[na luzie] Czego baliście się w dzieciństwie? :)
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
a no to jeszcze dodam bo to ciekawe w sumie otóż
jak bylem mniejszy zawsze balem się (ale w nocy )
... aniołów i jezusa!
a teraz powiem dlaczego
otóż słyszałem wtedy o przypadkach kiedy anioł ukazywał się człowiekowi i pomyślałem że to straszne jakby mi się taki coś pokazał nagle w nocy jak jestem gdzies sam..
a co do jezusa
to było tak że przy przejsciu przez korytarz mam wejscie do pokoju goscinnego tam jest kanapa, zawsze jak na nia w nocy patrzyłem to wydawalo mi się że widze postac, i zawsze kojarzyła mi się z upadajacym jezusem z krzyżem i koroną cierniową.. a ten wizerunek mnie przerażal, a to dlatego że jak byłem w przedszkolu to tam w książce od religi był taki przerażający obrazek krwawiacego od korony cierniowej jezusa... i nad łużkiem u jakiejs tam mojej sąsiadki też taki był..
nie.. nie mam na głowie numeru na pogotowie (tzn odwrotnie.. 666 )
a przynajmniej kiedys nie widziałem hehe
jak bylem mniejszy zawsze balem się (ale w nocy )
... aniołów i jezusa!
a teraz powiem dlaczego
otóż słyszałem wtedy o przypadkach kiedy anioł ukazywał się człowiekowi i pomyślałem że to straszne jakby mi się taki coś pokazał nagle w nocy jak jestem gdzies sam..
a co do jezusa
to było tak że przy przejsciu przez korytarz mam wejscie do pokoju goscinnego tam jest kanapa, zawsze jak na nia w nocy patrzyłem to wydawalo mi się że widze postac, i zawsze kojarzyła mi się z upadajacym jezusem z krzyżem i koroną cierniową.. a ten wizerunek mnie przerażal, a to dlatego że jak byłem w przedszkolu to tam w książce od religi był taki przerażający obrazek krwawiacego od korony cierniowej jezusa... i nad łużkiem u jakiejs tam mojej sąsiadki też taki był..
nie.. nie mam na głowie numeru na pogotowie (tzn odwrotnie.. 666 )
a przynajmniej kiedys nie widziałem hehe
-
- Forumowy maniak
- Posty: 351
- Rejestracja: 2006-07-26, 14:57
żartujesz... O_oAssassinio pisze:zastrzyków
niech mi ktoś logicznie wyjaśni, dlaczego tyle ludzi boi sią igieł i zastrzyków - chyba tylko dlatego, że uważa się to za takie oczywiste...
ja w dzieciństwie miałam tyle zastrzyków (antybiotyków - penicyliny, gentamecyny... i innych leków podawanych dożylnie), że szybko się przyzwyczaiłam a potem polubiłam... bo to przecież nie boli, tylko takie przyjemne ukłucie. ale oczywiście najfajniej jest patrzeć, jak strzykawka wypałnia się krwią uwielbiam pobieranie krwi, aż chyba pójdę do lekarza, żeby wyłudzić skierowanie na badanie krwi
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
rzecz w tym, że połowa moich znajomych to mdleje jak słyszy słowo ''zastrzyk''... podobnie jak zobaczy krople krwiAssassinio pisze:wiesz teraz to mnie nie obchodzi czy mam zastrzyk czy nie, mówie że jak miałęm tam kilka lat to się bałem
taaak... dziesięciocentymetrowaAssassinio pisze:bo taka straszliwa igła wbiała mi się w reke
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4863
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 950
To sobie to obejrzyjSchnappi pisze:Muminków tez się chyba bałem..i buki.
http://nostalgia.pl/mmedia/opowiadaniaz ... w/buka.wmv
Nie wiem którą ty wersję oglądałeś, ale ta jak dla mnie jest bardziej realistyczna od tej animowanej
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
Assasino się bał aniołków w dzieciństwie. Ja mam manię prześladowczą z ich udziałem, teraz
Figurki aniołków na mnie patrzą zawsze, najgorsze są takie małe, w postaci dzieci, na maksa przerażające i wgapiające się
Podobnie działają różne tekturowe postacie naturalnych rozmiarów, też się na mnie wciąż patrzą i podążają wzrokiem. Ale mniej mnie wystraszają niż te pierdzielone aniołki
Figurki aniołków na mnie patrzą zawsze, najgorsze są takie małe, w postaci dzieci, na maksa przerażające i wgapiające się
Podobnie działają różne tekturowe postacie naturalnych rozmiarów, też się na mnie wciąż patrzą i podążają wzrokiem. Ale mniej mnie wystraszają niż te pierdzielone aniołki
Ja też się strasznie bałem psów, nawet małych, ale najbardziej że przez dziurę w płocie wejdzie jakiś rottweiler (dziura była żeczwiśćie, a i psy przez nią przełaziły),
Ino jeszcze:
- niewidzialnej ręki, dotykającej mnie we śnie,
- stwora siedzącego na poduszcze za mną (to przez te ,,Animal X-Files"),
- wścieklizny (po tym, jak mama mi naopowiadała, jak to było jak pracowała w lecznicy weterynaryjnej i byłą epidemia....brrr..) do tego stopnia, że bałem się, żeby mnie nietoperz nie opluł z kilkunastu metrów....
- po obejrzeniu reportażu o tym ruskim leśniku, co go niedziwiedż zaatakował i wyorał pół twarzy(a właściwie po tej scenie, gdy pokazali go w bandarzach)....bałem się wejść do lasu....a nóż misiu wyjdzie zza drzewka i zechce mi skórę z twarzy zedrzeć.......
Ino jeszcze:
- niewidzialnej ręki, dotykającej mnie we śnie,
- stwora siedzącego na poduszcze za mną (to przez te ,,Animal X-Files"),
- wścieklizny (po tym, jak mama mi naopowiadała, jak to było jak pracowała w lecznicy weterynaryjnej i byłą epidemia....brrr..) do tego stopnia, że bałem się, żeby mnie nietoperz nie opluł z kilkunastu metrów....
- po obejrzeniu reportażu o tym ruskim leśniku, co go niedziwiedż zaatakował i wyorał pół twarzy(a właściwie po tej scenie, gdy pokazali go w bandarzach)....bałem się wejść do lasu....a nóż misiu wyjdzie zza drzewka i zechce mi skórę z twarzy zedrzeć.......
Re: [na luzie] Czego baliście się w dzieciństwie? :)
Fajny temat . Ja bałem się w dzieciństwie Frankenstaina , teraz niestety nic mnie nie przestraszy
-
- Forumowy maniak
- Posty: 423
- Rejestracja: 2009-11-07, 19:45
- Lokalizacja: Stockholm
Re: [na luzie] Czego baliście się w dzieciństwie? :)
Bałem się walentynek, koloru różowego, bombonierek w kształcie serduszek, księdza pedofila, dyrektora i zakonnice sadystów, ojca pijaka, Lewiatana, czarniny, Putina i sąsiada terrorysty.
-
- Senior forum
- Posty: 1159
- Rejestracja: 2009-10-29, 14:03
- Lokalizacja: Katowice/Awinion
- Komentarze: 53
Re: [na luzie] Czego baliście się w dzieciństwie? :)
Jak bylem mlodszy (bo na dzien dzisiejszy wlasciwie nic mnie juz nie moze przestraszyc) to się zastrzykow balem,tak zastrzykow,bo gdy mialem 4 lata dostalem guza mozgu,a po operacji mialem 4 miesiace chemioterapii wiec to polaczyc z zastrzykami...Co prawda to mnie nie boli,ale jesli mialbym na to patrzec to chyba bym zwariowal (tak juz mam niestety) a tak to się balem ze waz z toalety wyjdzie i mnie zje,bo ojciec mowil ze jesli bede dlugo zostawal w WC to się zniecierpliwi i sam mi zje kupe (tak to powiedzial)
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę