Spock, tylko że przebywanie blisko pulsara gdzie jest ta planeta jest "deczko" niebezpieczne (rozbłyski gamma).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Asteroida_klasy_B
"stosunkowo rzadki" oznacza, że w pasie jest go pewnie więcej niż u nas. Węgiel jest dosyć powszechny, nie widzę sensu marnować tyle energii, by go zdobyć u nas.
Technologie technologiami, ale nie sądzę by byli w stanie zmienić swój kształt i przybierać różne postacie np. zwierząt.
Nikt nie ma takiej technologii, nawet kosmici, by zmieniać się w zwierzęta, już nie wspomnę nawet o samej genetyce
a czy naprzykład obcy waszym zdaniem , mogą przyjmować różne postacie? Zwierząt , a nawet ludzi?
Men in Black???. Przynajmniej jeden taki przypadek jest mi znany kiedy MiB odwiedzili pewnego badacza ufo mając przy tym problemy z swoją "materializacją"
Dagmara pisze:Nikt nie ma takiej technologii, nawet kosmici, by zmieniać się w zwierzęta, już nie wspomnę nawet o samej genetyce
Przed lotem braci Wright i balonem tych francuzów (Mont<cośtam> - nie pamiętam) ludzie mówili że nie da się zbudować maszyny latającej cięższej od powietrza. Dziś latamy kilkudziesięcio (czy nawet kilkuset) tonowymi Airbusami.
Pod koniec XIX w. chciano urzędy patentowe w USA zamykać "bo wynaleziono wszystko co się dało" (musiałbym dokładnego cytatu poszukać, ale sens jest ten sam).
W czasach gdy powstawały pierwsze odcinki Star Treka nikt na poważnie nie myślał o małych przenośnych urządzeniach mogących służyć do komunikacji. Obecnie mamy komórki.
Tak, jak mówiłem - jeżeli obcy to jednokomórkowcy, to owszem - jest taka możliwość. Natomiast jeżeli posiadają tak skomplikowaną budowę ciała jak choćby ludzie, to jest to czysta abstrakcja.
Tak , zgadzam się z kolegą Spooky Fox że jest to abstrakcja.
Zmienianie się obcych w inne formy życia jak w zwierzęta jest pod względem naukowym i biologicznym czy " chemicznym " niemożliwe.
Jedynym miejscem gdzie jest możliwa taka zamiana to w filmach rysunkowych" kreskówkach "
Chyba że nasza wiedza jako " ziemian " nie dorosła do abstrakcyjnych możliwości " obcych " .
Ja tam jestem w stanie sobie wyobrazić, że do pewnego stopnia dałoby się skonstruować ciała, które zmieniałyby swoje położenie, lecz organy pozostawałyby takie same. Wątpię, by było to działanie ewolucji, ale chociażby maszyny lub sztuczne ciała nie miałyby takich ograniczeń.
Darnok pisze:Ja tam jestem w stanie sobie wyobrazić, że do pewnego stopnia dałoby się skonstruować ciała, które zmieniałyby swoje położenie, lecz organy pozostawałyby takie same.
W biologii wszystko jest możliwe. U bezkręgowców występuje rozwój złożony. Np. owady w ciągu życia, zmieniają kilkakrotnie budowę ciała - wszystkie organy, oprócz układu nerwowego. Tak, że, zmiennokształtność to wcale nie musi być abstrakcja.
wszystkie organy, oprócz układu nerwowego. Tak, że, zmiennokształtność to wcale nie musi być abstrakcja.
Tak, wiem, ale tutaj chyba mówimy o takim szybkim zmianie kompletnie ciała. Nie wydaje mi się ,że kosmita będzie w stanie zmienić się nagle w muchę. No chyba, że będzie inteligentną maszyną, której nie będą obowiązywać biologiczne granice.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę