Witam czwarty raz, dzisiaj pytanie ma moja ciocia
Barbara Karolina, 10.12.1982
1. Czy znajdę swoje miejsce na ziemi i czy będę wiedziała, czym chcę się zajmować?
2. Kiedy zacznę pracę?
Z góry dziękuję za odpowiedź
Prośba o wróżbę nr.4- dzidaa
Re: Prośba o wróżbę nr.4- dzidaa
Witaj.
Odpowiadając na Barbary pytanie odnoście pracy, to przede wszystkim karty pokazały aby bardziej przykładała się do szukania jej, ponieważ nic z nieba nie spadnie. Może również patrzeć na oferty za granicą ponieważ jakaś może się okazać jak dla niej dość interesująca.
Taką bardziej zadowalającą pracę pod względem finansowym to karty pokazują dopiero za 12 miesięcy, do tego czasu Barbara może chwytać się sezonowych prac z początkiem późnej wiosny, wczesnego lata.
W przypadku pierwszego pytania to napiszę tak, Barbara musi w końcu sama zadecydować czym się chce zajmować, czego tak naprawdę chce od życia, bo jak na razie jest niczym taki wietrzyk, raz wieje mocniej a raz słabiej, raz chce tego, a drugi raz tamtego. Ona znajdzie swe miejsce na ziemi, tylko najpierw sama musi dojść do tego czego tak naprawdę chce. Musi przede wszystkim objąć jeden cel i trzymać go mocno i dążyć do jego realizacji, ponieważ nie wystarczy tylko marzyć.
Dzidaa widzę, że zainteresowanie w Twojej rodzinie ezoteryką nie jest wcale takie małe
Pozdrawiam.
Odpowiadając na Barbary pytanie odnoście pracy, to przede wszystkim karty pokazały aby bardziej przykładała się do szukania jej, ponieważ nic z nieba nie spadnie. Może również patrzeć na oferty za granicą ponieważ jakaś może się okazać jak dla niej dość interesująca.
Taką bardziej zadowalającą pracę pod względem finansowym to karty pokazują dopiero za 12 miesięcy, do tego czasu Barbara może chwytać się sezonowych prac z początkiem późnej wiosny, wczesnego lata.
W przypadku pierwszego pytania to napiszę tak, Barbara musi w końcu sama zadecydować czym się chce zajmować, czego tak naprawdę chce od życia, bo jak na razie jest niczym taki wietrzyk, raz wieje mocniej a raz słabiej, raz chce tego, a drugi raz tamtego. Ona znajdzie swe miejsce na ziemi, tylko najpierw sama musi dojść do tego czego tak naprawdę chce. Musi przede wszystkim objąć jeden cel i trzymać go mocno i dążyć do jego realizacji, ponieważ nie wystarczy tylko marzyć.
Dzidaa widzę, że zainteresowanie w Twojej rodzinie ezoteryką nie jest wcale takie małe
Pozdrawiam.