Mowicie, ze na bank istnieja wampiry:te "fikcyjne"(pijace krew) i energetyczne. Ale czy ktokolwiek wysili sie i napisze kilka argumentow, ktore by to potwierdzaly? Ja moge powiedziec, ze mam prawdziwego slonia w malej butelce i ktos mi uwierzy? Wampiryzm energetyczny moze byc w teorii... A czy nie jest tak, ze obcujac z dana osoba, nie podoba nam sie jej charakter i jestesmy znudzeniu jej obecnoscia? To wszystko podstawy psychologii, a nie wampiryzmu. Smiejecie sie z Filozofa, a tak naprawde on ma do zaproponowania o wiele ciekawsze i konkretne tezy (pominmy ich potwierdzenie),a wy nawet na to sie nei zdobedziecie...
Byłeś świadkiem zagadkowego zjawiska? Jeśli tak, poinformuj nas o tym już dziś! Czekamy na relacje współczesne oraz z lat ubiegłych. Na życzenie świadka zapewniamy pełną anonimowość!
UWAGA: Nie odbieramy połączeń z numerów zastrzeżonych