Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Istnieje wampiryzm energetyczny taka osoba w niczym nie przypomina Draculi .Taka zazwyczaj bardzo egoistyczna osoba odżywia się energią witalną swoich ofiar po prostu wysysa z nas energię. w kontakcie bezpośrednim z takim osobnikiem czujemy się zmęczeni, przygnębieni czy rozdrażnieni.Wampir energetyczny wymaga nieustannego bycia w centrum uwagi, wampir będzie w nas wzmagał poczucie ciągłego napięcia i stresu, mogą pojawiać się bóle głowy i brzucha, a nawet objawy depresji Poznamy ich po tym, że w rozmowie z wampirem energetycznym człowiek czuje się wyczerpany, mimo że taka osoba może być czarująca, wydawać się uprzejma i charyzmatyczna. Odrzucona stanie się złośliwa i atakująca lub wpędzi nas w poczucie winy udając osobę skrzywdzoną.Więc jeśli spotkacie osobę która w rozmowie nie daje wam dojść do głosu i opowiada godzinami o sprawach które was wcale nie interesują (a zazwyczaj dotyczą samego wampira) możecie mieć do czynienia z wampirem energetycznym !!. Są różne rodzaje wampiryzmu energetycznego jest też wampiryzm energetyczny świadomy lub nieświadomy ale to temat rzeka .Teraz wyobraźcie sobie jak wygląda związek z wampirem bo i takie się zdarzają w takim związku wampir kwitnie a ofiara nie wygląda ciekawie zarówno fizycznie jak i mentalnie zazwyczaj jest udręczona co prowadzi do paskudnych zmian chorobowych a w skrajnych przypadkach do śmierci Więc najlepszy, sposobem na wampira o ile go rozpoznacie to omijać go szerokim łukiem a najlepiej UCIEKAĆ !!! JAK NAJDALEJ !

Dokładnie, istnieje wampiryzm energetyczny, jest zresztą całe mnóstwo artykułów w tym temacie https://boguszow24.pl/wampiryzm-energet ... im-bronic/ Ja powiem tyle, że sama kiedyś padłam ofiarą czegoś takiego, a wiecie kto nim dokładnie był ? Mój były zleceniodawca. Człowiek, który mi prawie zniszczył życie, nie zapłacił mi za wykonaną pracę do dziś. Po prostu w pewnym momencie, byłam już tak zmęczona, wyczerpana i wkurzona. W końcu się spamiętałam .... myśle w odpowiednim czasie. A wiecie co jest najlepsze ? że jak rozmawiałam z nim po raz pierwszy przez telefon ( bo była taka mała rekrutacja), to ju po 1 rozmowie, po pierwszych 10-15 minutach... czułam, że będzie masakra. No i była. Także tak jak Darek napisał, UCIEKAĆ!!!

Nie ma zadnego wampiryzmu energetycznego. Czasem jakas cecha czlowieka trafia w nasza rane, trigger, czasem nam ktos kogos niefajnego przypomina, czasem ma w sobie cos toksycznego, z czym nie umiemy sobie poradzic itp. To wszystko sprawia, ze stan naszych emocji się pogarsza, a nawet opadamy z sil.