Nasza podświadomość
Nasza podświadomość
Witam czytałem dużo książek od Jostepha Murphego i jedna wpadła mi w oko.Potęga podświadomości opowiada ona o sile naszego umysłu.Dzięki tej sile możemy spełnić swoje największe marzenia.Wystarczy tylko codziennie powtarzać(i nie tylko) np. Będę mieć nowego kompa.To marzenie na pewno się spełni ale nie na drugi dzień trzeba troszkę poczekać....(Przeczytajcie sobie tą książkę). Powiedzcie co o tym myślicie.
Re: Nasza podświadomość
wiem że na samym powtarzaniu się nie skończy dlatego pisałem.Wystarczy tylko codziennie powtarzać(i nie tylko)
Re: Nasza podświadomość
W sumie to można powiedzieć, że na tym oparta jest magia chaosu. Oczywiście nie tylko na tym.
Ja osobiście trafiam do swojej podświadomości, poprzez mówienie odwrotności, np. "Dostanę jutro pałe", a tu pięć bez żadnej nauki.
Ja osobiście trafiam do swojej podświadomości, poprzez mówienie odwrotności, np. "Dostanę jutro pałe", a tu pięć bez żadnej nauki.
Re: Nasza podświadomość
Crowley naprawdę jesteś geniuszem hehe;p
Re: Nasza podświadomość
wiara czyni cuda:P
Re: Nasza podświadomość
dzieje się to ponieważ wiesz że jak pomyślisz sobie o tym że będziesz miał pałę to dostaniesz 5.Jakbyś powiedział przechodniowi na ulicy aby pomyślało tym że dostanie pałę to ją dostanie;pp
Re: Nasza podświadomość
Też myślę, że tak nastroiłem swoją podświadomość, że teraz przyjmuje tylko odwrotności, i teraz pracuję nad zmianą. A z tymi ocenami to tylko przykład, chociaż często mi się to zdarza. Potwierdzam działanie podświadomości i powiem, że miałem wiele takich sytuacji.
Re: Nasza podświadomość
W tej tematyce jest także książka The Secret. Czytałem ją ostatnio. Mówi o tym, że należy myśleć pozytywnie. Pozytywne myślenie jest sekretem, który ma sprawić, że wszechświat będzie dawał nam to co chcemy. Nasze działanie musi być jednak dokładnie takie, jakbyśmy mieli już to co chcemy (np.: chce mieć milion złotych, to zachowuje się tak jakbym go miał i myślę tak jakbym miał milion złotych i w ten sposób rzekomo przyciągniemy go do siebie lub chcę aby autobus już przyjechał to myślę tak jakby już podjeżdżał i przygotowuję się aby wsiąść). Chodzi generalnie o to, aby nigdy nie myśleć 'to mi się nie uda' ale 'na pewno mi się uda'. Takie myślenie bardzo pomaga w życiu. Ciągły uśmiech na twarzy i ogólny pozytywizm jest na prawdę bardzo fajny. Pomaga w życiu i daje poczucie szczęścia. Wystarczy myśleć pozytywnie
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Re: Nasza podświadomość
No nie wiem... Trochę jak dzielenie skóry na niedźwiedziu
Re: Nasza podświadomość
powinniśmy też ufać swojej intuicji przeczytajcie 2 książkę Murphego "Dar Intuicji"
Re: Nasza podświadomość
Najlepiej to przestańcie pitolić o farmazonach i weźcie się do uczciwej roboty.
Re: Nasza podświadomość
Dokładnie, nie ma co liczyć na łut szczęścia Optymizm, autosugestia mogą pomoc w nastawieniu, ale na pewno niczego za nas nie załatwią
- Arek
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Nasza podświadomość
Jakieś 10 lat temu dostałem tą książkę na urodziny, tak na początek zrobiła wrażenie, ale jk człowiek zaczyna intensywnie o tym myśleć co tam pisze to nachodzą różne pytania. I wam radzę się nad tym zastanowić.
Miliony ludzi zginęło w obozach koncentracyjnych, czy oni tam nie myśleli o tym że to się skończy i za chwilę wyjdą żywi na wolność?, napewno było tam wielu myślących pozytywnie i w ten sposób ale nie udało im się przeżyć....
Samo myślenie że "dostanę nowy komp." nie czyni takich cudów, ok może w paru przypadkach tak, ale ilu ludzi myśli pozytywnie codziennie że zostanie prezydentem USA albo szefem wielkiej firmy,,,wiadomo że to jest niemożliwe.
Takich ludzi są miliony, nawet każdy z nas ma jakieś pragnienia , marzenia ale nie wszystko się spełnia.
Moim zdaniem
Jeżeli się chce coś uzyskać to trzeba iść w tym kierunku!, . Potęga podświadomości pomoże dużo by osiągnąć cel, nie chcę pisać w ilu % bo to nie reguła. Po drugie trzeba pracować "fizycznie" nad osiągnięciem tego celu (nauka nowego języka to nie tylko potęga podświadomości ale i normalne fizyczne uczenie się). Po trzecie proszenie Boga czy swojego opiekuna duchowego nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodziło a wręcz przeciwnie wielu ludziom takie modlitwy pomogły . Więc przy ważnych sprawach dotyczących owego celu nie należy obawiać się kierowania próśb ku Bogu.
W skrócie:
1Twoja podświadomość pomaga w osiągnięciu celu .
2Praca, staranie się, pomaga także.
3Modlitwa , wiara, nie zaszkodzi, zawsze pomoże..
A szeroki uśmiech i uprzejmość dopełnią reszty
Miliony ludzi zginęło w obozach koncentracyjnych, czy oni tam nie myśleli o tym że to się skończy i za chwilę wyjdą żywi na wolność?, napewno było tam wielu myślących pozytywnie i w ten sposób ale nie udało im się przeżyć....
Samo myślenie że "dostanę nowy komp." nie czyni takich cudów, ok może w paru przypadkach tak, ale ilu ludzi myśli pozytywnie codziennie że zostanie prezydentem USA albo szefem wielkiej firmy,,,wiadomo że to jest niemożliwe.
Takich ludzi są miliony, nawet każdy z nas ma jakieś pragnienia , marzenia ale nie wszystko się spełnia.
Moim zdaniem
Jeżeli się chce coś uzyskać to trzeba iść w tym kierunku!, . Potęga podświadomości pomoże dużo by osiągnąć cel, nie chcę pisać w ilu % bo to nie reguła. Po drugie trzeba pracować "fizycznie" nad osiągnięciem tego celu (nauka nowego języka to nie tylko potęga podświadomości ale i normalne fizyczne uczenie się). Po trzecie proszenie Boga czy swojego opiekuna duchowego nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodziło a wręcz przeciwnie wielu ludziom takie modlitwy pomogły . Więc przy ważnych sprawach dotyczących owego celu nie należy obawiać się kierowania próśb ku Bogu.
W skrócie:
1Twoja podświadomość pomaga w osiągnięciu celu .
2Praca, staranie się, pomaga także.
3Modlitwa , wiara, nie zaszkodzi, zawsze pomoże..
A szeroki uśmiech i uprzejmość dopełnią reszty
- Arek
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Nasza podświadomość
Tak to jest to!Czyli praca, wiara w sukces i umiejętności są bardzo potrzebne do realizowania własnych celów. Nie omijamy tutaj oczywiście ludzi wierzących którym bardzo pomocny jest Bóg.
Zakodować to w podświadomości daje nam sukces w 99%
Re: Nasza podświadomość
Zgadza się ale pozwolę sobie rozwinąć pewne myśli:Arek pisze: W skrócie:
1Twoja podświadomość pomaga w osiągnięciu celu .
2Praca, staranie się, pomaga także.
3Modlitwa , wiara, nie zaszkodzi, zawsze pomoże..
A szeroki uśmiech i uprzejmość dopełnią reszty
Samo gadanie typu chcę mieć więcej pieniędzy raczej jest mało skuteczne. Wyrobienie w sobie głębokiego pragnienia osiągnięcia celu i wyrobienie przekonania, iż jest to możliwe daje dopiero konkretne rezultaty. To wcale nie musi być magia. Podświadomie wyłapujemy o wiele więcej informacji niż świadomie. Odpowiednie nastawienie na określony cel spowoduje większą czujność. Może właśnie dzięki temu zauważymy np. ogłoszenie o pracy które w innym wypadku tylko by gdzieś mignęło, spotkamy wymarzoną kobietę a może coś nas pchnie ku punktowi lotto
Oczywiście musimy działać - na zauważone przykładowe ogłoszenie musimy odpowiedzieć.
Wiara czyni cuda i jest to udowodnione, jak to robi nie wiemy. "Nie wierz w cuda - licz na nie" prawa Murphy`ego
- Arek
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Nasza podświadomość
Tak jest, dokładnie. Dlatego w punkcie 2 napisałem że trzeba się starać. Przejść z krainy snów do realności i poszukać czegoś (pracy) co da pieniążki.Samo gadanie typu chcę mieć więcej pieniędzy raczej jest mało skuteczne.
Czym więcej człowiek na przykład o zarabianiu pieniędzy myśli i szuka pracy, czy to w gazetach, inernecie ,czy w inny sposób . Kumuluje swoje myśli właśnie w tym kierunku i jest na tym punkcie "wyostrzony" wtedy nawet i przypadkowo podsłyszane rozmowy w autobusie o pracy "gdzieś tam" zostaną przez mózg zarejestrowane i zakodowane.
Wyjaśnię to inaczej: jakby ten czlowiek nie szukał pracy to taka przypadkowp podsłyszana rozmowa by go nic a nic nie obchodziła, ale że jest to dla niego ważne to i mózg mu każe słuchać uważnie bo to mogą być ważne wieści.
A kto siedzi w domu i się tym nie interesuje, czeka aż praca go sama znajdzie to ma o wiele słabsze szanse od tego co swoją energię, czas i myśli swoje inwestuje w poszukiwania
Re: Nasza podświadomość
Polecam książkę "Sekret" Rhonda Byrne.
Zgadzam się z przedmówcami. Same myśli nie wystarczą. Trzeba mieć w sobie sporo samozaparcia, a przede wszystkim cierpliwości
Zgadzam się z przedmówcami. Same myśli nie wystarczą. Trzeba mieć w sobie sporo samozaparcia, a przede wszystkim cierpliwości
Re: Nasza podświadomość
A co jeśli się niema tego samozaparcia, uporu, czasu. A umysł działa z myślami jak stroboskop???????????????????????
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę