Strona 1 z 1

Abnauaju - tajemniczy hominid z Kaukazu

: 2008-09-09, 21:22
autor: Ivellios
Każdy region świata posiada jakiegoś "własnego", niezbadanego hominida. Na przykład Himalaje zamieszkuje Yeti, w Stanach Zjednoczonych żyje Bigfoot (a być może nawet i kilka Bigfoot'ów), mroźną Syberię zamieszkuje Ałmys, a na terenie Indii ukrywa się Mande Barung. Nie inaczej jest w przypadku Kaukazu - tam również ukrywa się nieznany nauce hominid.

Abnauaju, bo o nim mowa, widywane są w górach Kaukazu, na terenach Abchazji oraz Gruzji. Najbardziej znanym i najlepiej zbadanym okazem Abnauaju była Zana, samica Abnauaju schwytana w połowie XIX wieku.

http://www.kryptozoologia.pl/524,37,artykul.html

Re: Abnauaju - tajemniczy hominid z Kaukazu

: 2008-09-10, 19:49
autor: Sothis
Skoro ten hominid został wnikliwie zbadany, czemu temat o nim pojawia się w dziale kryptozoologia? :>

Re: Abnauaju - tajemniczy hominid z Kaukazu

: 2008-09-10, 20:09
autor: Ivellios
Dlatego, że naukowcy nie byli w stanie na tyle dobrze tego hominida zbadać, żeby móc stwierdzić, czy to jakiś nowy gatunek, czy może gatunek znany już nauce.

Re: Abnauaju - tajemniczy hominid z Kaukazu

: 2008-09-10, 22:25
autor: Greg
Tzn widzieli ale go nie dorwali ?

Re: Abnauaju - tajemniczy hominid z Kaukazu

: 2008-09-10, 22:40
autor: cleric
gdzie mozna znalesc portret Zany? i do licha, co za zboczency z nia spali??

Re: Abnauaju - tajemniczy hominid z Kaukazu

: 2008-09-10, 23:34
autor: Darnok
Iv, o Zanie było na NG, okazało się, że jest (a raczej była) to osoba cierpiąca na jakąś genetyczną chorobę. Szukali jeszcze tych kaukaskich Yeti po grotach, ale niczego nie zobaczyli.

Re: Abnauaju - tajemniczy hominid z Kaukazu

: 2008-09-11, 12:56
autor: Ivellios
Kurrde, w takich chwilach żałuję, że nie mam Cyfry +...

Darnocze, a było w tym programie coś o Abnauaju/Banuła/Oczokoczi?
Wspominali coś o potomstwie Zany?

Re: Abnauaju - tajemniczy hominid z Kaukazu

: 2008-09-11, 17:09
autor: Darnok
Błąd, sprawdzali potomstwo Zany, tego, którego tam wyskrobałeś na kryptozoo. Na podstawie DNA orzekli, że to była jakaś tam choroba. Czache miał jakiś rusek, maniak kryptozoolog który miał jeszcze włosy Big Foota, ale temu już uwagi nie poświęcili większej. No i oddał tą czaszkę amerykanom i oni ją przebadali. Inny kryptozoolog czaił się na tybetańskiego BF przy jakiejś grocie (starzy koczownicy podali mu lokalizację), oczywiście po całej nocy niczego nie znaleźli. Poszukiwania trwają. :D