Rytułał Zemsty

Magia to praktyki wpływania na ludzi, przedmioty, zdarzenia czy zjawiska fizyczne za pomocą środków mistycznych i paranormalnych, a więc zasadniczo nie poddających się weryfikacji za pomocą metody naukowej, kolidujących z podejściem racjonalistycznym.
Sharp
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 60
Rejestracja: 2006-11-26, 19:50
Lokalizacja: Bytom (Śląsk)

Rytułał Zemsty

Post autor: Sharp »

Rytuał powodujący ból u kogoś kto cię skrzywdził.

Ten rytuał został stworzony aby zemścić się na kimś kto spowodował u ciebie ból wewnętrzny, np. jeśli ktoś kogo kochasz opuścił cię i jeteś pewien/pewna, że ten ktoś cię wykorzytywał, wtedy ten rytuał będzie doskonały do zemsty.

Ilość cierpienia które poniesie twoja ofiara jest wprost proporcjonalna do bólu jaki tobie zadano. Odżyją wszystkie smutki, które przeżyłeś(aś) przez ofiarę i powrócą do niej.

Typowe rady dotyczące tego rytuału. Nie próbuj go na kimś kogo nadal kochasz w jakikolwiek sposób, w przeciwnym wypadku możesz skończyć ze świadomością winy i wielkim żalem do samego siebie.

Pierwszą radą dla ciebie będzie sprawdzenie i upewnienie się, że już nie kochasz swojej ofiary. Zamieszczam pare ćwiczeń, które pozwolą ci odnaleźć prawdziwe uczucia.

* Zwizualizuj sobie, że zadajesz ofierze ból i zobacz jak się wtedy czujesz.

* Myśl o ofierze i szczerze opisuj uczucia, których doznałeś.

Teraz powróćmy do rytuału.
Zdobądź parę małych przedmiotów powiązanych z ofiarą. Zdjęcie, coś co ofiara napisała, jej podpis, albo sigil, etc.

Teraz musisz zwizualizować i odtworzyć ból który ci zadano. Żal który czujesz, jest w tobie. Świadomość zdrady, wszystko. Poczuj to wszystko kotłujące się w tobie, wtedy przelej to na zgromadzone przedmioty (przenośniki).

Teraz możesz urzeczywistnić rytuał w sposób jaki uważasz, że wyślesz uczucia do ofiary. Niektórzy niszczą naładowane "przenośniki", inni wizualizują sobie negatywną energię uchodzącą do ofiary przez "przenośniki" i trzymają je gdzieś gdzie się na nie przypadkiem nie natkną, można też umieścić je w domu ofiary, najlepiej w jej rzeczach osobistych, ale tak aby nie zostały znalezione i zniszczone.

Napewno niejest to rytułał dla każdego..
Ostatnio zmieniony 2007-07-19, 18:07 przez Sharp, łącznie zmieniany 2 razy.
hanif
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 80
Rejestracja: 2005-10-21, 07:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: hanif »

a nie prościej laksigen? (zamykajć wcześniej na klucz sraczyk)
Raido_ordo_Dei
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: 2006-06-27, 01:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: rytułał zemsty

Post autor: Raido_ordo_Dei »

Sharp pisze:Rytuał powodujący ból u kogoś kto cię skrzywdził.

Ten rytuał został stworzony aby zemścić się na kimś kto spowodował u ciebie ból wewnętrzny,
*** Najpierw okielznaj swoje emocje - jesli dobrze to zrobisz to nikt, ABSOLUTNIE NIKT Cie nie ruszy. No, chyba ze mowa o kiju baseballowym, to wtedy lepiej po prostu miec dobre uklady z ziomami z osiedla. To jest magia a nie jakas durna zemsta psychicznego przegranca.

Zanosze modly do Pana Naszego Heru'Ura, by zabral Ci scyzoryk...

Nie mam ochoty wlepiać ci warnów, więc nie dawaj pretekstu
- Spock
Ostatnio zmieniony 2006-12-04, 02:10 przez Raido_ordo_Dei, łącznie zmieniany 1 raz.
Sharp
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 60
Rejestracja: 2006-11-26, 19:50
Lokalizacja: Bytom (Śląsk)

Post autor: Sharp »

Raido_ordo_Dei, Wybrałeś najprościejszy sposób acz kolwiek najbardziej skuteczny "to wtedy lepiej po prostu miec dobre uklady z ziomami z osiedla" A co jeśli ktoś nie ma przyjaciół i jest dośc nieodbrze traktowany? ja bym się chyba załamał.. :(
hanif
Tropiciel tematów
Tropiciel tematów
Posty: 80
Rejestracja: 2005-10-21, 07:59
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: hanif »

to jest kozia dupa a nie mag
niech popracuje nad sobą zanim się weźmie za czary bo skutek, będzie taki sam jak z ziomami
Raido_ordo_Dei
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: 2006-06-27, 01:05
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Raido_ordo_Dei »

Sharp, wtedy musisz nauczyc się jak zrobic by cie lubili... a nie lapac się za armate jaka jest magia bojowa. Spytaj jakiegokolwiek doswiadczonego ezoteryka (min 5-6 lat w magii) ile razy w roku uzywa magii bojowej ;).

Ewusia - wracac się moze zakaska na imprezie po zbyt duzej ilosci %. Nie wsadzaj im ze cos w magii się zwraca bo jeszcze uwierza i zrobia sobie krzywde...
Tunrida6
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 9
Rejestracja: 2007-01-13, 01:07
Lokalizacja: skandynawia

zemsta a wybaczenie

Post autor: Tunrida6 »

najlepszym rozwiazaniem w takim wypadku jest przebaczenie i lepiej się uczyc WYBACZAC a nie mscic się a co gorsza jeszcze rzucac klatwy. Zemsta choc slodka nie zagoi zadnej rany, chyba ze ktos jest psycholem, ale i oni maja to do siebie ze i tak cierpia. Jezeli chce się, by ktos poczul się podobnie jak dana osoba, gdy ja opuscil, lub ja skrzywdzil (chec odegrania się), niech bedzie szczesliwa. To najwieksza 'zemsta' jaka moze zadac tej osobie.
assamite
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 102
Rejestracja: 2005-08-31, 09:27
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: assamite »

Tunrida pisze:Zemsta choc slodka nie zagoi zadnej rany,

nieeeprawda :) zemsta jest boooska :)
cinek
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 8
Rejestracja: 2007-01-04, 22:22
Lokalizacja: podlasie

Post autor: cinek »

dziwne stosować takie rytuały by się zemścić to tak jak by się uczyć sztuk walki by kogoś pobić (nie lepiej zepchnąć ze schodów sam się poobija)
assamite pisze::) zemsta jest boooska :)
prawda ale tylko przez chwilę późnie przychodzi otszeźwienie i kac moralny ja tak mam przynajmniej :?
Tunrida6
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 9
Rejestracja: 2007-01-13, 01:07
Lokalizacja: skandynawia

Post autor: Tunrida6 »

assamite, boska to jestem ja i tego się trzymajmy. Tak jak napisalam wyjatek stanowia psychole, ale mozna nauczyc się kontrolowac, o ile umysl pozwala.
zemsta jest cholernie dziecinna
nathan6
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 44
Rejestracja: 2006-11-27, 02:49
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: nathan6 »

Zemsta, nawet wtedy gdy stosujemy w tym celu magię, według mnie jest działaniem przeciw samemu sobie. Owszem zemsta może przynieść chwilowe zadowolenie, ale zło komuś uczynione powraca do nadawcy, powraca zwielokrotnione. Raido, rytuał poprzedza myśl, która sama w sobie niesie negatywny "ładunek" ku osobie, na której chcesz się mścić. Moim zdaniem (i nie tylko moim) ponieważ wszystko jest formą energii, ma możliwość powrotu do źródła. Wobec powyższego nie rozumiem satysfakcji z zadawania sobie cierpienia.
Pozdrawiam Nathan.
Titania (usunela konto)
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 312
Rejestracja: 1970-01-01, 03:00

Post autor: Titania (usunela konto) »

Pomysl/Sposob uwazam za nienajlepszy do rozwiaziazywania porachunkow miedy kims a mna.

Nawet jak teraz jestesmy pewni zemsty mozemy przeciez jutro zmienic zdanie lub fakty moga okazac się falszywe. Podobnie zreszta jak z kara smierci, nigdy nie jest się pewnym na 100% czy nie skazujemy kogos niewinnego.

Uwazam, ze nie nam przystalo karac lub sadzic innych od tego mamy Boga.

Jak ktos nas zostawi lub skrzywdzi wystarczy czasem nasza ignorancja aby "ukarac". Wszechswait ureguluje za nas reszte, po co się brudzic zadawaniem komus bolu....feeee!
kamilll
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 26
Rejestracja: 2007-02-01, 12:58
Lokalizacja: Z... kosmosu(hehe)

Post autor: kamilll »

Tak zemsta jest słotka, tylko później można za nią zapłacić, ale sam rozumiem jakie to może być przykre kiedy ktoś nie ma przyaciół a w najgorszych chwilach wszystcy się od ciebie odwracają, wtedy myśli się tylko o zemście.
The Little One
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 351
Rejestracja: 2006-07-26, 14:57

Post autor: The Little One »

Po pierwsze, sam rytuał to bullshit i tyle xD Facet, takim czymś to ewentualnie możesz samemu sobie zaszkodzić, bo idiotyczne jest bawienie się w Gorzkie Zemsty i Zatrute Trucizny _-_' Nabawisz się nienawiści do świata i zamiast się rozwijać duchowo, wyrośniesz na wiecznie kopanego w dupę niedorobieńca z myślami egzystencjonalnymi i samobójczymi. Nie tędy droga, imo ;p
Naucz się wybaczać, jeśli już masz komu co wybaczać. - To raz.
Dwa - co to za Mag, który daje się ponieść emocjom? I to jeszcze tak płytkim jak gniew, zazdrość, ból po stracie 'ukochanego', czy cokolwiek?

Rozpisywać mi się w sumie nie chce.

Podsumuję tylko, że jeśli ktokolwiek po przeczytaniu tego tematu uznał, że chętnie skorzystałby z takiego rytuału, to najlepszy dowód na to, że powinien popracować nad swoją psychiką, a w głównej mierze Samoświadomością.

To tyle, Wy Megalole XD
Lauwiasz
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 211
Rejestracja: 2007-04-17, 17:31
Lokalizacja: Złe Miejsce

Post autor: Lauwiasz »

Dwa - co to za Mag, który daje się ponieść emocjom? I to jeszcze tak płytkim jak gniew, zazdrość, ból po stracie 'ukochanego', czy cokolwiek?
To bardzo ciekawe, ale sądziłem że Tobie jako chaotce powinno być dobrze znane wykorzystywanie uczuć. To one dają nam największą siłę... A nawet jeśli służą one zemście... No cóż... Magia pozwala nam osiągnąć to czego w inny sposób osiągnąć się nie da...
The Little One
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 351
Rejestracja: 2006-07-26, 14:57

Post autor: The Little One »

To bardzo ciekawe, ale sądziłem że Tobie jako chaotce powinno być dobrze znane wykorzystywanie uczuć. To one dają nam największą siłę... A nawet jeśli służą one zemście... No cóż... Magia pozwala nam osiągnąć to czego w inny sposób osiągnąć się nie da...
Owszem. Ale mówisz o wykorzystywaniu uczuć (co jest mi niejako dobrze znane), a nie o byciu pod wpływem silnych emocji, co wywołuje w nas chęć zemsty.
Będąc Panią swoich emocji, potrafię je dobrze wykorzystać do celów osobistych, poniewaźż w każdej chwili mogę u siebie wywołać stan emocjonalny potrzebny mi w konkretnej praktyce - na takiej zasadzie, prawda?
Jeśli ma się władzę nad swoimi emocjami, nie potrzebujemy się mścić - czy to nie oczywiste? ;p Zemsta ogranicza, zaślepia oczy, a ktoś kto dąży do samorozwoju, nie potrzebuje się ograniczać [;
Lauwiasz
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 211
Rejestracja: 2007-04-17, 17:31
Lokalizacja: Złe Miejsce

Post autor: Lauwiasz »

Bardzo mądre słowa :) Nie zapominaj jednak, że uczucia wymuszone są niejako "sztuczne" i nie mają tej siły co działanie w afekcie...
The Little One
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 351
Rejestracja: 2006-07-26, 14:57

Post autor: The Little One »

Nie zapominaj jednak, że uczucia wymuszone są niejako "sztuczne" i nie mają tej siły co działanie w afekcie...
Oczywiście, masz rację. Jednakże wszystkiego można się nauczyć i doszlifować do perfekcji. Ja dodatkowo mam pewne ułatwienie, jako że jestem empatką - mam to ponadprzeciętnie rozwinięte, więc łatwiej mi wczuć się w coś konkretnego i sprawić, żeby uczucie to nie było wymuszone, a prawdziwe. (Zresztą wielu magów jest empatami ;p) Umysł też przecież da się oszukać ;)
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Magia”