Inspektor Gadżet

[Słowianka]

Brakuje mi zdecydowanie działu o sprzęcie badawczym wszelakiego typu.
Można by tam pisać o np. Aparatach foto, które lepsze, jakie obiektywy itp. Doświadczenia z nimi związane. Sprzęt do nagrywania dźwięku, kamery, mikrofony, czujniki, lunety, noktowizory itp.
Ot, wszystko czego potrzeba badaczowi zjawisk paranormalnych. Najlepiej na podstawie własnych doświadczeń.

[Spock]

W sumie, bardzo dobry pomysł.

Metod pomiarowych jest bardzo dużo. Można o tym książki pisać.

Zadaj pytanie, to pogadamy

[Pandemonium]

IMO laikowi wystarczy aparat/kamera i latarka...

[Karoolczak]

Jeżeli jesteś w miejscu które jest faktycznie nawiedzone i "błąkają" się tam "dusze" to zdecydowanie wystarczy Ci najzwyklejsza cyfrowka

[Spock]

Nie do końca. Trzeba być świadomym, tego co się robi. Trzeba wiedzieć jaki jest zakres danego urządzenia, jak się zachowuje na różnych ustawieniach i jakie zjawisko chcemy zaobserwować.
Wielu ludzi tego nie wie, nie potrafią posługiwać się sprzętem, nie mają pojęcia o efektach ubocznych i potem robią matki boskie na szybach, znamie szatana na portkach, ufoludki w krzakach, itp. kwiatki.

[Pandemonium]

Nie chodzi mi o to. Badacz ma na celu odkrycie i uwiecznienie anomalii,tak ? A co może niby zrobić taki zwykły casual, który dostał cynk od kolegi ,że w opuszczonym domku koło parku straszy ? Sięgnie po noktowizor ? czujnik ciepła ,czujnik ruchu ? No właśnie. I o takim przypadku mówię.

Oczywiście jeżeli już mamy do czynienia z grupą badawczą ,choćby jednoosobową w postaci fanatyka/poszukiwacza sprawy mają się inaczej. Nie ma mimo wszystko zbyt wiele do powiedzenia. Kilka kamer, noktowizor, czujniki ciepła i ruchu w każdym kącie, pojemne taśmy coby na całą noc można by zostawić itd.Można oczywiście rozmawiać o konkretnym specjalistycznym sprzęcie ,aczkolwiek wątpię ,by wielu z nas potrafiło by podać specyfikację różnych noktowizorów i polecić godną zaufania firmę

[Karoolczak]

W sumie nawet jest tu gdzies moj temat w którym prawdopodobnie "złapałem" ducha i do tego telefonem komórkowym ;d Wiem, wiem głupio brzmi ale zaraz poszukam tego tematu i wam wyślę

[Spock]

I to jest właśnie to: sprzęt, jest tylko sprzętem. Ma swoje możliwości i swoje ograniczenia, które trzeba znać, zanim wyjdzie się w teren. Inaczej, wychodzą śmieci.
Jeśli masz wiedzę, to w za marne 100 zł jesteś w stanie zbudować cyborga (nie przesadzam). Jak nie wiesz co i jak - to wydasz 5000 na super-profesjonalne urządzenia, którymi nie będziesz umiał się posłużyć i skończysz na robieniu słitfoci.

[Słowianka]

No więc, w takim razie jaki sprzęt polecacie do EVP?

Mikrofon o jakim zakresie? Jaki magnetofon? Nagranie cyfrowe czy analogowe? Na taśmę magnetofonową czy szpulę? Cyfrowo jaki format. Jakie programy do obrabiania dźwięku?
Jaki jeszcze sprzęt jest przydatny?

Jakie ustawienia aparatu, Mam Nikon'a S5100. Jakie parametry podkręcić.
Czy ustawienie Aparatu na długi czas naświetlania w pustym pokoju przyniesie efekty? Czy raczej jest to mało wiarygodna forma?

Pytań mam setki. Na razie tyle.
Pozdrawiam.

[Pandemonium]

Ten Twój aparat jakiś znakomity nie jest, ale jego plusem jest zdecydowanie funkcjonalność. Możliwość robienia zdjęć i całkiem dobrych jakościowo filmów to wielki plus. Jakie ustawienia ? szczerze mówiąc przy lampie ,aż takiego wielkiego znaczenia nie mają - długi czas naświetlania może być przydatny ,aby uwidocznić wszelki ruch, jednak obraz będzie zamazany. Więc zależnie od sytuacji.

Jaki format pliku z dźwiękiem? Moim zdaniem najlepiej zapisywać na .wma - trochę przyciężkie ,ale jakość b.dobra.

[Słowianka]

Dyktafon wystarczy?
Mam chyba nie najgorszy, jeśli go znajdę. Pół profesjonalny.

Fakt, genialny nie jest, podoba mi się właśnie w nim to, że nie nie jest takim totalnym głuptakiem. Pytałam o ustawienia w sensie ogniskowej, balans bieli, czułość, ma łapać ostrość punktowo czy matrycowo itp.

no właśnie się zastanawiałam czy .wma czy audio zostawić. No ale oki.

[Pandemonium]

Jak zobaczysz ducha to lepiej rób szybko zdjęcie na auto z lampą ,a nie ustawiaj parametry Ale jeśli już... to przecież wszystko zależy od tego gdzie się robi zdjęcia, w jakiej pogodzi i jakiej porze dnia ,czy roku. To już info z książek o fotografii.

Dyktafon ,byleby z długim czasem nagrywania Oczywiście im czulszy głośnik tym lepszy, ale i podstawowym się da coś nagrać.

[Słowianka]

Dlaczego z lampą?

[Pandemonium]

Bo jeśli zakładamy ,że duch jest w jakiś sposób materialny to się światło od niego odbije (albo zakrzywi?). Swoją drogą zawsze mnie zastanawiało ,czemu tak jest. Skoro duchy niby przechodzą przez ściany co by świadczyło o ich niematerialności, to jak się mają do tego teorię o ektoplazmie i właśnie odbijaniem światła ,czy w ogóle jakimkolwiek fizycznym oddziaływaniu ?

[Spooky Fox]

Jeżeli jesteś w miejscu które jest faktycznie nawiedzone i "błąkają" się tam "dusze" to zdecydowanie wystarczy Ci najzwyklejsza cyfrowka

Nie prawda...sprzęt musi być odpowiednio dobrany do umiejętności strzelającego fotki. Im mniejsze umiejętności i wiedza tym droższy sprzęt.

Przykład - skoro na niebie zauważysz nola, to jakość zdjęcia będzie sumą umiejętności i ustawienia sprzętu. Możesz mieć Sony Alfę 270, ale jak źle ustawisz jej opcje i źle sam się ustawisz, to zdjęcie Ci wyjdzie na tyle dobre, żeby je zamieścić na jakimś tandetnym Nautilusie i podpisać, że to dwa garnki.

sprzęt, jest tylko sprzętem. Ma swoje możliwości i swoje ograniczenia, które trzeba znać, zanim wyjdzie się w teren. Jeśli masz wiedzę, to w za marne 100 zł jesteś w stanie zbudować cyborga (nie przesadzam). Jak nie wiesz co i jak - to wydasz 5000 na super-profesjonalne urządzenia, którymi nie będziesz umiał się posłużyć i skończysz na robieniu słitfoci.

True, true...sam byłem świadkiem, jak znajomy robił lepsze zdjęcia trzymegapikselowym staruszkiem, aniżeli firmowym Canonem EOS 5D 3 za prawie 15 tysięcy. Wystarczyło pogrzebać w opcjach staruszka, dobrze się ustawić, pogmerać troszkę i piękne zdjęcie gotowe.

Mikrofon o jakim zakresie? Jaki magnetofon? Nagranie cyfrowe czy analogowe? Na taśmę magnetofonową czy szpulę? Cyfrowo jaki format. Jakie programy do obrabiania dźwięku? Jaki jeszcze sprzęt jest przydatny?

Mikrofon Behringer, Philips (lub Philips dla bogatych - Bang&Olufsen). Najlepszym wyborem byłby oczywiście Sennheiser, jeżeli chodzi o jakość, ale ceny mają tak astronomiczne, że ręce opadają. Powiem tylko, że 1000 złotych za model e865 to optymalna cena, a niektóre modele potrafią nawet grubo przekroczyć magiczną jak dla mnie barierę 2000 złotych.

Zakres? Takie podstawowe, jakie są w sprzedaży wystarczą. Chyba, że mówimy o mikrofonach do profesjonalnych sprzętów EVP. W takim przypadku najczęściej do zajebistego sprzętu jest już dobry mikrofon, którego na pewno nie trzeba wymieniać.

Nagranie na pewno cyfrowe. Format zależy od sprzętu i jego funkcji nagrywania. Format .wma brzmi dobrze tylko przy bitrate 64. Przy wyższym 'bitrejcie' .wma nie dorównuje nawet w połowie do .mp3. A przy tym jest cholernie ciężkie i przy powiedzmy czterogigowym dyktafonie nagrasz co najwyżej 5-6 godzin, a w formacie .mp3 na tej samej pojemności nagrasz do dwóch razy więcej praktycznie przy tej samej jakości dźwięku.

Co do taśmy magnetofonowej czy szpuli...szczerze Ci powiem, że z tego co wiem, to takich rzeczy używali kilkanaście lat temu. Teraz mają już takie sprzęty, że naprawdę żadna taśma nie jest potrzebna. Wszystko zależy od sprzętu EVP. Gdzieś na tym forum podawałem dobre firmy sprzętów do tego typu badań, ale przyznam, że całkowicie zapomniałem gdzie to było dokładnie. Jak znajdę jeszcze raz, to zapodam Tobie tutaj. Chodzi o to, że dobry sprzęt nagrywa już w formacie cyfrowym, a ty masz możliwości wyboru między mp3, wma, mp4 i innych, a w tych najnowszych nawet w formacie mp3pro, który przy dwa razy mniejszym bitrejcie jest takiej samej jakości ważąc dwa razy mniej.

W przypadku nagrań cyfrowych pozostaje jedynie dobry sprzęt komputerowy. Zapomnij o laptopach, chyba, że będziemy mówili o tych z górnej półki, na przykład Sony Vaio Soundigy czy jakoś tak. Ogólnie laptop stworzony z myślą właśnie o półprofesjonalnych studiach nagraniowych. Jeżeli natomiast wybierzemy tą lepszą opcję, czyli komputer stacjonarny, to:

Zacznijmy od karty dźwiękowej. Audigy Sound Blaster 7.1 Professional. To koszt około 500 złotych. Format 7.1 jest nam niepotrzebny, ale ta karta dźwiękowa ma gro więcej funkcji od tej samej karty w formacie 5.1. Do tego dobrze by było mieć jakieś dobre nagłośnienie, które sprosta karcie i profesjonalnie przełoży dźwięk z karty, przez głośniki aż po słuchawki. To już jest górna półka Creative'a - głośniki w formacie 2.1 to koszt około 200-300 złotych. W formacie 5.1 to około 500-600 złotych. W formacie 7.1 (według mnie jest to przesada bo 5.1 w zupełności wystarczy) to koszt około 800-1200 złotych. Oczywiście do tego wszystkiego dochodzą jeszcze słuchawki, które przenoszą odpowiednie pasmo - Sennheiser jest całkowicie wypasionym sposobem na najlepszy i najczystszy dźwięk, jaki człowiek może sobie wyobrazić. Sennheisery to koszt od 500 złotych za model HD280 Professional aż po nawet niecałe 1000 złotych za model HD25-1-II, który jest używany przez profesjonalistów.

Można wytrzymać bez głośników, ale przy komputerowej obróbce dźwięku to karta dźwiękowa i słuchafony to podstawa.

Co do programu - AudaCity Professional. Nie pytaj się jaka jest cena sklepowa tego programu, bo jest cholernie wysoka. Za wysoka jak na dobry smak i ogólnie gusta. Jeżeli Cię stać, to można znaleźć i kupić. Jeżeli nie stać...cóż, nie będę tłumaczył zasady działania internetu. Dopowiem tylko, że piractwo jest be, niedobre, brzydkie i nie wolno tak robić

Ale jest jeden problem z AudaCity. Tak jak z photoshopem. Każdy grafik i laik zna photoshopa. PS jest boski, jest najlepszy, jedyny i w ogóle najlepsiejszy pod słońcem. A gówno prawda, za przeproszeniem. PS jest po prostu najbardziej znany, a przez to najdroższy. Są jednak różne alternatywy, które są dużo tańsze i mają naprawdę tyle samo, a nie raz i więcej opcji obróbki obrazu. Tak samo jest z AC - to jest najbardziej rozpowszechniony program do obróbki dźwięku. Fakt, że używają go profesjonaliści skłania do myślenia, że jest najlepszy, ale cóż...jest po prostu bardzo dobry i nie warto szukać zamiennika, jeżeli jest się laikiem. Co innego, jeżeli ktoś zna odpowiedź na pytanie 'który program do obróbki dźwięku jest lepszy od AudaCity?'. Inaczej lepiej swoją uwagę skupić na tym programie.

I to w zasadzie tyle. Jak mi się coś jeszcze przypomni to dam znać.

[Słowianka]

To chyba coś w rodzaju tego, że wiązkę lasera widzimy w dopiero w dymie. Podgrzane powietrze faluje gdy patrzy się pod odpowiednim kątem, czyli gdy jest odpowiednie światło.
Może flash działa tak samo? Pytam, bo zawsze unikałam zdjęć z lampą. Dobrze wiedzieć. Dzięx!

O matko! Dzięki Spooky Fox! To naprawdę najlepsza odpowiedź jakiej mogłam się spodziewać. Tyle tylko że wiesz, ja zarabiam 2500, ciężko więc o taki sprzęt na start.
Wiem już do czego dążyć. Dzięki!

[Spooky Fox]

A kto z Nas zarabia na tyle, żeby można było sobie sprawić mikrofon za 2000 złotych?

Niestety, ceny są horrendalne, ale za to jakość jest najlepsza, jaką możemy kupić. Znaczy się...jaką można kupić ogólnie.

[Spock]

Do obróbki dźwięku, jedynym słusznym formatem jest wav. Jest ogromny, ale najdokładniejszy.

Formaty takie jak mp3 nie nadają się do poważnej analizy, ponieważ są skompresowane - odbywa się to kosztem jakości. Po prostu niektóre z próbek są w nich usuwane.
Uprzedzając pytania: winampy i inne playery do pewnego stopnia są w stanie odtworzyć brakujące wartości, a do tego ludzkie ucho wszystkiego nie usłyszy. Dlatego da się tego słuchać na imprezach, ale nic ponadto.
Do poważnych zastosowań - tylko surowy wav, próbkowany z maksymalną częstotliwością.

Ogólnie, polecam zainteresować się teorią sygnałów - analiza harmoniczna, widmo, filtry, modulacje, szumy, twierdzenie o próbkowaniu i te sprawy. Z oprogramowania najlepszy matlab.


Fotografia; Rozpracuj świnke-skarbonke i kup sobie analogowego Zenita za 50 zł. Drugie tyle na filtr polaryzacyjny, trzecie tyle na statyw i wężyk spustowy. Razem 150 zł i masz sprzęt którym WSZYSTKO możesz zrobić.
Rób zdjęcia w nocy: długie czasy naświetlania, otwarta przysłona. Ruch gwiazd na niebie. Smugi świateł samochodów na autostradzie.
Zamknięta przysłona, czarny filtr, naświetlanie wielogodzinne: ruch słońca na niebie.
Dokręcasz filtr polaryzacyjny - wycinasz refleksy światła i robisz zdjęcia ryb pod wodą (z brzegu, nie nurkuj z aparatem).
Zakładasz film na podczerwień, długi czas naświetlania: w ogóle usuwasz atmosferę. Ostre zdjęcie z wielu kilometrów, kolory oczami owadów ! Przekonasz się, że powietrze wcale nie jest przejrzyste.

Poznasz co to głębia ostrości, ogniskowa, czułość ISO, aberracje chromatyczne i sferyczne i się nauczysz.

Możliwości są nieskończone. Ale naucz się chodzić, zanim zaczniesz latać. I wtedy rób zdjęcia duchów.



PS. światło z lampy błyskowej odbija się od dymu i mgły w powietrzu, powodując że stają się one bardziej widoczne. Oto cała tajemnica "duchów z flashem".

[Słowianka]

Spock

Ale mnie nakręciłeś! Cenowo genialna sprawa.
No ale teraz to będę Ci marudziła w sprawie robienia fotek ;p

Który Zenit? Przyznam że znalazłam sporo ofert na allegro. Jaki obiektyw?

Help

Przeglądam i chyba najbardziej spodobał mi się ten:

http://allegro.pl/zenit-12-xp-komplet-i2224228712.html

[Spock]

Więc chcesz robić zdjęcia na kliszy ? Dobrze, bardzo dobrze...

Zenit XP nie jest zły, z tym że IMO lepszy jest Zenit TTL.

Różnica jest taka, że XP ma światłomierz elektroniczny, w postaci dwóch diód i musisz tak ustawić, żeby obie się świeciły. Czyli mówi ci tylko: dobrze/źle. Z kolei TTL ma światłomierz w postaci wskazówki, tak że widać dokładnie ile trzeba zmienić przysłone żeby było dobrze.

Ale uczciwie uprzedzam: Zenity miewają swoje humory. A to kiedyś film się zerwie, a to klapka otworzy... Czasem to się po prostu zdarza. Taki urok. Co nie zmienia faktu, że Zenitem zrobiłem całkiem sporo niezłych zdjęć.

Mówię tu cały czas o opcji najtańszej. Za 60 zł lepiej się nie da. Ale jeżeli możesz wydać 2 razy więcej, lepiej kupić np. Praktice (body). Niemiecka precyzja, więcej czasów, lepszy światłomierz, zero problemów. Obiektywy od Zenita pasują.


Obiektywy to osobna historia. Na M42 jest bardzo dużo dobrych szkieł. Rosyjskie i radzieckie Zenitary, Japońska Cosina, niemiecki Flektogon, Pentacon, Peleng, tele, makro, szerokokątne, fisheye, masa przejściówek, pierścieni i filtrów - jest w czym wybierać.

Na początek wystarczy standardowy Helios 44M-4, 44M-5, albo 44M-6 (im wyższe M tym lepiej). Najlepiej żeby był w ogóle MC (nie będzie przyciemniał w rogach).

O ile jeszcze się nie zniechęciłaś...