Wiedziałem, że za jakiś czas po śmierci wielkiego MJ rozpoczną się spekulacje na temat jego ducha... zgodzę się z Panem Sceptykiem, chodzi tutaj jedynie to nabicie jak największej kasy na śmierci Michaela. Jeden oglądając ten film mógł stwierdzić, że obserwuje cień, drugi natomiast, że to true i evul-ghost MJ jest wśród nas (!), a ja natomiast myślę, że wykonuje swojego słynnego moonwalk'a xD. A tak poważniej to sądzę, ze jest to fotomontaż i zachęcenie innych do preparowania kolejnych filmów i zdjęć, nie zdziwię się jak za miesiąc, nawet nie, będzie tuzin tematów "widziałem ducha Michael'a", albo "Michael od nas nie odszedł!"...
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych