Post
autor: IcaVera » 2010-03-10, 21:58
Znalazłam pewną stronę, na której opisane są rodzaje wampirów. Piszę tutaj bo
mam kilka pytań, gdyż wydaje mi się to nieco pomieszane lub ze mną jest coś nie tak...
A mianowicie:
"Kiedy żywisz się energią emocjonalną prawdopodobne jest, że będziesz odczuwać to, co ofiara. Przelewasz na siebie jej energię, przejmujesz ją. Można by w ten sposób powstrzymać kogoś od bycia zdenerwowanym czy złym. Niestety, żywienie się negatywnymi emocjami jest dla ciebie niebezpieczne i może doprowadzić do szkody emocjonalnej np. depresji." -
W szkole ciągle udzielały mi się dolegliwości i humory dwóch koleżanek. Po pół roku zaczęłam mieć stany depresyjne, jednak po roku miałam je już całkowicie (nawet z dwiema próbami samobójczymi), zmieniłam szkołę, nie widuję się z nimi, ale
często gdy mój chłopak jest zły, też zaczynam taka być, czuć to samo chociaż nie mam powodu, gdy jest smutny zaczynam odczuwać to samo.. To o czymś może świadczyć, czy jednak nie?
Inna sytuacja:
"Aby powstrzymać czyjeś negatywne emocje musisz dać energię, a nie ją brać. Depresja jest brakiem energii. To wyjaśnia dlaczego klinicznie chora osoba jest zmęczona. Jeśli będziemy żywić się od kogoś zbyt często, możemy sprowadzić na niego chorobę czy depresję." -
A może to właśnie któraś z tych koleżanek była wampirem emocjonalnym i dlatego popadłam z depresję? Z jedną z nich przebywałam cały czas. Czy może zaczęło mi brakować energii i stąd ta depresja?
Bardzo możliwe, że źle to rozumiem i
byłabym wdzięczna jeśli ktoś pofatygował by się odpisać bo widzę, że to forum jest ponadczasowe.
Bądź uroczy dla swoich wrogów - nic ich bardziej nie złości.
Carl Orff.