@SkrzydlatyŻmij, przestań powtarzać te brednie jutuberowych filozofów, skąd ratownik medyczny przyjeżdżający do zgłoszenia ma od razu wiedzieć, że ofiara ma masywny krwotok wewnętrzny z rozległym uszkodzeniem mięśnia sercowego oraz aorty? Gdybyś miał podstawowe przeszkolenie ratownicze, chociażby takie jakie kiedyś otrzymywało się obowiązkowo w zasadniczej służbie wojskowej to wiedziałbyś, że przy NZK (utrata świadomości+brak wyczuwalnego oddechu+brak wyczuwalnej fali tętna na dużych naczyniach tętniczych) zawsze w pierwszej kolejności podejmuje się akcję mającą na celu przywrócić prawidłową czynność serca.
Inną sprawą jest to, że nikt nie miałby najmniejszych szans na przeżycie z tak poszatkowanymi narządami wewnętrznymi a osoba zadająca tak precyzyjne ciosy nożem doskonale wiedziała co i jak robi aby na 100% zabić swoją ofiarę.
Przed wysłaniem wiadomości przemyśl dokładnie jej treść i w razie potrzeby zedytuj ją. Pozwoli to uniknąć spięć między tobą a adresatem.
Adresat wiadomości pozna twój adres email i będzie mógł na niego wysłać odpowiedź. Do wiadomości będzie również dołączone IP, z którego ją wysłałeś/aś, a także data i godzina wysłania wiadomości.