Mleczarka (2011-01-31 17:39:36) | RAPORT
Moje sny nie bardzo pasowały do mojej osobowości. To było dziwne, bo będąc dziewczynką marzącą o kwiatuszkach, motylkach miałam sny, w których znęcałm się nad innymi min. zakopywałam kolegę żywcem, lub rozgrzanym prętem uderzałm przestraszoną kobietę, itp. a w trakcie tych snów nie odczuwałam tego jako koszmaru. To sie chyba odniosło na mojej psychice, bo teraz jakos lubię patrzeć na ludzkie cierpienia ( nie żebym zabijała, czy coś)
DODAJ ODPOWIEDŹ DO TEGO KOMENTARZA