Hej!
Hej!
Cześć wszystkim
Jestem Gosia, mam 17 lat. Od dłuższego czasu szukam odpowiedzi na wiele pytań z kategorii "nie-naukowej". Swego czasu czekałam na list z Hogwartu (pewnie myślicie, ze jestem głupia ), gdyż szczerze wierzę, że świat jest pełen magii, zjawisk paranormalnych i jedyne co do nas należy to szukać i odkrywać więcej. Jestem w sumie totalnym laikiem w tej dziedzinie, niestety.
Do zarejestrowania się na forum skłoniło mnie to, że posiadam pewną umiejętność, którą chciałabym rozwinąć, bliżej poznać i dowiedzieć się, czy ktoś oprócz mnie też "to" ma. Od jakiegoś czasu jest "ona" coraz silniejsza i zaczynam mieć z "tym" problemy".
Ponoć moja Babcia posiadała jakiś czas temu "jakieś" zdolności. Niestety nikt nie chce opowiedzieć mi więcej na ten temat.
Jeśli chcecie wiedzieć o mnie coś więcej - pytajcie śmiało! Najwyżej nie odpowiem ;P
Pozdrawiam!
Jestem Gosia, mam 17 lat. Od dłuższego czasu szukam odpowiedzi na wiele pytań z kategorii "nie-naukowej". Swego czasu czekałam na list z Hogwartu (pewnie myślicie, ze jestem głupia ), gdyż szczerze wierzę, że świat jest pełen magii, zjawisk paranormalnych i jedyne co do nas należy to szukać i odkrywać więcej. Jestem w sumie totalnym laikiem w tej dziedzinie, niestety.
Do zarejestrowania się na forum skłoniło mnie to, że posiadam pewną umiejętność, którą chciałabym rozwinąć, bliżej poznać i dowiedzieć się, czy ktoś oprócz mnie też "to" ma. Od jakiegoś czasu jest "ona" coraz silniejsza i zaczynam mieć z "tym" problemy".
Ponoć moja Babcia posiadała jakiś czas temu "jakieś" zdolności. Niestety nikt nie chce opowiedzieć mi więcej na ten temat.
Jeśli chcecie wiedzieć o mnie coś więcej - pytajcie śmiało! Najwyżej nie odpowiem ;P
Pozdrawiam!
Re: Hej!
Witaj, Ania jestem, kłaniam się nisko.
Co za zdolności posiadasz?
Co za zdolności posiadasz?
Re: Hej!
Jaki jest sens pytania, jeśli nie ma się szans na odpowiedź?
Witaj Gosiu
Witaj Gosiu
Re: Hej!
Hej Aniu
Ogólnie bardzo ciężko jest mi o tym pisać. Postaram się najlepiej jak potrafię.
Wygląda to mniej więcej tak, że kiedy wchodzę w interakcje z jakąś osobą (czasem wystarczy, że na kogoś spojrzę, czasem muszę zamienić kilak słów), czuję "coś" : od niechęci, wręcz obrzydzenia, do czegoś tak pozytywnego, że nawet nie potrafię znaleźć odpowiednio silnego słowa, żeby to uczucie określić. Oczywiście z wszystkimi możliwymi uczuciami pośrednimi po drodze. Jest to coś w rodzaju "wizji bez obrazów". Tzn. po każdym takim odczuciu potrafię zdefiniować jak będą układały się moje relacje z daną osobą, czy uda nam się nawiązać więź i jak silną. Nie jest to coś na zasadzie "ktoś jest dla mnie niemiły, więc go nie lubię". To co odczuwam trwa może kilkanaście sekund, a ja potem mam wrażenie, że wiem wszystko o danej osobie. Na początku, jakieś 13 lat temu, nie zwracałam na to uwagi i starałam się mieć dobre kontakty z każdym. Ale w pewnym momencie zaczęłam pozwiązywać te "przeczucia" z wydarzeniami mającymi miejsce nawet kilka lat później, które tylko utwierdzały mnie w przekonaniu, że miałam rację. W styczniu tego roku opowiedziałam o wszystkim bardzo, bardzo bliskiej mi osobie i wtedy okazało się, że Ona nie potrafi sobie czegoś takiego wyobrazić. Wtedy doszłam do wniosku, że może faktycznie posiadam coś w rodzaju "daru". Zaczęłam nad tym pracować, starałam się więcej uwagi przykładać do tego, co czuję przy pierwszym spotkaniu. Jak do tej pory nie pomyliłam się ani razu. Ostatnio zaczęło to przybierać na sile i "odczucia" mam nie tylko przy pierwszym kontakcie, ale bardzo często tak po prostu. Jakby miało mi się przypominać to, co czułam za pierwszym razem. Pewnych osób unikam, bo wywołują u mnie tak negatywne emocje, że czasem nawet nie do końca świadomie odreagowuję to na pierwszej lepszej osobie stojącej obok. Towarzystwa niektórych wręcz nie potrafię znieść.
Nie wiem, czy napisałam to zrozumiale. Nie wiem też na ile jest to wyjątkowa umiejętność. Ale nie spotkałam jeszcze nikogo, kto miałby coś podobnego, albo chociaż po części potrafił sobie wyobrazić taką sytuację.
Dodatkowo potrafię kontrolować większość swoich snów. Zwłaszcza tych dłuższych, będących jakąś historią. A jeśli coś śni mi się regularnie, to całkiem swobodnie mogę się w świecie własnych fantazji poruszać.
Tak to mniej więcej wygląda.
Dana5 hej Szanse na odpowiedź są zawsze. Ale odpowiadać na głupie pytania w stylu "a lubisz sok marchewkowy?" nie lubię. Nie znam jeszcze za bardzo Osób z tego Forum, ale ludzi w Internecie można spotkać różnych. A inwencja twórcza niektórych nie zna granic.
Ogólnie bardzo ciężko jest mi o tym pisać. Postaram się najlepiej jak potrafię.
Wygląda to mniej więcej tak, że kiedy wchodzę w interakcje z jakąś osobą (czasem wystarczy, że na kogoś spojrzę, czasem muszę zamienić kilak słów), czuję "coś" : od niechęci, wręcz obrzydzenia, do czegoś tak pozytywnego, że nawet nie potrafię znaleźć odpowiednio silnego słowa, żeby to uczucie określić. Oczywiście z wszystkimi możliwymi uczuciami pośrednimi po drodze. Jest to coś w rodzaju "wizji bez obrazów". Tzn. po każdym takim odczuciu potrafię zdefiniować jak będą układały się moje relacje z daną osobą, czy uda nam się nawiązać więź i jak silną. Nie jest to coś na zasadzie "ktoś jest dla mnie niemiły, więc go nie lubię". To co odczuwam trwa może kilkanaście sekund, a ja potem mam wrażenie, że wiem wszystko o danej osobie. Na początku, jakieś 13 lat temu, nie zwracałam na to uwagi i starałam się mieć dobre kontakty z każdym. Ale w pewnym momencie zaczęłam pozwiązywać te "przeczucia" z wydarzeniami mającymi miejsce nawet kilka lat później, które tylko utwierdzały mnie w przekonaniu, że miałam rację. W styczniu tego roku opowiedziałam o wszystkim bardzo, bardzo bliskiej mi osobie i wtedy okazało się, że Ona nie potrafi sobie czegoś takiego wyobrazić. Wtedy doszłam do wniosku, że może faktycznie posiadam coś w rodzaju "daru". Zaczęłam nad tym pracować, starałam się więcej uwagi przykładać do tego, co czuję przy pierwszym spotkaniu. Jak do tej pory nie pomyliłam się ani razu. Ostatnio zaczęło to przybierać na sile i "odczucia" mam nie tylko przy pierwszym kontakcie, ale bardzo często tak po prostu. Jakby miało mi się przypominać to, co czułam za pierwszym razem. Pewnych osób unikam, bo wywołują u mnie tak negatywne emocje, że czasem nawet nie do końca świadomie odreagowuję to na pierwszej lepszej osobie stojącej obok. Towarzystwa niektórych wręcz nie potrafię znieść.
Nie wiem, czy napisałam to zrozumiale. Nie wiem też na ile jest to wyjątkowa umiejętność. Ale nie spotkałam jeszcze nikogo, kto miałby coś podobnego, albo chociaż po części potrafił sobie wyobrazić taką sytuację.
Dodatkowo potrafię kontrolować większość swoich snów. Zwłaszcza tych dłuższych, będących jakąś historią. A jeśli coś śni mi się regularnie, to całkiem swobodnie mogę się w świecie własnych fantazji poruszać.
Tak to mniej więcej wygląda.
Dana5 hej Szanse na odpowiedź są zawsze. Ale odpowiadać na głupie pytania w stylu "a lubisz sok marchewkowy?" nie lubię. Nie znam jeszcze za bardzo Osób z tego Forum, ale ludzi w Internecie można spotkać różnych. A inwencja twórcza niektórych nie zna granic.
Re: Hej!
Od razu mi się skojarzyło z umiejętnością wyczuwania aury Jest to męczące, czy pomocne?
I gratuluję świadomego śnienia - ja wciąż się tego uczę
I gratuluję świadomego śnienia - ja wciąż się tego uczę
Re: Hej!
No właśnie też się nad aurą zastanawiałam. Ale z tego co czytałam o aurze, powinnam widzieć wokół tych osób coś w rodzaju kolorów. A to mi się jeszcze nigdy nie zdarzyło. Może potrzebuję więcej czasu.
To jest męczące i pomocne jednocześnie. Tzn. pomaga mi w ten sposób, że przyjaciół potrafię sobie dobrać naprawdę prawdziwych. Wiem też, których ludzi lepiej unikać, bo ze znajomości z nimi nic dobrego nie wyniknie. Z drugiej strony jeżeli mam "czucie" bardzo negatywne i w tym momencie ktoś się do mnie np. odezwie, to bez względu na to, jaka ta osoba jest, wyrzucę w nią tą niedobrą energię. Jak mam "czucie" silnie pozytywne, to prawie że kocham każdego z osobna i wszystkich razem.
A świadome śnienie przyszło do mnie dość niespodziewanie jak miałam jakieś 5-6 lat. I tak zostało do tej pory. Był nawet taki czas, ale to jak była młodsza, że myślałam, że każdy tak potrafi. Oj śmiesznie bywało.
To jest męczące i pomocne jednocześnie. Tzn. pomaga mi w ten sposób, że przyjaciół potrafię sobie dobrać naprawdę prawdziwych. Wiem też, których ludzi lepiej unikać, bo ze znajomości z nimi nic dobrego nie wyniknie. Z drugiej strony jeżeli mam "czucie" bardzo negatywne i w tym momencie ktoś się do mnie np. odezwie, to bez względu na to, jaka ta osoba jest, wyrzucę w nią tą niedobrą energię. Jak mam "czucie" silnie pozytywne, to prawie że kocham każdego z osobna i wszystkich razem.
A świadome śnienie przyszło do mnie dość niespodziewanie jak miałam jakieś 5-6 lat. I tak zostało do tej pory. Był nawet taki czas, ale to jak była młodsza, że myślałam, że każdy tak potrafi. Oj śmiesznie bywało.
Re: Hej!
No tak, do aury jeszcze dochodzą kolory. Może akurat Ty po prostu ją wyczuwasz nie widząc jej, kto wie
Ciekawa zdolność. Zastanawiam się, jak ja bym sobie z tym poradziła. Wcześniej miałam pewne obiekty swoich westchnień miłosnych, żyłam nadzieją, że może coś z tego będzie, a Ty w takich sytuacjach po prostu wiesz, czy jest sens, czy nie.
Hm
Świadome śnienie to fantastyczna sprawa, można na tym forum wiele o tym poczytać
Ciekawa zdolność. Zastanawiam się, jak ja bym sobie z tym poradziła. Wcześniej miałam pewne obiekty swoich westchnień miłosnych, żyłam nadzieją, że może coś z tego będzie, a Ty w takich sytuacjach po prostu wiesz, czy jest sens, czy nie.
Hm
Świadome śnienie to fantastyczna sprawa, można na tym forum wiele o tym poczytać
Re: Hej!
Witam i mam nadzieje że na forum zagościsz na dłużej
- szwagier0s
- Aktywny pisacz
- Posty: 132
- Rejestracja: 2010-09-30, 03:20
- Lokalizacja: Wroclove
- Komentarze: 1
Re: Hej!
Witaj na forum!
Starałaś się mieć dobry kontakt z każdym mając... 4 latka?
Bobowita_MW pisze:Hej Aniu
Na początku, jakieś 13 lat temu
Starałaś się mieć dobry kontakt z każdym mając... 4 latka?
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę