicy np moja katechetka. wyrazilam jej swoje watpliwosci co do kultu marii i wielu innych sprawch a ta przez reszte roku traktowala mnie jak swiadka jechowy i nawet zachoawnie chciala mi obnizyc. jestem katoliczka i nie jestem z tego dumna. jak sobie pomysle o sw inkwizycji to zaczynam miec odraze do kosciola. kosciol nie jest moim najwyzszym autorytetem, zadne wyznanie nie jest i niebedzie bo nie wiem ktore wedlug Pana jest najlepsze. moim najwyzszym autorytetam jest Biblia chociaz i ona zawodzi bo ja ludzie zminiaj np. tylko w bibli od swiadkow jechowy jest wymieniane caly czas imie Boze. wogole jest tyle przekladow. w domu mma dwa wydawnictwa bibilijne i one roznia się, nieznaczaco ale roznia.a tak apropo chcialyb jeszcze dodac ze denerwuje mnie kult swietch i ta modlitwa do nich. mam w domu ,,zywoty swietch'' i tam pisze np: jakis tam sw -patron kupcow. to tak jak apollo. katolicy robia z ludzi bogow. pozatym w bibli pisze ze prosby dochodza do Boga jedynie poprzez Jezusa czyli zaden sw nie wyslucha mych modlow. modlic się mam w imie Jezusa
Awatar użytkownika
Callista
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 183
Rejestracja: 2005-04-13, 23:03
Lokalizacja: z czeluści

Post autor: Callista »

kasumi pisze:Doszlam do wniosku, ze chyba w tym roku opuszcze zajecia religii. Mialam male spiecia z ksiedzem, ktorego slowa do mnie nie przemawiaja, a na jego lekcjach zamiast, ciekawie rozmawiac "bawimy się " w zgaduj- zgadule
a ja w LO miałam kapitalnego ksiądza.... nie chodziłam do kościoła i nie chodzę teraz też i już nie pójdę, ale na religię chodziłam... bo ksiądz nie dość że fajnie gadał to przede wszystkim szanował ludzi o innych poglądach, religii itp.... nawet z nim na rekolekcje pojechałam choć nie jestem chrześcijanką... to były czasy....
Watislav
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 166
Rejestracja: 2005-07-20, 10:23

Post autor: Watislav »

Magdoks:
Biblii było tyle przekładów i przekładów z przekładów, że nie wiadomo który jest "prawdziwniejszy" :D .
Co do przepychu w kościołach to było tak od dawna.
Święci. Cóż, rzeczywiście są jakby pomniejszymi bożkami. Dowodzi to temu, że nawet Chrześcijanie nie mogą się obyć bez politeizmu :P .
Wiesz, chyba każdy człowiek chciałby zostać bogiem :) . Nie widze w tym nic złego, choć sprzeczne jest to ze słowami Jezusa i innych takich :D .

Kasumi:
Też miałem takiego księdza. Z tym że miał do mnie "wonty", za to że nie wierzyłem i chodziłem na religie, a potem podważałem jego słowa :D . Teraz ma być jakiś inny. Kto wie, może będe dla niego miły :P .

Glan:

Jakie jesz wtedy kanapki? :D
Wiesz, moja stara katechetka, nie potrafiła zrozumiec że jestem satanistą. Jak jej to powiedziałem, to popatrzyla na mnie i powiedziała:
"Ale Krzysiu, przecież ty nie wyglądasz na gwałciciela" :D . Nigdy w to nie uwierzyła (satanizm, nie gwałcenie) :D .

A ukradłeś? :027:
magdoks
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2005-08-13, 22:39
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Post autor: magdoks »

ale bajer. dzis pierwszy raz w te wakacje do kosciola poszlam a to tylko z tego powodu, ze sasiad, z ktorym moj tata dzrze koty powiedzial ze my do kosciola niechodzimy (no coz ostanio czasu nie mamy) , wiec mija mam zrobila pokazowe i rano zabral nas wszystkich do kosciola. co za wiocha. ale cos mi się wydaje ze to i bylo przeznaczone. dopiero co wczoraj oczernialm kosciol na futharku ajuz dzis bylo o tym kazanie! ksiadz mowil iz kosciol ma dobre i zle strony( wyminial je, a co do zlych to nie powidzial ze wyrazali zgody na mordy). na koniec kazania dodal iz ten kto oczernia kosciol oczernia tez i siebie bo my jestesmy kosciolem. BZDURA. to ze kosciol jest oczerniany to wylonczna zasloga duchownych. a co do ich dobr przyziemnych to uwazmam iz przesadzaja. sa ksieza u nas w jastrzebiu co maj po kila super bryk i szaty po 1000zl. mam ochote przywiesic karteczke na aucie od naszego ksiedza z napiszem,,czy ksiadz wie ile za to auto dzieci w afryce mialo by jedzenia? na rower!''.
Watislav
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 166
Rejestracja: 2005-07-20, 10:23

Post autor: Watislav »

Czyli, że co macie zaczac chodzic na pokaz? Prymitywny ten wasz sąsiad :D .
Nie oczerniałaś wcale kościoła. Wyrażałaś tylko swoje zdanie (zabojczo prawdziwe :) ).
Dzieci w Afryce? To byłyby dla nich co najmniej 3 lata życia na poziomie średnim :/ .
Awatar użytkownika
Cień
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 193
Rejestracja: 2005-08-05, 19:24

Post autor: Cień »

W jednej parafii w mieście gdzie mieszkam ksiądz ma dwa samochody...
a jeszcze inny raz w miesiącu czyta cennik swoich "usług" :lol:
za pieniądze Rydzyka to by można wiele zrobić dobrego.
chyba trzeba założyć oddzielny temat o księżach :twisted:
magdoks
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2005-08-13, 22:39
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Post autor: magdoks »

przecierz w watykanie jest tyle zagarnietych skarbow w podziemiach, ksieza ponoc tacy obeznani w bibli a nie wdza iz Jezus powidzial abysmy sobie skarbow nie gromadzili na ziemi przecierz za to mozna by nakarmic caly swiat!!!!!!!!!
Maeveen

Post autor: Maeveen »

Watislav pisze:Wiesz, chyba każdy człowiek chciałby zostać bogiem n . Nie widze w tym nic złego, choć sprzeczne jest to ze słowami Jezusa i innych takich n
Zalezy kogo nazywasz 'innymi takimi' , w religiach wschodu właśnie wierzy się, ze jestesmy Bogami ,tylko musimy to w sobie odkryć. Kazdy z nas jest budda , ale musimy tego budde w sobie znaleźć .

a wracajac do tematu, to juz od kilku stron , czytam tylko o jednym :neutral: o samochodach, bogactwach i przekretach ksiezy... :? ja juz swoja opinie na temat katolicyzmu wczesniej wyrazilam... ale jedno jest dla mnie oczywiste : nie mozna rozpatrywac religii w kategorii jej kapłanów :? to są tylko ludzie :? rozmawiamy tutaj o wierze i o zalozeniach religii , wiec nie badzcie tacy schematyczni .. :? i nie przywiazujcie takiej wagi do rzeczy materialnych...
Watislav
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 166
Rejestracja: 2005-07-20, 10:23

Post autor: Watislav »

Mnie chodziło o "innych takich" Chrzescijanskich ludków :D .

A z tym tematem jakoś tak wyszło :sad: ...
Maeveen

Post autor: Maeveen »

kasumi pisze:ale fakt jest faktem, ze niektorzy ludzie potrafia zmienic punkt widzenia
No coz, mi się jednak wydaje, ze jesli postepowanie kilku osob potrafi zmienic czyjes poglady , to poglady te musialy byc bardoz nieugruntowane ... Ja uwazam, ze rozliczanie ksiezy z ich samochodow , w dyskusji o wierze jest co najmniej powierzchowne :roll:
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Filozofia”