Przepowiednie Krzysztofa Jackowskiego

[Arek]

Chciałbym poddać dyskusji przepowiednie p. Jackowskiego
Niewątpliwie ta osoba ma celne przepowiednie na swoim koncie, przeważnie jednak jeśli chodzi o znajdywanie zaginionych ludzi.
Ale i w innych dziedzinach pan Jackowski daje nam wgląd do jego wizji. Oto jedna z nich.


Pozdrawiam Arek

[GoNzo]

Jak się nie mylę oglądałem ten film chodzi tu o wywiad jego dla jakiegoś pomorskiego radia czy coś takiego?
Jeśli tak każdy człowiek który chociaż trochę orientuje się w biznesie mógłby przewidzieć ten krach. Następnie wojny żadnej nie było więc tu pudło.
Szanuje pana Jackowskiego że pomógł tak wielu osobom ale tutaj mu się nie udało.

[Arek]

Akurat ten krach na giełdzie nie był łatwy do przewidzenia, dowodem tego była bezradność i pełne zaskoczenie bankierów. Gdyby się tego spodziewali to już wcześniej działy by się przygotowania do takiego krachu, np. powolne wycofywanie kapitału, spadek cen akcji takich banków itp.

Tu trzeba powiedzieć że ta przepowiednia była jak najbardziej trafna.
Od tego czasu pan Jackowski został tu i tam zapraszany , no i oczywiście wypytują go co dalej z tym kryzysem, jego odpowiedzi nie mają jednak za bardzo pokrycia .


Jeszcze te przepowiednie o wojnie jaka nas czekała w listopadzie

[GoNzo]

Z wojną nie trafił trudno tak to już jest jakby zawsze trafiał byłby miliarderem w totolotka mógłby grać cały czas

[Ciura]

wydawał się przekonujący...

[Spock]

Przekonujący ? Nie żartuj. Poważna mina i ton głosu to za mało by być wiarygodnym. Trzeba mieć jeszcze w ręku konkretne argumenty. Jackowski ich nie miał.

[Crowley]

Ten gość się nie sprawdza. Za dużo pomyłek.
Jestem na "nie"!

[Arek]

Tak, z tą wojną mu nie wyszło, ale widać było poruszenie, w Warszawie było spotkanie "służb specjalnych", to było dobre pare tygodni temu, i wtedy dwóch gości, izraelczyków odwiedziło Jackowskiego, wypytywali go o te jego przepowiednie. Widać zrobiły one wrażenie na pewnych osobach.....

Co mnie ciekawi to to że Jackowski umie dobrze znależć zwłoki ludzkie, w tej dziedzinie jest naprawdę dobry...

Pamiętacie ten szkwał na mazurach (to było w 2007 jak się nie mylę) udało mu się znależć zwłoki zaginionego ale nie w tym miejscu gdzie ta łódka zatonęła ale 6 km. dalej!. Potwierdza to fakt że on nie posiada jasnowidzenia(w tym akurat przypadku) gdzie i co się wydarzyło , ale fakt że posiada umiejętność kontaktu z duszą zmarłego, która naprowadziła go żeby wskazał miejsce zwłok tego człowieka

[Ciura]

albo poprostu miał szczęście lub wyliczył względem katastrofy do prądów morskich i tyle

[jager3223]

Nie przesadzaj, na mazurach prądy morskie?
Na morzu to ok, ale na mazurach?

[Ciura]

te zwłoki były w rzece czy w jeziorze?

[Arek]

To było na jeziorze , w mediach o tej burzy głośno gadali, kilkanaście łódek przewróciło, pare zatnęło, i chyba conajmniej 2 ludzi zginęło. O Jackowskim nic w mediach nie było wtedy,,,,,ostatnio jakoś wpadł mi w oczy artykuł o tym.

[Terao]

Przepowiednia z grudnia 2008 mówi o korektach budżetu. Już mamy szukanie oszczędności w ministerstwach....W listopadzie ubiegłego roku miała być wojna ale przepowiednie to dla mnie jedynie ukazanie największego prawdopodobieństwa wydarzeń przy obecnych trendach, a te można zmienić. Jackowski jest naprawdę niezły ale nie wymagajmy zbyt wiele. Jasnowidz podgląda przyszłość przez dziurkę od klucza i nie wszystko może wyraźnie zobaczyć, nie wszystkie wizje właćściwie zinterpretować.

[cleric]

o, i Terao w piekny sposób opisał to co mi po głowie chodziło zgadzam się z Toba

[Conspiracy]

Pan Jackowski to ten co mówił że będzie wiosna w lutym?

Nie przewiduje niczego istotnego sam się mogę bawić w takie rokowania obserwując to co się dzieje na świecie. A przewidywania krachu już wcześniej można było usłyszeć i nie od jasnowidzów a wolnorynkowych ekonomistów - którzy to oczywiście zostali wyśmiani przez media Skąd my to znamy?

[Crowley]

Uważam, że tacy jasnowidzę jak on, naprawdę "coś" potrafią. Ale jak stają się znani, a ludzie naciskają "przewiduj", to jasnowidz wtedy zaczyna się mylić, a może nawet zmyślać.

[Arek]

Zacznę o innych przepowiedniach.
Jackowski przepowiedział jesienią (był wtedy w telewizji i na zakończenie wywiadu spytano go o zimę) tak:
"Zima przyjdzie dwa razy. Raz na początku a potem ........jeszcze raz, koniec stycznia , początek lutego"
Nie wiem jak u was?, chętnie poczytam waszych komentarzy na temat zimy.
U mnie (akurat w Polsce nie mieszkam, ale w sąsiednim kraju ) zima była na początku grudnia, potem śnieg stopniał i było tak nijako, troche zimno, ale bez śniegu, wiosna to też nie była. Początek lutego a dokładnie 10-tego zaczęło śniegiem sypać i to aż do dzisiaj, i zimę mamy na dobre.
Przeważnie krytykuję takie przepowiednie ale tym razem, jak na moje warunki to udało mu się przepowiedzieć.
Jak kogoś ta przepowiednia z TV. interesuje to niech powie, poszukam i wstawię ją tutaj

[Conspiracy]

Ja chętnie obejrzę ewentualnie posłucham.

[Sothis]

Może pan Jackowski powininen robić za pogodynkę?

[Terao]

Jedno nie wyklucza drugiego. Jeśli prognozy fachowców i jasnowidzów pokrywają się to co to oznacza - kiepski jasnowidz czy wybitny fachowiec. To może się uzupełnić, oczywiście jasnowidz to fach mizernego zaufania. Jackowski nie dorobił się majątku, a to chyba świadczy, iż nie jest hochsztaplerem. Trochę to pokrętne ale tak to widzę (mieszkamy w Polsce ).