Stwórz swojego najlepszego przyjaciela.

Wszystko, co chcesz wiedzieć o demonach, i nie boisz się zapytać

Noi udało ci się ??

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
Eva unit 01
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 300
Rejestracja: 2007-02-08, 17:31

Post autor: Eva unit 01 »

Niemożna się bawic w demony :)
Bo ty tak mówisz? Mozna się bawić, jeśli zna się reguły gry, a te ustala się samemu.
Zło a demon to może to samo ale sa demony o pokojowych zamiarach :P
Nie ma czegos takiego jak zło i dobro, to podział wymyslony przec człowieka. Każda czynność powoduje taką samą ilość "zła"i "dobra", tylko często na pierwszy rzut oka tego nie widać.
Awatar użytkownika
Mawerick
Senior forum
Senior forum
Posty: 2070
Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Mawerick »

Podział na dobro i zło wydaje się dla mnie dość oczywisty. Jeśli coś chce mi urwać głowę, to jest to złe, jeśli coś chce mnie udusić, ponownie jest złe. Demony zwkle mają zamiary właśnie tego typu! Są złe :D
The Little One
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 351
Rejestracja: 2006-07-26, 14:57

Post autor: The Little One »

Mawerick, subiektywne odczucia.
Coś chce Ci urwać głowę, jest złe, tak?
Rzeźnik rozpruwa jakieś zwierzę żebyś mógł je zjeść - wg. Twojego rozumowania, i rzeźnik i Ty jesteście źli.

Jak mówi Eva unit 01, to Ty ustalasz reguły gry i, jak zaprezentowałeś powyżej, to Ty ustalasz, co jest dobre, co złe.
Clear? ^.^
Awatar użytkownika
Mawerick
Senior forum
Senior forum
Posty: 2070
Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Mawerick »

NO więc dalej uważam, że wg moich regół, coś, co mi chce urwać głowę jest złe :P
Awatar użytkownika
wilku11
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 217
Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce

Post autor: wilku11 »

że wg moich regół, coś, co mi chce urwać głowę jest złe
Kurcze... mamy podobny tok myślenia (jak i 99,999% ludzi w tym konkretnym przypadku)
Mawerick, subiektywne odczucia.
Coś chce Ci urwać głowę, jest złe, tak?
Rzeźnik rozpruwa jakieś zwierzę żebyś mógł je zjeść - wg. Twojego rozumowania, i rzeźnik i Ty jesteście źli.
Wow podziwiam takie podejście ( i ten ciekawy punkt widzenia). Tak jeśli coś mi ewidentnie chce urwac głowę to jest dla mnie złe a jakie mogą być odczucia w tym przypadku jeśli nie subiektywne?? Podział na dobro i zło istnieje tylko w wypadku człowieka i innych istot myślących logicznie bo wiedzą co robią ( proste rozumowanie nieco topornie ale nie chce mi się myśli rozwijać )
Bo ty tak mówisz? Mozna się bawić, jeśli zna się reguły gry, a te ustala się samemu.
Mama mówi dziecku nie draznij tego psa bo ugryzie a dziecko mówi "będę ostrożny i mam refleks" czy to gwarantuje ze pies nie ugryzie mimo iż dziecko zna reguły??? Nie nie można się bawić może znasz reguły gry ale tak samo jak pies ma lepszy refleks o d człoieka tak wiele demonów jest od ciebie pewnie inteligentniejszych...uważaj byś przez swoją pewność siebie nie
postawił zle pionka na szachownicy ( a zresztą czy z demonami moza wogóle "grać " chyba tylko na ich zasadach )
polikopolik
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 567
Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: polikopolik »

zgadzam się z wilku odnośnie demonów. Czy z demonami można grać?? Odpowiedź brzmi NIE. Jeśli się chcecie przekonać no to nie wiem pojeźdźcie w jakieś opętane przez demony miejsce bądź odwiedźcie osobę która jest opętana i jeszcze nie wygnano z niej demona i się pobawcieXD
Eva unit 01
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 300
Rejestracja: 2007-02-08, 17:31

Post autor: Eva unit 01 »

Mama mówi dziecku nie draznij tego psa bo ugryzie a dziecko mówi "będę ostrożny i mam refleks" czy to gwarantuje ze pies nie ugryzie mimo iż dziecko zna reguły???
Ale nie ono je ustala, to pies ustala reguły. Tutaj jest na odwrót, nie możesz pozwalać swoim słabościom przejmować kontroli nad tobą.
( a zresztą czy z demonami moza wogóle "grać " chyba tylko na ich zasadach )
Demon jest na tyle silny, na ile mu na to pozwolisz, sztuka polega na tym, żeby przekonać o tym samego siebie, i zrozumieć to.
Czy z demonami można grać?? Odpowiedź brzmi NIE
Uwielbiam, jak w takich temetach wypowiadają się teoretycy, na twoim miejscu zmieniłbym podpis, bo to chyba żart.
Jeśli się chcecie przekonać no to nie wiem pojeźdźcie w jakieś opętane przez demony miejsce bądź odwiedźcie osobę która jest opętana i jeszcze nie wygnano z niej demona i się pobawcieXD
Tak się dzieje wtedy, kiedy ktoś da się opetac i calkowicie podda się demonowi, to jest efekt myslenia, że z demonem nie ma się zadnych szans, ze od razu jest się skazanym na porazke.
polikopolik
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 567
Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: polikopolik »

ej eva unit mi nie chodziło o "gre" z demonem stworzonym przez ciebnie tylko już takim istniejącym. : :diabel:
Eva unit 01
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 300
Rejestracja: 2007-02-08, 17:31

Post autor: Eva unit 01 »

Mi też. Demony nie biorą się znikąd, to ludzie je tworzą, większość z nich umiera razem ze swoim stworzycielem, ale czasem są wyjątki. Tak, czy inaczej to ty ustalasz to jak jesteś silny, wiec jednoczesnie to jak slaby jest demon wzgledem ciebie, wszytsko opiera się na wierze i umiejetnosci przekonania otym samego siebie.
Awatar użytkownika
Mawerick
Senior forum
Senior forum
Posty: 2070
Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Mawerick »

Ludzie tworzą swoje alter ego właśnie w postaci demona. Im silniej wierzymy, że jeteśmy się w stanie kontrolować tym słabsza ta istota. Z drugiej strony znam ludzi, którzy z chęcią pószczają wolno swoje wewnętrzne demony. Wtedy kiedy potrzebują siły. Czy to dobre? Chyba liczy się skuteczność, nie dobroć.
Eva unit 01
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 300
Rejestracja: 2007-02-08, 17:31

Post autor: Eva unit 01 »

Z drugiej strony znam ludzi, którzy z chęcią pószczają wolno swoje wewnętrzne demony. Wtedy kiedy potrzebują siły. Czy to dobre? Chyba liczy się skuteczność, nie dobroć.
Sam używam technik polegającym, na świadomym wykorzystywaniu swoich demonów, jest to bardzo przydatne w normalnym życiu. Każdy demon ma swoje cechy, i uwalniając go powodujesz u siebie tymczasowe zmiany charakteru, a jeżeli ma się doświadczenie, to jesteś w stanie zwiększyć nawet w pewnym stopniu swoje zdolności fizyczne. Tylko, że im większą swobodę dajesz demonowi, tym większe czerpiesz korzyści, ale jednocześnie ułatwiasz mu opętanie (chociaż na ogół jest to krótkotrwałe).
I podstawa w takich praktykach, to działanie z samodzielnie stworzonymi demonami.

Ogólnie rzecz biorąc takie praktyki nie są najbezpieczniejsze, i mają mnóstwo haczyków, ale szybko przynoszą bardzo duże korzyści, jeżeli umie się z nich korzystać.
Awatar użytkownika
wilku11
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 217
Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce

Post autor: wilku11 »

No co do mojego podpisu proszę się nie wypowiadać bo nic w sumie o mnie nie wiesz. Chodziło moi o demony samodzielnie egzystujące a nie takie które ktos sobie stwarza (wymyśla??)
Eva unit 01
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 300
Rejestracja: 2007-02-08, 17:31

Post autor: Eva unit 01 »

No co do mojego podpisu proszę się nie wypowiadać bo nic w sumie o mnie nie wiesz. Chodziło moi o demony samodzielnie egzystujące a nie takie które ktos sobie stwarza (wymyśla??)
To nie był komentarz do cytatu z twojego posta, wiec nie był skierowany do ciebi tylko polkpolika.
Chodziło moi o demony samodzielnie egzystujące a nie takie które ktos sobie stwarza (wymyśla??)
To może tylko być drobnym utrudnieniem, bo nie znasz podświadomie natury demona (prawdopodobnie) ale zasady pozostają te same.
Awatar użytkownika
Mawerick
Senior forum
Senior forum
Posty: 2070
Rejestracja: 2006-08-29, 18:32
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Mawerick »

Nie wiem, czy zasady o których mówisz pozostają takie same. Powiedziałbym, że wręcz przeciwnie wszystko się zmienia. Bo nie masz już żadnych atutów. Nie znasz demona, jego możliwości i nie możesz porównać swoich umiejętności do jego. Może się okazać, żę demon Cię przytłoczy a wtedy, cóż, miło było poznać.
polikopolik
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 567
Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: polikopolik »

nom taki nieznany demon moze troszke ci poprzeszkadzac ze tak powiem
Eva unit 01
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 300
Rejestracja: 2007-02-08, 17:31

Post autor: Eva unit 01 »

Zasady pozostają te same, nadal jedyny jedyne co cie ogranicz, to twój umysł, tylko od ciebie zależy, jak silny jesteś, a jednoczesnie jak słaby jest demon względem ciebie. Twoim jedynym wrogiem jest twój umysł. Dalego przegrać z demonem może tylko osoba która nie wierzy w swoje siły, która zakłada, że demon jest czymś z czym nie może się nawet mierzyć.

Poza tym jeśli rozwijasz zmysł prekognicji poprzez różne techniki dywinacyjne jesteś w stanie do pewnego stopnia (to zalezy od stopnia rozwoju) poznać demona nawet jeśli nie jest on tworem twojej jaźni.
polikopolik
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 567
Rejestracja: 2007-09-24, 16:06
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: polikopolik »

widze evka :grin: że się znasz... ja się staram rozwijać prekognicje jak mi idzie tak mi idzie...
Awatar użytkownika
wilku11
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 217
Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce

Post autor: wilku11 »

Ups sorka Eva unit 01
myślałe ze jakis problem ze mną widzisz :)
Sorka w tych tematach narazie jestem zielony nie do końca jeszcze w e wszystko wierzę (to się zmienia) ale chyba dyskutowac można...
To może tylko być drobnym utrudnieniem, bo nie znasz podświadomie natury demona (prawdopodobnie) ale zasady pozostają te same.
dzięki za tłumaczenie. a tak apropos demon chba wykorzysta chwile słabosci a taką miewa każda istota ludzka (ja tam nigdy w swoje siły nie wierzę bo jestem ostrożny lepiej się nie docenić niż przecenić)
Eva unit 01
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 300
Rejestracja: 2007-02-08, 17:31

Post autor: Eva unit 01 »

(ja tam nigdy w swoje siły nie wierzę bo jestem ostrożny lepiej się nie docenić niż przecenić)
Twój błąd, wiara+wola to najpotęzniejsza siła.

Normalnie, twoje przkonanie było by częściowo błędne, bo bardzo dużo zalezy od nastawienia psychicznego, ale rzeczywiście nie można przeginać wierząc w rzeczy absurdalne.
Natomiast kiedy chcesz czegoś więcej od zycia, i wkraczasz na tą ścieżkę twoje przekonanie staje się calkowicie błędne, tutaj absurd staje się czyms co jest na wyciagnięcie ręki, tu ogranicza cie tylko twoja wiara, i umysł.
Awatar użytkownika
wilku11
Aktywny pisacz
Aktywny pisacz
Posty: 217
Rejestracja: 2007-01-14, 13:53
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce

Post autor: wilku11 »

Co do mojej woli to RACZEJ spokojny jestem...
A dlaczego temat brzmi
"Stwórz swojego najlepszego przyjaciela" -chyba sługę bo demon raczej twym przyjacielem nie zostanie ( a jak nie ma się przyjaciół to proponuje zakup psa który jest napewno lepszym przyjacielem niż demon- ale są różne gusta)
No dobra czepiam się niepotrzebnie chyba ale to wprowadza w błąd...
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Demonologia i demonolatria”