Kiedyś, w szkole, koleżanka opowiadała mi, że "umie przywołać krwawą Mery". Wydawało mi się to śmieszne, i zaczęłam coraz częściej myśleć o duchach, wieczorami, w łazience czy pokoju co chwila odwracałam się, bo miałam wrażenie, że duch za mną stoi. Dziś z nudów weszłam sobie na youtube i popatrzyłam trochę o duchach. Zaczęło mnie to ciekawić, ale im więcej o tym czytam i myślę, tym bardziej się boję ... osobiście wierzę w duchy, ale nie chciałabym żadnego zobaczyć, chyba, że byłby to dobry duch kogoś z mojej rodziny, kto chciałby ze mną porozmawiać. Uważam, że każdy z nas jest duchem zamkniętym w ciele, i po śmierci kiedy ciało jest niepotrzebne duch wychodzi i ten, który wie o tym, że nie żyje kieruje się do sądu ostatecznego, a inne nie wiedzą o swojej śmierci i szukają pomocy u żyjących. W ogóle ten temat o duchach stał się dla mnie bardzo interesujący. A może to tak jest, że jak duch idzie do nieba, to wchodzi do innej osoby (nienarodzonego dziecka) i żyje w nowym ciele? I robi tak aż do tond aż będzie idealnym? Nie wiem... nie umiem racjonalnie sobie tego wytłumaczyć ;)
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.