zdolności i wydarzenia:)

[Mglawica]

Czy zdażyło wam się coś przewidziec albo pomyśleć o tym co myślą inni\? mi tak ja na okrągło co powiem znajomym to się stanie albo ochrzaniam dziewczyny że myślą o mnie jakieś głupie rzeczy. Kiedy jestem w szkole wszyscy się mnie pytają czy będzie kartkówa i co na niej będzie bo ja mam coś takiego że wiem. Przewidziałam już śmierć mojego kuzyna babci
Z począdku się śmiałam i mówie do kuzyna ej babcia nam umrze i się śmialiśmy ze mam klawe zdolności a na następny dzień umarła Czy uwarzcie to za normalne? Czy kiedyś mi to minie weźcie ze mną o tym pogadajcie prosze To tylko pare przykładów ale wiecie mnie się to podoba bo wiem co się stanie tylko..jest to troche męczące...

[ Dodano: 20-11-2006, 19:54 ]
ja wogóle mam i takie sny prorocze i śni mi się o mojej babci jak mieszkała mimo że nic o niej nie wiem. no napocządku myślałam że to wyobraźnia ale gdzie tam opowiedziałam mamie i zgodziła się każdym szczegółem. co do babci..śniło mi się że zostawiła mi list a ja czytając się obudziłam, o co chodzi????coś mi chciała powiedzieć?

[ Dodano: 20-11-2006, 19:58 ]
no i oczywiście chyba moim przeznaczeniem jest być jakąć dziwaczką, bo w tym roku widziałam na niebie ogromną kule jejku ale to teraz wygląda na jakiś stos bzdur.. szefie jak chcesz opiowiem co widziałam

[ Dodano: 20-11-2006, 19:59 ]
na począdku się tego bałam ale się przyzwyczaiłam z tymi dziwnymi wydarzeniami

[Koffee]

ok, przypomina mi się coś takiego:

1. wracam z kuzynem znad rzeki, z rybek, dość dawno, mam może 8 lat, on z 11, obok ulicy dom i ogród - była jesień, masa liści, w naszą stronę biegnie wredny jaminik

myślę zaraz się utopi w tych liściach

i nagle mój kuzyn mówi dokładnie to samo... pamiętam jak się zdziwiłam

2. parę lat temu, śni mi się, że spadam ze schodów do piwnicy i wybijam sobie wszystkie zęby, mnóstwo krwi - rano przerażona biegnę do sennika - ktoś umrze

i po paru dniach umiera mój dziadek

3. pół roku temu, jestem wściekła na nauczyciela, przez kilka dni myślę intensywnie, cały czas wściekła niech sku...el zdycha

po paru dniach on ginie pod kołami tira

więcej dziwnych sytuacji nie przypominam sobie...

[Darnok]

1. wracam

miałem wiele takich rzeczy z moim bratem bliźniakiem.

3. pół roku temu, jestem wściekła na nauczyciela, przez kilka dni myślę intensywnie, cały czas wściekła niech sku...el zdycha

to jużpodpada pod nieumyślne zabójstwo

no i oczywiście chyba moim przeznaczeniem jest być jakąć dziwaczką, bo w tym roku widziałam na niebie ogromną kule jejku ale to teraz wygląda na jakiś stos bzdur.

Może kosmici coś Tobie wszczepili? nie wiem, nadajnik?

ja wogóle mam i takie sny prorocze

wiele osób to ma (no ja niestety nie ).

Może masz jeszcze parę ciekawych zdarzeń?

[Mglawica]

jasne..

[ Dodano: 20-11-2006, 20:53 ]
hahaha nie zbyt ciekawe ale.... z tydzień temu siedze sobie z kolegą i mówie mu ze za moment wpadnie do mnie do pokoju mama i wyjdzie, było to zabawne bo on mówi nieee a ja zobaczysz jestem tego pewna po chwili wpada mama, zaraz mówie ja że mama zapyta czy nie pójde do sklepu oczywiście zapytała o to kolega mówił że to przypadek. Mój chłopiak wytłumaczył mu że mam tak kiedy chce pokazać co potrafie w tym momencie właśnie to że umiem powiedzieć co zaraz się zdarzy

[ Dodano: 20-11-2006, 20:53 ]
a teraz dziwna historia..

[Koffee]

to jużpodpada pod nieumyślne zabójstwo

może i tak ale jakoś nie jest mi go żal, nadal go nie lubie

jasne..

to dawaj

[Mglawica]

moj rodzice są grubo po rozwodzie ;/ Pewnego dnia (dzień rocznicy ślubu) nie pamiętam kiedy z rok temu. Byłam w szkole pomyślałam pewnie mama wróciła już z pracy i siedzi w domu Zadzwoniłam do niej bo wiedziałam że jest coś nie tak.. Poprosiłam ją aby nie ruszała dzisiaj kurzy wogóle nie sprzątała moja mama nie widziała wielu takich przypadków kiedy coś przepowiedziałam więc nie bardzo wiedziała o co chodzi ale nie sprzątała siedziała w tym samym pokoju gdzie stoi kryształowa kula którą rodzice dostali w dniu ślubu. O godzinie w której kiedyś był ślib zbiła się ta kula na maciuuuupeńkie kropeczki. No cóż dobrze że nic się nie stało mojej mamie bo to było podobno jak wybuch bomby

[ Dodano: 20-11-2006, 21:02 ]
pisze po wiejsku bo jak mówie jestem taka wieśniara:P z Lublina:P szalona wariatka

[ Dodano: 20-11-2006, 21:03 ]
albo...

[ Dodano: 20-11-2006, 21:06 ]
Z rok temu zapowiadało się na niezłą burze ale to takąnaprawda ...!! i ja mówie mama weź wszystko powyłączaj bo zobaczysz strzeli piorón ale strzeli nie żartuje i to w nasz dom ! haha niedługo potem strzelił mama powyłączała wszystko na szczęście ale sąsiedzi nie i wszystko im się popsuło dosłownie wszystko. komputery, telewizor, mikrofalówka, itd.

[ Dodano: 20-11-2006, 21:06 ]
sorry za błędy

[ Dodano: 20-11-2006, 21:10 ]
to z takich ciekawszych zaraz jeszcze powiem dokładnie o tek kuli i o śnie o babci tylko moment:P

[ Dodano: 20-11-2006, 21:23 ]
Copierwsze mam opicać sen o babci czy, historie o kuli?

[ Dodano: 20-11-2006, 21:27 ]
a co do tego przewidywania powiedzcie mi...jak to ćwiczyć bo na paranorpalium.pl to nie zaczaiłam ciemna masa ze mnie:P

[ Dodano: 20-11-2006, 21:54 ]
sen o mojej babci jest nieco bardziej wyczerpującą historią oczywiście nie pamiętam tego z pół roku temu. Jak każdy położylam się spać. Przyśniło mi się najpierw że widze ulubiony pokój mojej babci był na środku duży okrągły stół na ścianie jakiś portret nie wiem do tej pory czyj jakiejś pani z czarnymi kręconymi włosami być może mojej babci...na ścianach były malowane kwiaty w rogu stał charakterystyczny kredęsik na którym stała zaapalona świeca i leżał list. Podeszłam podniosłam i usłyszałam szmer odwróciłam się a w drzwiach stała jakaś pani w białej sukience ( to moja babcia ) ona odwróciła się i uciekła ja pobiegłam za nią ale za drzwiami pokoju niestety nic nie było jakby koniec granicy snu. Podeszłam do listu zaczęłam czytać i się obudziłam a! jeszcze pamiętam właśnie mi się przypomniało ja coś z nią rozmawiałam ale nie wiem o czym. W pokoju który był ulubionym pokojem mojje babci pisze, śpie i odrabiam lekcje teraz ja Mama przyszła z pracy i poprosiła aym sama jej opowiedziała sen a wtedy mama potwierdzi co jest prawdą a co nie. Opowiedziałam dokładnie każdy szczegół wystroju pokoju i nie popełni łąm żadnego błędu! A z tydzień temu śniło mi się jak babcia umarła. I w wakacje dowiedziałam się wielkiej tajemnicy rodziny (przyśniło mi się)

[ Dodano: 20-11-2006, 22:00 ]
widze że więcej już nie będzie chętych do pomocy:P?

[Assassinio]

wiesz co do tej granicy snu za który wykroczyła twoja babcia to to może być twoje podświadome uczucia odejścia jej, tak jakby stała się dla ciebie niedostępna, poza twoją granicą, poza granicą tego świata. Ogólnie żeby zrozumieć sen nie można myśleć tak jak normalnie, trzeba umieć odpowiednio taki sen interpretować.

[constantine]

Mglawica.. niesamowite..

[Mglawica]

tak ale ja nawet nie widziałam swojej babci jak umarła to się jeszcze nie urodziłam

[ Dodano: 21-11-2006, 16:04 ]
chciałabym jak już mówiłam jakoś rozszerzyć to że mogę coś sobie przewidzieć ale nie bardzo wiem jak i tak patrząc co pisze na tej stronicy to nie bardzo obczajam

[ Dodano: 21-11-2006, 16:49 ]
może wieczorem opisze jakąś historie

[UnderVulkan]

Fajne historyjki szczególnie ta z babcią aha proszę nie nawrzucaj tego na siłę
tj nie zacznij wymyślać coraz bardziej spektakularnych
Pozdrawam Lublin moje województwo!

[Mglawica]

mów co chcesz ja nie będe zmuszała nikogo do uwierzenia wszystkiego co tu napisze opowiadam głównie z czym się spodkałam i dziele się z innymi tym na forum

[ Dodano: 21-11-2006, 22:32 ]
mogłabym opowiedziec jeszcze pare jak sobie przypomne i hisrorie znajomych. Ale nie wiem czy ktoś nie będzie miał nic przyciwko tak jak np. pan Under Vulkan z Lublina jak coś też jestem z lublina

[UnderVulkan]

Ależ ja nie jestem przeciwko jedtem sceptyczny opowiadaj dalej nawet jeżeli nie są prawdziwe(nie twierdzę tak) fajnie się czyta

"jak coś też jestem z lublina "

Wybieraj broń! od szpilki do działa

[Mglawica]

wiecie co...mój kolega kiedy dowiedział że interesuje się zjawiskami nadprzyrodzonymi a buja się we mnie i nie ma szans twierdzi że widział jakieś duchy w sadzie jego sąsiada opowiadał mi jak poszedł z kolegami w nocy kraść śliwki i widzieli podobno duchy, potem dowiedzieli się że ten sad należał kiedyś do jakiegoś ogrodnika który jest pochowany tam w sadzie i stwierdzili że jest to strażnik tego sadu

[ Dodano: 22-11-2006, 19:34 ]
opowiadał mi że te duchy a było ich 2 były jak ukształtowana w sylwetke człowieka mgła z dziórą gdzie miałaby być twarz

[Assassinio]

zbyt typowy opis tego ducha podał.. taki filmowy bardziej kacprowaty że tak to ujme

[Mglawica]

ja też mu tak właściwie nie wierze...

[ Dodano: 22-11-2006, 22:35 ]
chciałabym alby w tym temacie znalazły się wszelkie niewytłumaczone historie jakie usłyszeliście może podsumując większość, uda nam się rozwiązać jakąś zagadkę?

/by Cogito (wymienia się na wiara!)

[UnderVulkan]

O ja znam jedną!
W moim małym miasteczku jest park a w parku jest most(czujecie kilimat?:) )
na którym kilka osób zauważyło dziwną postać niepozwalającą przejść przez tenże most o północy
Kilka osób mieszkających obok parku posyła swoje dzieci do szkoły które muszą przejść przez park.
I z okazji jakiejś wycieczki dzieci które właśnie z niej wracały późną nocą dziarsko przekroczyły most nagle jedno z dzieci coś jakby pchnęło.Dziecko zatoczyło się i wpadło do rowu .Na szczęście dziecko złamało "tylko" obie nogi
Mogło to się skończyć gorzej.Po tym wydarzeniu ludzie wezwali jakieś Medium które weszło na ten most i zaczęło się kontaktować.Po prawie kilku godzinach Medium zwiało liczyć kasę a ludzie pocieszeni dali sobie z tym spokój.Tej samej nocy most się załamał.
Opowiedziała mi tą historię jedna z nauczycielek która prowadziła dzieci do domu.

Pytanie jest jedno czy to się stało pod wpływem Medium Ludzi to nie obchodzi mają radość że jest nowy most :[

[Mglawica]

a w jakim to miasteczku było ??

[Assassinio]

to "medium" mogło równie dobrze zwyczajnie trafić..

a tak w ogole to co to za most? mały drewniany, duzo betonowy czy jak?