A dzisiaj, co ciekawe, sam Facebook na wallu poczęstował mnie takim oto ciekawym linkiem...Tak, pewnie, wrzucajcie foty z dzieciństwa, najlepiej całymi gigabajtami, niech Facebook dowiaduje się na wasz temat jeszcze więcej i jeszcze więcej...
W sumie to najbardziej mnie zadziwia, że tej kolejnej głupiej modzie ulegli nie tylko nastolatkowie, ale również ludzie w dużo bardziej zaawansowanym wieku - niby starsi i mądrzejsi, żyją dłużej i wiedzą więcej, mają więcej życiowej mądrości i doświadczenia - a jednak rozdają dane na swój temat jakiemuś amerykańskiemu korpo, o którym wiedzą niewiele, by nie powiedzieć - nic... wielkie korpo, które przez afery z naruszaniem prywatności użytkowników i z podejrzanym wykorzystywaniem danych na ich temat ma w sieci tak nieprawdopodobny smród, że większego smrodu już chyba nie można mieć.
Co jeszcze wyślecie Facebookowi? Numer buta, fiuta, długość i średnicę? Całe albumy rodzinne najlepiej zeskanujcie i wrzućcie, jak szaleć to szaleć...
Chociaż właściwie to nawet i bez tego niektórzy skrupulatnie fotografują całe swoje życie i karmią nim algorytm dopasowujący reklamy do ich preferencji (którymi to danymi zresztą żywi się cała masa innych, zarówno facebookowych jak i nie-facebookowych, inwigilujących wynalazków).
Opamiętajcie się, ludzie, zachowajcie dla siebie jakąś resztkę prywatności. Nie wiecie przecież, gdzie te dane tak naprawdę lądują i czy gdzieś nie wyciekają, i kto oraz w jakim celu jeszcze je wykorzystuje.

https://ithardware.pl/aktualnosci/wyzwa ... -8413.html