Spokojnie ludzie, to sa jedynie przypuszczenia, jakies experymenty, wcale nie tlumaczy to zjawiska deja-vu, to, że małpa potrafi przejśc sie kawałek jak czlowiek, wcale nie oznacza, że nim jest, albo, że pies rozumie jak mu aportujemy, że pozjadał wszystkie rozumy i jest genialny,bo w jego mozgu zaszedl szereg procesow"myslowych...pies to "rozumie, bo lubi biegac i spedzac z ludzmi czas, to zwierze stadne, lubi sie bawic i aportowac, bo moze sie wybiegac przy tym, ma przyjemnosc z rozprostowania konczyn i miesni...co do experymentow na myszach, to nie ludzie, ludzie maja jeszcze dusze, tego naukowo sie nie wyjasni tak o, ludzie maja zdolnosc nauki z ciekawosci, a nie instynktu samozachowawczego jedynie, jak u dzikiej myszy...taka mysz nie wyksztalca wszystkiego tak jak czlowiek, badania przeprowadzone na myszach, ogladalem eksperymenty labiryntu myszy, oczywiscie, najlepiej wogole nie wyksztalcmi im mozgu, zobaczymy czy beda potrafily oddychac...to jak zablokowac czlowiekowi czesc mozgu, o zobaczymy czy nie bedzie mial dejavu, no to przeciez bzdura totalna...dejavu to nie tylko impuls w mozgu, cos wiemy, lub mamy wrazenie,ze to juz bylo, bo przy tym towazyszy nam mocne uczucie, ze tak tez było, nei mylic z przeczuciem, potrafimy w tym momencie kiedy to zjawisko dejavu nastepuje, odroznic i wyluskac nawet zapach, czy tam dzwiek, czy to jedynie skojarzenia i mocniejsze skoncentowanie sie na jakiejs czynnosci, np. rozmowie ze znajomym, lub polozenie wiekszego nacisku przy obserwacji na jakas rzecz, ktora codziennie mijamy, ale akurat dzisiaj na nia sie wpatrzylismy, tego nie wiadomo jak narazie...gdyby to bylo wytlumaczenie dajavi, to uwierzcie mi, juz dawno trabili my o tym w telewizji, w mediach, na calym swiecie...czasem ma sie uczucie, ze wszystko gra, a czasem wrecz przeciwnie ze cos jest nie tak, jakis alarm w podejmowaniu decyzji w momencie odczucia dejavi...czyli co to tez blad i problem mozgu, swoje pierwsze dejavu o ile dobrze pamietam, bylo jak szedlem do przedszkola, wszystko ze mna bylo ok, normalny dzieciak, horoby mozgu aizheimera tez nie mam, zreszta tak szybko taki mlody dzieciak co w pile lubi grac? Macie swoj mozg, swoje mysli i swoje odczucia, sami sluchajcie sie siebie, a nie kogos kto probuje sie wybic w swiecie nauki ;) pozdro
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych