JKM - WieSI opcja R :) Lee Harvey Oswald nie strzelał do prezydenta (jeszczeby kogoś trafił, kogo nie powinien, przecież był słabym strzelcem i narwańcem w dodatku, służby nie robią sobie takich kłopotów), był jedynie na miejscu. Ktoś kiedyś udowodnił winę Oswalda? Media okrzyknęły go zamachowcem i tyle. I mam nadzieję, że nie czyta tego ktoś, kto widział zamach na JFK, bo mogłyby go moje słowa (jakiekolwiek pisanie o tym zamachu!) bardzo zaboleć i urazić itd. ciszej nad tą trumną, jak pisał poeta :) oczywiście żartuję...
Bez przesady nie bój nic! W audycji Teoria Chaosu był syn byłego oficera SS (Secret Service, aby nie było), byłego ochroniarza JFK, a w RNFie na żywca mówił sam oficer. Podał 1 nazwisko i informacje, że strzelców było aż 3: 1 z CIA, 1 z mafii oraz 1 Kubańczyk (od Batisty). Fakt faktem, nie wymienił Oswalda jako strzelca...
Ps. Ja żyję i mam się dobrze, więc na prawdę bez obaw!
@Teoria Chaosu a według ciebie Oswald działał razem z zamachowcami (choć nie strzelił), czy był całkowicie niewtajemniczony i zwabiony na miejsce pod innym pretekstem?
Na moje oko LasVegas jest jednym z przykładów próby rozbrojenia Amerykan. Ten Paddock... to się kupy nie trzyma, 0 motywów. Podejrzewam, że przyszli do niego smutni panowie i powiedzieli, że albo to zrobi albo coś stanie się jego rodzinie. Nie wiem, czy dokładnie to, ale jest to jeden z niewielu argumentów zdolnych zmusić zdrowego psychicznie człowieka bez poważnych problemów życiowych do podobnego zachowania. Walka w Ameryce trwa, uzbrojony obywatel to obywatel, którego nie można dowolnie tłamsić. Gdyby w Katalonii ludzie byli uzbrojeni jak w USA to nie wiem, czy władze UE w tak otwarty sposób pacyfikowałyby obywateli. Przypadek LV jest podobny do innych nagłaśnianych w mediach, których "sprawcy" również nie mieli większych motywów.
PS. Stały Słuchaczu, weź dzwoń albo na samym początku albo na końcu audycji. Zawsze wpadasz z tematami zupełnie niezwiązanymi z audycją i wybijasz z toru, nie tylko Claude'a ale i słuchających.
@Kidler w Katalonii jest sytuacja taka, że nie mamy do czynienia z jakimś buntem ludowym, lecz z polityką nacisków i rokowań od wielu lat (od lat 70-siątych) pomiędzy lokalną elitą Katalonii a rządem centralnym Hiszpanii. Nie ma tam żadnych poważnych sił, które chciałby rozlewu krwi, są siły polityczne, które znają się na skutecznej, choć powolnej dyplomacji. W Katalonii ok. 30 % cywilów ma broń palną, jest też miejscowa policja i straż miejska, ale co z tego? Jak wyglądałoby starcie tych ludzi z regularną armią Hiszpanii? Nie chodzi tam o żadne sprawy życia i śmierci, jak np. w przypadku Polski podczas II wojny światowej i zaraz po wojnie, chodzi głównie o podatki, w sensie nie ich wysokości, ale innej dystrybucji środków z nich pochodzących. Oczywiście są też sentymenty w postaci lokalnego patriotyzmu, ale daleko w tej sytuacji do wojny domowej. I szczerze pisząc, dobrze, że tak jest. Katalonia w Hiszpanii to trochę tak jak u nas Górny Śląsk, z tą różnicą, że wśród naszych autonomistów śląskich brak rekinów biznesu i polityki, albo zdolnych liderów społecznych (jak w Katalonii), brak również tak dużego poparcia miejscowej społeczności.
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych
Na dzisiejszy dzień nie są zaplanowane żadne audycje (programy nadawane na antenie emitowane są z autopilota). Sprawdź program na inne dni. O wszystkich planowanych audycjach informujemy na bieżąco na tej stronie oraz na naszych profilach społecznościowych.
WESPRZYJ RADIO PARANORMALIUM
Chcesz wesprzeć Radio Paranormalium drobną wpłatą i sprawić, by rosło w siłę i było jeszcze lepsze?