Ektoplazma pod mikroskopem

Wszelkie tematy związane z życiem po śmierci, duchami, przeżyciami z pogranicza śmierci, itd. Co się dzieje z nami po śmierci? Przechodzimy w inną rzeczywistość? Wchodzimy do innego ciała? Czy może tylko umieramy i przestajemy istnieć?
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Ektoplazma pod mikroskopem

Post autor: Arek »

Ciekawe badania ektoplazmy opublikowano już prawie sto lat temu.



Albert Freiherr analizował próbki zebrane 11-tego i 18 września 1912 podczas seansów w Monachium i Paryżu. Posiedzenia z Evą C. ( Marthe Beraud ) przeszły już dawno do historii ale wyniki Freiherra były wielokrotnie potwierdzane przez innych naukowców .

Co tak naprawdę okazało się, ? Co można było zobaczyć pod mikroskopem ?

Próbki substancji Z Monachium zostały przekazane w porcelanowym naczyniu, następne cztery próbki uzyskał dwa miesiące później z seansu w Paryżu, próbki poddano mikroskopowym i chemicznym badaniom. Oprócz tego, laboratorium chemiczne Monachium - Schwalm otrzymało jednoczęściowy strój koloru czarnego który był przeznaczony jednorazowo dla celów seansu.

Podczas kontrolowanych eksperymentach grupa naukowców pod nadzorem Schrenck'a weszła w posiadanie małych ilości ektoplazmy plus małe ilości z ubrania medium.

Aby dowiedzieć się w jakich okolicznościach pobrano próbki, należy krótko odnieść się do warunków kontrolnych. Między innymi: medium przechodziło kompletne badanie lekarskie łącznie z obszarem pochwy i odbytu, Schrenck zapewnia że żaden centymetr ciała nie pozostał niezbadany przed eksperymentem. Po oględzinach medium dostało jednoczęściowy strój specjalnie przygotowany przez badaczy który jest dość obcisły a siatka u górnej części jednolicie otacza głowę. W takim stroju nie jest w stanie wydobyć czegokolwiek ukrytego gdzieś w ciele.

Tak ubrana, medium została zaprowadzona do swego miejsca za kurtyną, trzymana za ręce aż do momentu siadania w fotelu, każda z jej kończyn jest kontrolowana przez swie osoby. Kurtyna zostaje zamknięta, w pokoju znajduje się 10 kamer, z tego dwie za kurtyną, fotografowane jest wszystko co uważa się za ważne....

Z powrotem do próbki z 1912 roku. W dniu poprzedzającym seans strój medium został dokładnie sprawdzony, był czysty i bez jakichkolwiek śladów. Podczas kontroli bezpośrednio po seansie odkryto jeszcze mokre wtedy plamy, które zostały poddane szczególnej analizie. Sustancję odizolowano od stroju za pomocą gliceryny i żelatyny.W wewnętrznej stronie stroju znaleziono miniaturowe przezroczyste łuski.

Ustalenia za pomocą mikroskopu.

Mikroskopijny obraz pokazuje konglomeraty bezbarwnych , rodzajów płytek - jak , sklejone ciała bez wyraźnej struktury. Poza tym możemy znaleźć wiele różnych form blaszek : kanciaste, podłużne, zaokrąglone. Bardzo przypominają tkanki nabłonkowe ludzkiego organizmu, co ciekawe, nie zawierają rdzeni komórek. Podczas zabarwienia preparatu, płytki, konlomeraty były widoczne jeszcze bardziej wyrażnie.

11 września 1912r uzyskano kolejne próbki . Na dnie porcelanowego naczynia znajdowała się substancja która niezwłocznie oodano do laboratorium. Wyniki pokazują znowu bezbarwne lużne formacje tkanki nabłonkowej, tym razem w większej ilości, w niektórych przypadkach z rdzeniami, co bardzo prawdopodobnie identyfikuje je jako ludzkiego pochodzenia. Oprócz tego, znaleziono wiele włókien grzybów , małe grupy zarodników grzybów, oraz roślinne resztki. Uznano je jako przypadkowe naloty, jakich było wszędzie wiele.

Chemiczna analiza: Podczas spalania zapach przypomina ludzką tkankę, po spaleniu zostaje biały popiół. Z popiołu można wyróżnić chlorek sodu i fosforyty. Proces spalania wyraźnie wskazał na istnienie azotu. Paryskie " Spital de Antoine de Paris" w dniu 18 listopada ,zidentyfikowało wiele tkanek nabłonkowych z rdzeniami i kropelek tłuszczowych a także wiele drobnoustrojów. Naukowcy którzy pracowali z Schrenck'em doszli do wniosku że była to substancja żywa, odrzucono możliwości że mogłaby pochodzić alternatywnie, z pochwy lub jamy ustnej ponieważ brakowało tam pewnych produktów biologicznych pochodzących z tych miejsc .

Co można było powiedzieć to tyle że ektoplasma zawiera konglomeraty tkanki nabłonkowej, tkanki naskórne, tkanki tłuszczowe oraz szlamowata bliżej nie określona substancja. Wreszcie Schrenck stwierdza , że można uważać z dużym prawdopodobieństwem że: organizacja komórek tych różnych substancji pozwoliła na własne (zaobserwowane także ruchy) życie i nie jest żadnym sztucznym wyrobem jak kauczuk lub coś podobnego, ponieważ takie nie przemieniają się w resztki ludzkich komórek i takimi nie pozostawają.

Tym rodzajem logiki Schrenck zdefiniował swoje badania nad którymi następcy łamali sobie głowy.

http://www.novaplanet.com/sites/default ... beraud.png
Zdjęcia Marthe Braud
Awatar użytkownika
Garest
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 145
Rejestracja: 2014-02-10, 23:24
Lokalizacja: Polska
Komentarze: 1

Re: Ektoplazma pod mikroskopem

Post autor: Garest »

ciekawe ;]
z tego co slyszalem to ektoplazma niejest stabilna substancja ;p
wiec wydawalo mi się ze nieda się jej utrzymac w naczyniu tak jak pradu naprzyklad ;d
pozatym mozesz podac zrodlo info ????
i okreslic jakiego rodzaju seanse to byly ????
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Re: Ektoplazma pod mikroskopem

Post autor: Arek »

To co zostało zbadane to pozostałości po tej niestabilnej substancji, : plamy z stroju medium i myślę że ta reszta to była tylko wilgotną pozostałością. Ja także nie słyszałem żeby ktoś umiał zebrać "żyjącą" w sensie "poruszającą się" ektoplazmę.
Zródło to książka "Phenomena of Materialisation" , autor: Albert Freiherr von Schrenck-Notzing.
Awatar użytkownika
Garest
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 145
Rejestracja: 2014-02-10, 23:24
Lokalizacja: Polska
Komentarze: 1

Re: Ektoplazma pod mikroskopem

Post autor: Garest »

a czytales o autorze cos jest wiarygodnym zrodlem ?? ;d
bo teorytycznie slyszalem kiedys o tym ze obserwator siedzial naprzyklad z medium ktore wywolywalo ducha i wpuszczalo w swoje cialo w celu porozumienia się z duchem osoby trzeciej
z relacji obserwatora (czyt. w tym wypadku osoby ktora widzi aury ludzi) wynika ze po uwolnieniu medium od ducha czesc jego aury pozostala na niej natomiast gdy medium się przebralo w nowe rzeczy aura znikla
z czego wynika ze czesc jego aury ktora tez jest energia pozostala na jej rzeczach mozliwe ze w postaci ektoplazmy
ale droga dedukcji mozna by dojsc do tego ze w trakcie np. oobe na kazdym przedmiocie przez ktory przenikniemy albo bedziemy mieli stycznosc cialem astralnym bedzie mial na sobie czasteczki tej wlasnie ektoplazmy i naszej aury ... w zaleznosci od gestosci energi z ktorej sklada się nasze cialo astralne (ilosci naszej energi vitalnej) bedziemy zostawiac duze ilosci lub sladowe
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Życie po śmierci”