Świadomoe śnienie
Świadomoe śnienie
LD, WILD, HILD, BLE BLE BLE itd. Nazw jest mnóstwo sam się już w nich nie łapie Mamy tu kogoś kto zna się na świadomym śnieniu? Mi zdarzyło się kilka razy mieć słabo kontrolowane spontaniczne LD. Wczoraj o mało mi nie wyszła próba WILD, ale nie wytrzymalem i zasnalem w wizji bez swiadomosci No a co Wy wiecie o swiadomym snieniu? jakie sa wasze doswiadczenia?
Witam wszystkich! Temat ciekawy i w dużej mierze mi bliski więc coś napiszę.... Przez kilka lat uczyłam się tehniki MILD(Mnemonic Induction of Lucid Dreams)amerykańskiego naukowca Stephena La Berge...Doszłam do wniosku,że jest ona najprostrza...tzn.rezultaty są najlepsze:)Choć przyznaję ,że początki były ciężkie i po którejś tam kolejnej nieudanej próbie stwierdziłam,że "pieprzę to całe świadome śnienie"Po kilku miesiącach wróciłam-doszłam do wniosku,że "co ja nie dam rady???" W tym momencie mogę przyznać ,że "nabyłam"ową zdolność kontrolowania snów.Oczywiście ,nie zawsze "się udaje",ale w większości przypadków mam wpływ na to co mi się śni.Dalej jednak dążę do perfekcji Dwa lata temu poznałam w Krakowie chłopaka,który pomijając wszystkie "niesamowitości"którymi się zajmował,trudne do uwierzenia dla"normalnego"człowieka(ja normalna nie jestem więc we wszystkie dziwactwa wierzę )potrafił także świadomie śnić ...w stopniu doś zaawansowanym-tzn.był wstanie odwiedzić we śnie wybraną osobę.Po przebudzeniu tak samo on jak i ona pamiętali o tym jakże nietypowym spotkaniu...Może to wydać się jakąś paranoją !-wcale się nie dziwię,bo początkowo też się z tego śmiałam,ale doświadczyłam i gwarantuję,że....to działa W tym momencie owy znajomy-który nie mieszka w Krakowie,wysyła mi wieczorem sms-ka że "mnie odwiedzi...we śnie" i rzeczywiście.....spotykamy się.Czasami robi mi też niespodziankę....a rano np.dzwoni i przeprasza za niezapowiedzianą wizytę Mam nadzieję,że kiedyś i ja osiągnę taaaaki stopień tej trudnej do racionalnego wytłumaczenia umiejętności....
kontrolowanie snów nie jest trudne. co ciekawsze, przez sen moge słyszeć muzykę - nie tylko taką, którą już słyszałam w rzeczywistości, ale i taką, której nigdy nie słyszałam. czytam książki, mogę czuć zapachy - perfumy, kwiaty, zależy co mi się śni, mogę się dusić, topić i wszystko odczuwać. Sny zapamiętuję z zadziwiającą, podobno, dokładnością. Śniąc o tym, że się duszę, budzę się z zaciśniętym gardłem i przez pewien czas jeszcze mam trudności z oddychaniem. nie wspomnę o tym, że w czasie snu zdaję sobie często doskonale sprawę z tego, że to tylko sen i mogę się obudzić w każdej chwili, albo zmienić "klimat".
o MILD polecam zaczerpnąć wiedzy stąd --> http://www.astraldynamics.civ.pl/module ... &pageid=38
A tutaj --> http://odmienne.spojrzenie.com/articles.php?id=25 można też przeczytać o innych technikach
A tutaj --> http://odmienne.spojrzenie.com/articles.php?id=25 można też przeczytać o innych technikach
aaaaa, a ja mam ostatnio kompletny zastój w świadomym śnieniu....
Nawet jak podczas snu zachowuje świadomość , to nie mogę w żaden sposób wpłynąć na to, co w nim przeżywam.... Jak sobie z tym poradzić i czym to może być spowodowane Raz nawet ostatnio miałam tak, że uzyskałam świadomość i postanowiłam diametralnie pozmieniać parę aspektów "akcji snu" i po prostu nie mogłam, tylko obserwowałam co się dzialo dalej...Też tak czasem macie ? i jeśli tak, to jak sobie z tym radzicie
Nawet jak podczas snu zachowuje świadomość , to nie mogę w żaden sposób wpłynąć na to, co w nim przeżywam.... Jak sobie z tym poradzić i czym to może być spowodowane Raz nawet ostatnio miałam tak, że uzyskałam świadomość i postanowiłam diametralnie pozmieniać parę aspektów "akcji snu" i po prostu nie mogłam, tylko obserwowałam co się dzialo dalej...Też tak czasem macie ? i jeśli tak, to jak sobie z tym radzicie
Re: Świadomoe śnienie
Świadome śnienie jest mi niezwykle bliskie, bo jakąś tak jest, że jak nie wchodzę w astral, to mam świadomy sen, jak to było na przykład dzisiaj. Z początku myslałem, że to OBE, ale nie, jednak nie... to było po prostu WILD. Najciekawsze jest to, że potrafię w świadomym śnie wyczarować sobie, co tylko zechce, nawet panienkę do towarzystwa :D Dla mnie najlepszą metodą jest afirmacja. Przed snem wprowadzasz się w progresywny relaks, anastępnie wmawiasz sobie, że tej nocy będziesz miała sen, którego będziesz świadoma. Taką samą technikę polecam do projekcji astralnej. Jak nie wejdziecie w jedo, wszak pozostaje to drugie.Fenikt pisze: Mamy tu kogoś kto zna się na świadomym śnieniu?? jakie sa wasze doswiadczenia?
Dobrze jest nawet w ciągu dnia afirmować sobie, że np>" Umiem wychodzić z ciała, będąc tego świadomym", albo " Potrafię kontrolować sny, bardzo często mam sny świadome". Także nie pozostaje mi życzyć nic innego, jak słodkich i maksymalnie kolorowych snów...
P.S Na dobry początek wyczarujcie sobie kobitę, polecam... :P
To jest właśnie afirmacja Trymas ;)Trymbas pisze:Wykorzystam t utechnike podświadomości, mów sobie dziennie 100 razy dziennie "Dziś przysni mi się świadomy sen".Zdanie tak sobie wmówiesz do podświadomości, ze bardzo czesto bedziesz mial przypadki świadomego snienia.Tuz przed polozeniem się spac mow sobie "bede miec swiadomy sen" mow tak dopoki nie zasniesz.Poniewaz "Potega podswiadomosci robi CUDA"
Ja słyszałem o całkiem niezłej technice. Polega ona na czyms takim:
Wstajesz rano, podchodzisz do lustra, stoisz przed nim i wmawiasz sobie, że to jest świadomy sen. I próbujesz poczuć się tak, jakby to rzeczywiście LD było. I tak samo jak coś robisz, jesteś na mieście, albo cuś to cały czas czuj się tak, jakbyś miał świadomkę. Nie polecam tego dla wrażliwych umysłów bo schizy można się nabawić :].
Efekty będą oszałamiające :546:
To działa mniej więcej tak, że Twój umysł przyzwyczai się do stanu, który zwykłeś miewać w rzeczywistości i będzie projektował sny o podobnej tematyce, czyli LD.
To tak jak z paleniem marichuany, im częściej palisz, tym częsciej masz sny o paleniu, proste. :roll:
[ Dodano: 2005-07-22, 15:44 ]
Znakomitym sposobem również jest prowadzenie dziennika snów, za co od jutra się biorę :P
U mnie świadome śneinei to efekt uboczny medytacji
Ale wracając do technik które moge zaproponować:
1.Testy rzeczywistości - wyrabiacie sobie nawyk sprawdazania godziny. Co jakiś czas sprawdzacie godzine i powtarzacie ją sobie w myślach. W wyniku tego w trakcie snu będziecie chciali sprawdzić godzine ale i tak wam się nie uda i zoorientujecie się że śpicie... skuteczne dosyć.
2.Sen przerywany - gdy konieczie danej nocy chcialem mieć świadomy sen, to ustawialem sboie budzik, żeby po np. 3 godzinach snu mnie obudził. Potem znowu kładlem się spać i szansa na wystąpienie świadomego snu jest dużoo wyższa.
Ale wracając do technik które moge zaproponować:
1.Testy rzeczywistości - wyrabiacie sobie nawyk sprawdazania godziny. Co jakiś czas sprawdzacie godzine i powtarzacie ją sobie w myślach. W wyniku tego w trakcie snu będziecie chciali sprawdzić godzine ale i tak wam się nie uda i zoorientujecie się że śpicie... skuteczne dosyć.
2.Sen przerywany - gdy konieczie danej nocy chcialem mieć świadomy sen, to ustawialem sboie budzik, żeby po np. 3 godzinach snu mnie obudził. Potem znowu kładlem się spać i szansa na wystąpienie świadomego snu jest dużoo wyższa.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę