Dlaczego istnieje życie?
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 161
- Rejestracja: 2006-01-25, 21:27
- Lokalizacja: Zielona Góra
Najpierw była matematyka-coś dodało się do czegoś, następnie fizyka-coś stało się zależne od czegoś, tym samym powstała chemia-coś zaczeło wiązac się z czymś, czego konsekwencją była biologia-coś rozpoczeło rozmnażac się z czymś, a tam gdzie dwie głowy to trzy zdania więc musiała powstac informatyka-coś zaczeło kłucic się z czymś, ale tego nieda się wytrzymac więc powstała eteryka bo najlepiej byc duchem wtedy wszyscy mogą skoczyc mi. Ale skąd wzieło się życie tego chyba nikt niewie.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Z biologiczno-egzystencjalnego punktu widzenia, to nawet jak pochodzimy od kosmity jakiegoś, to to niewiele zmienia. Kosmita bowiem musiał wyewoluować z jakiejś kosmicznej małpy a ta z kosmicznego błota
Zycie powstało z organicznego szlamu poddanego działaniu prądu lub innego przejawu elektrycznego i mówimy o nim "życie" od kiedy szlam ten tworzy twory mnożące się, yworząc nowe podobne do oryginału.
Zycie powstało z organicznego szlamu poddanego działaniu prądu lub innego przejawu elektrycznego i mówimy o nim "życie" od kiedy szlam ten tworzy twory mnożące się, yworząc nowe podobne do oryginału.
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
Słyszałeś kiedyś o "teorii próżni" niejakiego Gennadija Iwanowicza Szypowa? Gość uważa że to co mamy tutaj powstało z "absolutnego nic", a także to że musi być jakaś siła mogąca ogarnąć to "nic" czyli coś w rodzaju boga, po prostu aby wszechświat mógł istnieć i rozwijać się musiałaby istnieć jakaś superistota, która świadomie by tym kierowała.
Nie przedstawię tutaj dokładnej teorii bo sam jej nie zanm całkiem, poszukaj w Gooogle, znajduje dość duzo o tym, aczkolwiek zwykle są to już mocno skrócone opracowania
Nie przedstawię tutaj dokładnej teorii bo sam jej nie zanm całkiem, poszukaj w Gooogle, znajduje dość duzo o tym, aczkolwiek zwykle są to już mocno skrócone opracowania
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
-
- Aktywny pisacz
- Posty: 161
- Rejestracja: 2006-01-25, 21:27
- Lokalizacja: Zielona Góra
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 588
- Rejestracja: 2005-12-26, 02:08
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Bóg w wielu religiach i wierzeniah jest bezosobowy - nie jest jakimś stworzeniem, ale częścią świata, jak materia, grawitacja itd.
Jasnowidzenie jeżeli istnieje nie wykracza poza sferę naszej percepcji - przynajmniej taki jego model się przedstawia.
To co jawi się jako inteligencja wszechświata, jest tymi samymi skutkami-przyczynami - reakcjami, ktore rzadza dzialaniem mozgu i umyslu. Ludzie i inteligencja są schematyczne - nie Bóg czy wszechswiat inteligentny.
Jasnowidzenie jeżeli istnieje nie wykracza poza sferę naszej percepcji - przynajmniej taki jego model się przedstawia.
To co jawi się jako inteligencja wszechświata, jest tymi samymi skutkami-przyczynami - reakcjami, ktore rzadza dzialaniem mozgu i umyslu. Ludzie i inteligencja są schematyczne - nie Bóg czy wszechswiat inteligentny.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę