Strona 1 z 2

Czuję energię...

: 2010-11-12, 20:17
autor: PrzemekZ
Witam, mam pewne pytanie odnośnie energii. Otóż przechodzą mnie czasami takie dreszcze, zimno na całym ciele chociaż jest bardzo ciepło. Ale głowna sprawa to: Czuję energię w stopach i dłoniach. Nie wiem czy mam może otwarte czakry dłoni i stóp? Czytałem gdzieś, że to Opiekun przesyła do mnie energię czy coś w tym stylu. Czuć po prostu w dłoniach taką ,,moc''. Proszę o pomoc co to może być. Jeśli było by to potrzebne to mówię od razu, że złączyłem się z demonem. Z tego co mówił mój Mistrz mam w cholere energii :) Ale proszę o doradzenie.

Re: Czuję energię...

: 2010-11-12, 21:18
autor: Darnok
Słabe krążenie w stopach. Ewentualnie osłabienie nerwów (czuć mrowienie). A Twój mistrz to człowiek, który Cię okłamuje. Nie można złączyć się z demonem.

Re: Czuję energię...

: 2010-11-12, 21:52
autor: Iluzjonista
Twój mistrz to Szatan,a może Guru jakiejś sekty ?!
Złączyłeś się z demonem ? Niby jak,he ?

Re: Czuję energię...

: 2010-11-12, 21:54
autor: Artur28
PrzemekZ nie chodziło Ci może o kontakt z demonami?
Nie można złączyć się z demonem.
Darnok jeśli możesz napisz mi czemu(nie wiem na ten temat dużo i nie chcę być mądrzejszy, po prostu chciałbym wiedzieć dlaczego?)

Re: Czuję energię...

: 2010-11-12, 21:56
autor: Darnok
(nie wiem na ten temat dużo i nie chcę być mądrzejszy, po prostu chciałbym wiedzieć dlaczego?)
Z bardzo prostej przyczyny- demony nie istnieją. Demony katolickie, to starzy bogowie innych religii, a żydowskie, to ich starzy bogowie.

Re: Czuję energię...

: 2010-11-12, 21:58
autor: Artur28
Dzięki :grin:

Re: Czuję energię...

: 2010-11-12, 22:08
autor: PrzemekZ
Chodzi mi właśnie o starych bogów.. Uznanych za demony.. A złączyć się da. A opętanie to co? To jest właśnie opętanie tylko z tym + że nie tracisz nad sobą kontroli... Coś za coś. On Ci daje np. że jesteś ,,trochę'' nie bardzo tylko trochę silniejszy lub coś innego i oczywiście masz dostęp do zasobów energii. Za to Ty Jemu dajesz coś takiego, że może przebywać w Twoim ciele kiedy chce.
PS. Artur, może i tak bo demon ,,może'' się do Ciebie odezwać jak Opiekun. Jeśli oczywiście zechce.

Re: Czuję energię...

: 2010-11-12, 22:21
autor: Iluzjonista
Aha,czyli na przykład - zaczniesz obrażać innych użytkowników a my to mamy uznać,że zrobił to demon i nie dostaniesz za to warna xD Ciekawy układ ;]
Napadniesz na bank a w sądzie zeznasz,że to demon - wszak jesteś niewinny bo w tej godzinie on "użytkował" to ciało.

Re: Czuję energię...

: 2010-11-12, 22:28
autor: PrzemekZ
Chodzi o to, że nad sobą panuję.. Nie tracę kontroli...

Re: Czuję energię...

: 2010-11-12, 22:30
autor: Iluzjonista
Tak więc nie widzę sensu takowej symbiozy.

Re: Czuję energię...

: 2010-11-13, 02:56
autor: Darnok
Opętania to jeszcze inna sprawa- chorób psychicznych. Dziwne, że każda duża religia ma opętanych i każda potrafi ich ocalić, prawda? przecież wszystkie nie mogą mieć racji bo się wykluczają.

Re: Czuję energię...

: 2010-11-13, 12:15
autor: PrzemekZ
Sa opętania świadome i nie świadome. Nie świadome to np. jakiś idiota odprawia jakiś rytuał Czarnej Magii tak dla beki i przez przypadek przywołuje wkurzonego demona który go opętuje wbrew woli. Co innego jeśli Czarny Mag wie, że demon pozwala na to by się z nim złączyć. Odprawia się rytuał i oto cała filozofia :D
PS. Nie chodzi mi o wielkie demony: Takie jak 4 książęta tylko pomniejsze, zapomniane bóstwa uznane za demony np. Azael, Abaddon, Aryman, Lilith a nawet i Hades :)

Re: Czuję energię...

: 2010-11-13, 14:25
autor: Iluzjonista
Aha,to który Ci się pozwolił połączyć ? xD

Re: Czuję energię...

: 2010-11-13, 16:53
autor: PrzemekZ
Aryman :D Ale to już mój koniec z Czarną Magią. Nie mam zamiaru być potępiony :P

Re: Czuję energię...

: 2010-11-13, 17:32
autor: Iluzjonista
Muszę Cię zmartwić - już jesteś potępiony.

Re: Czuję energię...

: 2010-11-13, 18:58
autor: PrzemekZ
Da się to zmienić. Nawet nie wiem czy rytuał się wogóle udał... Nie czułem zmiany. A do demona powiedziałem: wypier***** xD I się skończyło :D Szukam nauczyciela rozwoju duchowego i ReiKi!!!

Re: Czuję energię...

: 2010-11-13, 20:22
autor: Iluzjonista
Oczywiście według wiary katolickiej świadome "obcowanie" z demonami sprawia,że jestes potępiony ;P

Re: Czuję energię...

: 2010-11-14, 21:19
autor: PrzemekZ
I tak samo według tej wiary, że jeśli się tego bardzo żałuje winy są przebaczone :)

Re: Czuję energię...

: 2010-11-14, 23:22
autor: szwagier0s
Przemekz wpadłeś w sektę, gratuluję :)

Re: Czuję energię...

: 2010-11-15, 17:08
autor: NightRaven
Doprawdy dziwne. Posiadasz wiedzę i umiejętności wystarczające do przyzywania i łączenia się z demonami, a nie wiesz, że energię (najczęściej) czuć najsilniej w okolicach kończyn, zwłaszcza rąk.