Nie zapomnij odwiedzić strony naszych partnerów - ich lubimy, ich polecamy!

SŁUCHAJ
ZALOGUJ SIĘ
ZAMKNIJ
Radio Paranormalium - zjawiska paranormalne - strona glowna
Logowanie przy użyciu kont z Facebooka itd. dostępne jest z poziomu forum
  • wojek z kapusty
    (2017-02-25 15:17:49)
    | 📧 email | 👮 raport

    Dzięki za debaty, przesłuchałem jak dotąd wszystkie i ewidentnie trzymacie najwyższy poziom w polskim internecie :))

    Kilka uwag i pytań, na które MAM NADZIEJE p. Cielebiaś i Pan Mikina (minimum) odpowiedzą czy jakos skomentują (w następnej debacie: "pytania niezadane")- z góry dzięki i zaczynam:

    Tok rozumowania debat zmierza czasem lub często w kierunku następującej narracji: istnieje jakaś obiektywna PRAWDA, do której my zwykli ludzie nie jestesmy dopuszczani przez kogoś KTO ZNA TĄ PRAWDĘ.
    Nie podważam tego, ze tak w pewnych aspektach naszego zycia jest- z pewnością: korporacje, banksterzy, politycy- mają swoje tajemnice (jak i my- zwykli ludzie tez mamy tajemnice)
    ALE jest jedno ważne dla mnie ALE:
    Czy istnieje ktoś, coś, jakaś agenda bądź istota, człowiek, który zna CAŁĄ PRAWDĘ ? i rozumie całość sytuacji w przeciwienstwie do nas? Nie sądzę. Czy coś na to wskazuje? Punkt widzenia zalezy od pkt siedzenia. Czy nie jest tak, ze kazda istota we wszechswiecie bedzie znała drobny wycineczek calosci? Dla człowieka zabijającego kurę na obiad: ta sytuacja kojarzy się dobrze, kojarzy się z rosołkiem, inaczej moze dla samej tej kury- to tylko oczywiscie drastyczny przykład, ale mniej drastycznych jest miliony.

    Inny prosty przykład: zbiera się 100 osób na jakims wykładzie: i dla kazdego- ta sama sytuacja oznacza coś innego. Inne emocje temu towarzyszą, inny odbiór, inne wspomnienia (czesto skrajnie rozne) no i kazdy buduje swoj obraz swiata. Czy jest wiec jakis swiat obiektywny?? Mysle ze tak- ale NIE SPODÓB GO BEDZIE WYRAZIĆ słowami poniewaz to bedzie zawsze wtedy ograniczony/sfalszowany obraz. Nazwana rzeczywistosc nie jest juz rzeczywistością.

    Oczywiscie, ze problem jest bardziej filozoficzny, ale jednak pdstawowy.
    Wiem tez, ze Panowie są tego swiadomi bo nie raz chocby p. Cielebiaś mowil ze to problem ze rozumieniem działania naszej swiadomosci, nas samych, wszechswiata.

    Sięgam do nauk duchowych ze wschodu i tam odnajduje pewne drogi (nauki o swiadomosci), które dają nadzieje na rozwiazanie tych pytań (tu jednak nie bede o tym pisal).

    W kazdym razie chce powiedziec, ze
    z debat również pośrednio wynika, ze jesteśmy kontrolowani, jesteśmy na uwięzi (Chris o tym mowi często), ale znow: punkt widzenia zalezy od tylka posadzenia. Skoro wszechswiat jest fraktalny (takie zalozenie, ktore mi odpowiada) to rozwój ludzkosci mozna troche porównać do rozwoju jednostki: więc dziecko potrzebuje pewnej opieki, pewnego prowadzenia no i zwykle mniejszych czy większych ZASAD (ktore dziecku nie zawsze sie podobają). Dziecko dorasta i w wieku lat 13-14- zaczyna miec na tyle poszerzoną swiadomosc, ze to co kiedyś było opieką i prowadzeniem, teraz staje się: nadmierną kontrolą i więzieniem.
    ale TO jest normalny ETAP. Człowiek pozbawiony takich zasad wychowania i prowadzenia: bedzie bardziej podobny do zwierzęcia niz istoty ludzkiej.
    Mozliwe tez, ze jesli nie pozna "granic" wtedy nie zrozumie nigdy konsekwencji swoich czynów. Tak, ze nie mozna mowić, ze ta kontrola, zaleznosc od doroślejszych od nas- jest czymś złym.

    LUdzie są jak komórki wielkiego organizmu- jedne juz mają nieco większą swiadomosc, inne jeszcze nie. Ten proces musi potrwać....
    Tak, ze mimo, ze Chris mowi mądrze to jednak prawdopodobnie jest to i tak tylko pewna mała, subiektywna prawda nie obejmująca calosci zagadnienia. Chris domniemuje, ze bez tej kontroli
    od tych wielu tysięcy lat: byłoby lepiej? Ale czy na pewno? Czy nie byłby wtedy większy chaos? Nie mowiąc o zerowym rozwoju?

    Moze i my- ludzie- polecimy kiedys na inną planetę i zalozymy nową kolonię, stworzymy istoty od podstaw, zaimplementujemy im system wierzeń aby mogli mimo wszystko się rozwijać, a nie po to, aby ich zniewalać i mówie to jako człowiek, ktory nie nalezy do zadnej zinstytucjonalizowanego systemu religijnego, ale rozumie tez PLUSY czegoś takiego.

    Kazdy kij ma dwa końce :)
    Ja mimo wszystko jestem dobrej mysli, uwazam, ze krok po kroczku ludzkosc rozwija się i zdecydowanie wszystkie karty mamy MY w swoich dłoniach. TO MY SIE musimy nauczyć grać w tą grę, a pewne przeszkody z zewnątrz wlasnie nas mają tego mają nauczyć.

    Prawda o UFO- o czym mowi czasem P.Cielebias- bedzie trudniejsza niz ten caly folklor w ktory ludzie wierzą.
    Jaka to bedzie prawda? Ano chocby taka, ze nie ma SWIATA ODDZIELNEGO, NIEZALEZNEGO od nas (karteziańskie myslenie), ze ANIOŁY I DEMONY (dobrzy i źli ufocy) są CZESCIĄ nas i problem bedzie polagał na ZINTEGROWANIU TEJ SWIADOMOSCI ze swiadomoscią codzienną. Bedzie to większy przełom niż płaska ziemia vs odkrycia kopernikowskie....

    Pozdrawiam








SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI
PROGRAM NA DZIŚ
WESPRZYJ
RADIO PARANORMALIUM
NAJNOWSZE ARTYKUŁY
Arkadiusz Miazga
Czas Tajemnic - blog Damiana Treli
Forum Portalu Infra
Głos Lektora
Instytut Roberta Noble
Księgarnia-Galeria Nieznany Świat, księgarnia ezoteryczna, sklep ezoteryczny, online, Warszawa
Paranormalne.pl
Player FM
Portal Infra
Poszukiwacze Nieznanego. Blog Arkadiusza Czai
Poznajemy Nieznane
The Monroe Institute Polska
UFO-Relacje.pl - polska baza relacji o obserwacjach UFO
Skontaktuj się z nami
tel 32 7460008 tel kom. 530620493 Skype radio.paranormalium.pl E-mail: radio@paranormalium.pl Formularz kontaktowy Polityka prywatności
Copyright © 2004-2024 by Radio Paranormalium