Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Zastanawiające z tym całym domem, może pod nim przepływają jakieś niekorzystne energie powodujące dziwne samopoczucie, lub też halucynacje, sama nie wiem.
Ogólnie jakbym miała to wyjaśnić to powiedziałabym iż ojciec doznał zwyczajnej halucynacji, możliwe spowodowanej zmęczeniem organizmu, niedotlenieniem i tym podobnym.
A to że inni również coś odczuwają, jakby obcą energię jest wynikiem sugestii, czyli samo nastawieniem psychicznym spowodowanym opowiadaniami, wiarą że dane miejsce jest nawiedzone.
Jeśli chcesz usłyszeć tajemnicze odgłosy nocą w lecie, czy na cmentarzu to je usłyszysz, ponieważ sam się na nie nakręcasz, podświadomie nastawiając i tak dalej.
To tak troszkę ze sceptycznego punktu widzenia, ale że sceptykiem nie jestem to czekam na dalsze relacje Pawle
A co do tego ośrodka rekreacyjnego, urzekło mnie piękno tego miejsca, coś wspaniałego i jakby to tak odnowić- odrestaurować, ech miodzio normalnie.
Ogólnie jakbym miała to wyjaśnić to powiedziałabym iż ojciec doznał zwyczajnej halucynacji, możliwe spowodowanej zmęczeniem organizmu, niedotlenieniem i tym podobnym.
A to że inni również coś odczuwają, jakby obcą energię jest wynikiem sugestii, czyli samo nastawieniem psychicznym spowodowanym opowiadaniami, wiarą że dane miejsce jest nawiedzone.
Jeśli chcesz usłyszeć tajemnicze odgłosy nocą w lecie, czy na cmentarzu to je usłyszysz, ponieważ sam się na nie nakręcasz, podświadomie nastawiając i tak dalej.
To tak troszkę ze sceptycznego punktu widzenia, ale że sceptykiem nie jestem to czekam na dalsze relacje Pawle
A co do tego ośrodka rekreacyjnego, urzekło mnie piękno tego miejsca, coś wspaniałego i jakby to tak odnowić- odrestaurować, ech miodzio normalnie.
-
- Nowa Krew
- Posty: 7
- Rejestracja: 2011-02-07, 22:17
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Hej.Totalnie mnie zaskoczyliście tym Szpitalem Psychiatrycznym w Oleśnie, a jeszcze jak zobaczyłam zdjęcia to utwierdziłam się w przekonaniu ze to hmm "ciekawe " miejsce. czy nawiedzone czy nie na pewno klimatyczne.znajduje się ok. 150km od mojego miejsca zamieszkania,ale jesli byłby fajny pomysl na wyprawe to ja się pisze. Lubie takie wypady,takie miejsca tylko niestety nie bardzo jest z kim się wybrac.
Da się tam jeszcze wejsc? jakies zmiany? był tam ktos? bo troche ucichło z tego co widze.
Da się tam jeszcze wejsc? jakies zmiany? był tam ktos? bo troche ucichło z tego co widze.
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Z tego co wiem to tam juz się nie da wejsc.. jest zamkniete i pilnuje tego ochrona..niedlugo beda przerabiac ten szpital w cos..a szkoda bo sama się tam chcialam wybrac:)
-
- Nowa Krew
- Posty: 7
- Rejestracja: 2011-02-07, 22:17
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
ehh..szkoda:( zdjecia niezle podziałały na moja wyobraznie),no i do takiego "konkretnego"<w sensie ciekawego> miejsca prędzej by dało rade kogos namówić, bo chetnych jakos nie ma.Moze pechowo trafiam ale z tego co widze wiekszosc moich znajomych wyrosła z takich zabaw,a przynajmniej tak twierdzą.JA tez nie zatrzymałam się w miejscu i rozwoju ale jednak lubie tą adrenaline i klimacik.
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Tak, tez żałuje ze się szybciej tam nie wybrałam, bo z tego co widziałam na filmiku o tym szpitalu,to prawie całe wyposażenie tam było:łóżka, wózki, szafki,nawet jakieś dokumenty.Niestety to było kilka lat temu, nie wiem dokładnie ile, teraz się dowiedziałam ze tam nawet wejśc nie można:/
- Veritas
- Forumowy maniak
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-01-15, 11:39
- Lokalizacja: Województwo pomorskie
- Komentarze: 8
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Prawie wszędzie można wejść. Tylko w niektóre miejsca zajmuje to więcej czasu
Też kiedyś chodziłem po starym opuszczonym oddziale szpitala. Cwaniaki zamontowali tam czujniki ruchu. I po czasie musieliśmy opuścić to miejsce. Zresztą słusznie. Chwilę później przyjechały służby mundurowe.
Też kiedyś chodziłem po starym opuszczonym oddziale szpitala. Cwaniaki zamontowali tam czujniki ruchu. I po czasie musieliśmy opuścić to miejsce. Zresztą słusznie. Chwilę później przyjechały służby mundurowe.
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Właśnie dużo czytałam o opuszczonych miejscach,po których ochroniarz się kręci.I ludzie zawsze się zastanawiają, po co ktoś pilnuje takiej ruiny heh gdzieś na necie widziałam zdjęcia, chyba opuszczonego szpitala albo ośrodka wypoczynkowego(całkowite ruiny), i tez podobno pilnuje je od kilku lat jakiś ochroniarz,nie wiem szczerze czego on tam pilnuje:)Jak ktos chce , niech napisze do mnie wiadomośc, postaram się znalezc i wysłać link.
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Ochroniarze tego pilnują bo to są zabytkowe budowle
-
- Nowa Krew
- Posty: 7
- Rejestracja: 2011-02-07, 22:17
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Ojj tam..ja bym krzywdy nikomu nie zrobila bedac tam, nawet nic bym nie próbowała wynosic, mazac po scianach tez nie zamierzam,wiec troche bezsensu z ta ochrona, ale wiemy jak jest niestety, i nic się nie poradzi, chyba ze własnie wejdzie się w nieco inny sposob Na forum natrafilam tez na info o tym Gródku, wymarłym miescie, i tez rewelacyjna sprawa.to juz jakies 300km, ale moze w wakacje albo co:) szkoda ze tam juz wszystko rozkradzione, bo łazic po domach gdzie sa jeszcze slady byłych mieszkancow to tez specyficzny klimat,ale wiadomo ze to Polska i rozkradną co się da.Właśnie w tym szpitalu to był klimat z tymi łózkami i wózkami,Normalnie jak w horrorze,no i świadomosc ze to psychiatryk.Troche tandetne,ale jednak przemawiajace do mnie. No i dokumentacja jakas tak? Namacalne dowody<niewiem w sumie czego lub na co ale wiecie o co mi chodzi> szkoda...
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Chodzi ci o Kłomino? Tez o tym słyszałam, był tam podobno sklep, szkoła, i budynki mieszkalne, ale rozbierają je bo wykorzystują materiały do budowy czego innego. Więc pewnie za kilka lat nic tam nie zostanie:/
- Veritas
- Forumowy maniak
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-01-15, 11:39
- Lokalizacja: Województwo pomorskie
- Komentarze: 8
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
A ta ochrona która pilnuje tego szpitala, to stare siecie, czy raczej miśki?
Ma ktoś z was głębsze rozpoznanie na ten temat?
Ma ktoś z was głębsze rozpoznanie na ten temat?
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Ja nie mam pojęcia, czytałam to w komentach pod filmikiem, ale podobno nie wpuszczają i tylko cudem uda się tam wejść.Większość pisała, że im się nie udało. Poszukam tego filmiku, bo nie pamiętam sama o jakie miejsce chodziło, chyba o opuszczony ośrodek wypoczynkowy,gdzie kiedyś był szpital.
-
- Nowa Krew
- Posty: 7
- Rejestracja: 2011-02-07, 22:17
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Czytałam o czyms takim jak "Gródek",to chyba jakas miejscowosc, opuszczone osiedle całe.Ale jak jest tez cos jak Kłomino w tym temacie to poczytam, bo mnie to interesuje. Jak byłam młodsza to lazilismy z dykrafonem po lasach i klimat się nam wkrecał.Potęga podświadomości
Ale miejsca gdzie naprawde jakies dziwne wydarzenia miały miejsce, maja swoj klimat,wam udało się wybrac w jakies takie miejsca z kims? znalezliscie chetnych?
Ale miejsca gdzie naprawde jakies dziwne wydarzenia miały miejsce, maja swoj klimat,wam udało się wybrac w jakies takie miejsca z kims? znalezliscie chetnych?
- Veritas
- Forumowy maniak
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-01-15, 11:39
- Lokalizacja: Województwo pomorskie
- Komentarze: 8
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Dawniej bardzo często chodziłem ze znajomymi w przeróżne miejsca. Teraz chodzę sam, rzadziej. Nie ma to jak ten charakterystyczny dreszczyk. Oczywiście nie chodzę z pustymi rękami. Czasem spotkam jakiegoś zdziczałego psa którego należy odpowiednio potraktować.
Czasem nawet sarna przebiegnie kawałek dalej. Ale to już płochliwe zwierzę.
Czasem nawet sarna przebiegnie kawałek dalej. Ale to już płochliwe zwierzę.
-
- Nowa Krew
- Posty: 7
- Rejestracja: 2011-02-07, 22:17
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
no cóż...jak to mówią bez ryzyka nie ma zabawy:)
ale sam się zapuszczasz w jakieś dziwne rejony o których wiesz ze cos z nimi nie tak<w sensie cos się tam zdarzyło>? to odważny jesteś. Ja czasem tez lubiłam sobie połazic,ale nie ukrywam że samej mam czasem obawy,ale np. jak juz jestem z kims, to staje się odwazna:) wiem czesto tak ludzie mają,moze niema się czym chwalic ale takie sa fakty.Jednak jak wiem ze ktos ze mna jest,nawet jakas kolezanka , to staje się naprawde odważna, czesto bardziej niz reszta,moze czuje się pewniej i opory znikają,nie jestem tak pozostawiona sama sobie,na pewno nie ma to nic wspolnego ze szpanem, bo ja lubie się bać,ale Byle co mnie nie wystraszy<chyba ze jestem saMa to różnie bywa >
w takim razie chyba wezme przykład i przetestuje swoja potęgę podświadomości, zobacze jak szybko zacznie mi się coś wkręcać.Naczytałam się sporo o seryjnych mordercach,wiec jakieś lęki często dotyczą bardziej zagrożenia ze strony człowieka,niż "tajemniczej siły" to juz mniej miły strach,moze bardziej realny, chociaż też nie przesadzajmy,bo nie sądzę żeby akurat w miejscu i czasie gdzie ja będę zjawił się ktoś taki
ale sam się zapuszczasz w jakieś dziwne rejony o których wiesz ze cos z nimi nie tak<w sensie cos się tam zdarzyło>? to odważny jesteś. Ja czasem tez lubiłam sobie połazic,ale nie ukrywam że samej mam czasem obawy,ale np. jak juz jestem z kims, to staje się odwazna:) wiem czesto tak ludzie mają,moze niema się czym chwalic ale takie sa fakty.Jednak jak wiem ze ktos ze mna jest,nawet jakas kolezanka , to staje się naprawde odważna, czesto bardziej niz reszta,moze czuje się pewniej i opory znikają,nie jestem tak pozostawiona sama sobie,na pewno nie ma to nic wspolnego ze szpanem, bo ja lubie się bać,ale Byle co mnie nie wystraszy<chyba ze jestem saMa to różnie bywa >
w takim razie chyba wezme przykład i przetestuje swoja potęgę podświadomości, zobacze jak szybko zacznie mi się coś wkręcać.Naczytałam się sporo o seryjnych mordercach,wiec jakieś lęki często dotyczą bardziej zagrożenia ze strony człowieka,niż "tajemniczej siły" to juz mniej miły strach,moze bardziej realny, chociaż też nie przesadzajmy,bo nie sądzę żeby akurat w miejscu i czasie gdzie ja będę zjawił się ktoś taki
- Veritas
- Forumowy maniak
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-01-15, 11:39
- Lokalizacja: Województwo pomorskie
- Komentarze: 8
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Na pewno dodatkowa para oczu uspokaja
A nasz umysł może zacząć "świrować", gdy np. gdzieś strzeli patyczek, albo mocniej zawieje wiatr między zabudowaniami lub drzewami. Ale kobiety nie powinny chodzić same w takie miejsca. Tymbardziej te o ponadprzeciętnej urodzie.
Może jakiś zboczeniec się nawinąć
No i te dzikie zwierzęta. Lepiej zapobiegać
A nasz umysł może zacząć "świrować", gdy np. gdzieś strzeli patyczek, albo mocniej zawieje wiatr między zabudowaniami lub drzewami. Ale kobiety nie powinny chodzić same w takie miejsca. Tymbardziej te o ponadprzeciętnej urodzie.
Może jakiś zboczeniec się nawinąć
No i te dzikie zwierzęta. Lepiej zapobiegać
-
- Nowa Krew
- Posty: 7
- Rejestracja: 2011-02-07, 22:17
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
No tak, samej po lesie to mi się nie widzi błąkać, ale moze jak sobie wreszcie zrobie prawko, to podjade sama w takie jedno miejsce dziwne, auto daje jakies bezpieczenstwo, gorzej jak cos się stanie i niebedzie chciał ruszyc, to wtedy się chyba popłacze, bo miejsce naprawde konkretnie klimatyczne.Lubiłam tam chodzic z kumpela ale to za dnia, noca jakos wielu chetnych niema
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
Czytając ten temat bardzo zainteresował mnie ów szpital w miejscowości Olesno. Już jakiś czas temu postanowiłem, że wybiorę się tam, by sprawdzić czy tak na prawdę jest wyczuwalna czyjaś obecność, jakaś negatywna energia, duchy, zjawy i inne takie . Postanowiłem również nie robić żadnych materiałów dowodowych w postaci nagrań wideo czy też audio, ponieważ wiem ze nawet gdybym coś zarejestrował to i tak zostało by to w jakiś sposób obalone . Jadę tam dla siebie, być może coś ciekawego mnie spotka lub też nie . Przyznam szczerze, że mam doświadczenie co do odwiedzania rzekomo nawiedzonych Budynków/miejsc i powiem, że tylko w jednym Miejscu spotkało mnie wiele ciekawych rzeczy co spowodowało ze nie chciałem tam wracać ( ale to już nie ważne). Pod koniec marca powinienem już mieć zapisane jakieś relacje w swoim dzienniku z tego Szpitala, jeśli ktoś będzie zainteresowany zapraszam na priv. Jak już mówiłem jadę sam, i robię to dla siebie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Veritas
- Forumowy maniak
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-01-15, 11:39
- Lokalizacja: Województwo pomorskie
- Komentarze: 8
Re: Wie ktoś może czy są jakieś nawiedzone miejsca na śląsku?
To ja mam prośbę. Jak wrócisz z wyprawy, to po prostu napisz tutaj jak było. Wiesz, swoje przeżycia, odczucia itp.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę