No dobrze...postaram się to wszystko trochę uporządkować:):
1. Cywilizacja
Żeby powstała cywilizacja, musi być rolnictwo. Nie ma mowy o jakichś cywilizacjach w Afryce gdzieś przed 10k lat wstecz. Rolnictwo wynaleziono mniej więcej właśnie wtedy w tzw. żyznym półksiężycy, czyli w okolicach Mezopotamii. W Afryce nie było warunków dla rolnictwa, nie rosły nawet rośliny które ludzie mogliby zaadaptować do uprawy. Coś co można nazwać cywilizacją, którą charakteryzuje np. podział pracy, miasta itp. rzeczy powstała jakieś 2k lat później. Bez rolnictwa ludzie biegają po lesie/tundrze/sawannie z jakimś kamiennym narzędziem i o ile ich życie duchowe nie odbiegało od ludzi np. Egiptu, to technicznie doszli tylko do wynalazku łuku.
2. Atlantyda
wg mnie jedyna możliwa zaginiona cywilizacja. Jeśli istniała, to znajduje się:
a. pod powierzchnią oceanów - w okresach maksimów zlodowaceń poziom wszechoceanu był nawet o ponad 130 m niższy niż obecnie, to znaczy że istniała np. Beringia w miejscu Cieśniny Beringa, Sundalandia w miejscu Indonezji i okolic, Brytania była cząścią Europy itd. Całe dno jest co prawda dokładnie przebadane sonarem(zimna wojna, łodzie podwodne itd.), no ale to olbrzymia powierzchnia i można cos przeoczyć
b. pod lodem Antarktydy. W 1530 r. Oronteus Finaeus sporządził mapę lnii brzegowej tego kontynentu(który jest i był wtedy pod kilometrami lodu). Jej kształt potwierdzają współczesne badania spod lodu. To znaczy, ze wzorował się bez wątpienia na mapie kogoś kto tam był. Ląd dało się zobaczyć tylko w okresach ociepleń, być może w ostatnim 900-600pne(trochę mało jak na atlantydę:P) Na pewno była odsłonięta w okresie atlantyckiego optimum klimatycznego 6900-3700pne - moze dopłynęli tam Egipcjanie/sumerowie/ktokolwiek inny i narysowali mapę.
c. była to po prostu kultura minojska, która upadła ok 1450 pne, oczywiście z Krety, a Platon ją troche wyidealizował dla potrzeb swojej wizji idealnego państwa:) Tylko że Atlantyda miała być 'za słupami Heraklesa'(Gibraltarem), więc kto wie...
3. Zmiany klimatyczne
Klimat zmienia się cały czas. od średniowiecza do XVIII wieku trwała 'mała epoka lodowcowa', a w okresie kolonizacji (VIII wiek) na Islandii nie było lodowców. Nie mówiąc już o dużych epokach lodowcowych:) które być moze jeszcze wrócą. Np. w interglacjale emskim, 130-115k lat temu było cieplej niż teraz, a zimno wróciło. Ile mamy lat od ostatniego zlodowacenia...12k. No to moze jest się czego bać:)
Czy człowiek obecnie jest winny ociepleniu klimatu? Nie. Jest to po prostu okres ocieplenia, taki jak we wczesnym średniowieczu Gaz który wytworzyliśmy od rewolucji przemysłowej to śmieszne ilości, tyle samo jest uwalniane przy pojedynczej erupcji wulkanu! Takie wybuchy, owszem, powodują zmiany klimatyczne, np. ochłodzenie spowodowane zasłonieniem słońca przez pyły(zima 1812 - Polacy cos o tym wiedzą).
Od czego zależą zmiany klimatyczne? Przede wszystkim od tzw. cykli Milankovica, ale to dłuuga historia, możecie sobie poczytać
Nie neguję tego że człowiek niszczy środowisko, zatruwa powietrze i wodę, powoduje wyginięcie gatunków - to smutne, ale to nie ta bajka.
4. Ewolucja człowieka
Ewolucja człowieka jest niewątpliwa, i nie ma w niej żadnych przeskoków, które uzasadniałyby interwencję obcych itp. Homo sapiens pojawił się 100-200k lat temu w Afryce, prawdopodobnie południowej. Skąd ten rozdzwięk dat? Ano ewolucja była stopniowa i dyskusja co już uznać za ten gatunek, a co za późnego Homo erectusa, trwa. Istniały archaiczne formy Homo sapiens, choćby nasz europejski neandertalczyk, sprzed 250k lat temu. Nie ma przeskoków w śladach tej ewolucji(to jest skamielinach kości - tak, tak stare kości zachowują się wyłącznie w postaci skamielin - pory, które w nich naturalnie są, są wypełnione np. wapieniem). Człowiek wyszedł z Afryki, dotarł do europy ok 40k lat temu i powoli wyparł neandertalczyka. Co wiecej, te gatunki prawdopodobnie krzyżowały się. Pomacajcie się z tyłu głowy, macie taką wypukłość? Niemcy nazywali to 'wzgórkiem aryjskim', występuje u części białych. To cecha typowo neandertalska. Jak widać, ewolucja była, i była bardzo stopniowa, bez jakiegoś skoku, formy wcześniejsze od H. sapiens też nie były takie głupie i są jego bezposrednimi przodkami
5. Ludzie ras innych niż żółta w Ameryce przed kolonizacją
a. biali. Na północy wysp Japonii żyje lud Ajnów. Są biali i żyja tam od przynajmniej 6 tys lat. Prawdopodobnie ich potomkowie przeszli razem z żółtymi do Ameryki ok 14k lat temu, jako że znaleziono czaszkę białego gdzieś w Ameryce Północnej sprzed o ile pamiętam ponad 10k lat. Także mogą być białe mumie u Majów. Amerykę odkrył też Leifr Eriksson, jakoś w X wieku. Może Aztekowie spotkali wikingów albo słyszeli o nich i stąd ich legenda o brodatych przybyszach na koniach - w końcu przybyli z północy, zanim założyli swoje państwo.
b. czarni. Słyszałem o tych rzeźbach twarzy o negroidalnych cechach. Nic nie wiemy o podróżach czarnych do Ameryki, ale były przecież możliwe. Może Egipcjanie wzięli jakichś czarnych:P? Ich statki nadawały się do przepłynięcia Atlantyku, ktoś to sprawdził na własnej skórze.
To tyle na razie. Czekam na krytykę, pytania itp.
Sam przyznam się że czytałem np. "Tajemniczych budowniczych piramid" w tym temacie. Nie zgadzam się z teorią, ale nie znam wyjaśnienia np. erozji wodnej na Sfinksie - może rzeczywiście powstał chociaż troche wcześniej i deszcze padały np. w okesie atlantyckiego optimum klimatycznego