Ja tam tematów nie zakładam nigdzie ale szło by napisać o tej koloni Angielskiej co znikli wiecie co albo o tym tysiącu (dokładnej liczby nie pamiętam) bodajże Chińskich wojakach co zagineli w górach fajna historyjka tylko nie zagłębiałem się w nią wiem tylko tyle że mieli przejść jakieś góry i nikt nigdy po nich śladu nie widział , co do tego małego ktoś mu napeno zrobił kuku i już go nie zobaczymy tym bardziej że jest 2012 a w temacie że się znalazł niema sensownego dowodu tylko że ktoś go widział i niby jakiś osobnik z nim gadał a choinka wie czy ten rzekomy rozmówca wcześniej sam go nie zabił a zwłoki ukrył ?!?!
...kucharz najpierw wszystkich otruł póżniej ugotowałżeby trutka wyparowała z mięsa i zjadl...tak sie nnajadł że sie musiał napic...napił sie spirytusu i pijany wpadł niechcacy do wody...proste jak drut...normalka.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych