Radio Paranormalium - forum dyskusyjne

Babidi - przerażasz mnie...nie poglądami, tylko ortografią

Chociaż z tymi twoimi poglądami też jest ciekawie. Nie zapytam ile masz lat, bo nawet nie chcę wiedziec, ale patrząc na twoje zdanie co do bibli i ogólnie religii, to widzę, że nie bardzo jesteś w temacie. Więc pozwól, że Ci troszkę naświetle sprawę, dobrze? I proszę Cię, nie obrażaj się, ani nie stawiaj się w sytuacji atakowanego. Przyjmij to na spokojnie, przeczytaj kilka razy.

Otóż jaka jest różnica między Bogiem, w którego wierzysz - bądź nie - a między kosmitami? Religia nic nie chce udowadniac. Nie ma krzyża, na którym został ukrzyżowany Jezus Chrystus. Boga nie ma w niebie takim, jakie znasz. Widziałeś pewnie promy kosmiczne i kosmonautów przy pracy i wśród gwiazd nie widziałeś brodatego jegomościa patrzącego w kierunku Ziemi i jej mieszkańców, prawda? Ale nie o to chodzi, żebyś go widział. Chodzi o to, żebyś, bez względu na okoliczności, uwierzył w jego istnienie. Uwierzył, że zesłał swego syna, by ten zmarł na krzyżu, odkupiwszy nasze grzechy. A czy ty w to uwierzysz, to inna sprawa. Z życiem pozaziemskim jest inna sytuacja. Mamy zdjęcia, mamy filmy, mamy sprawozdania. Nie mówię tu o tych, którym udowodniono sfingowanie, ale o tych, za które nikt się nie bierze, bo wie, że nie będzie w stanie tego wytłumaczyc.

Są ludzie, którzy wierzą w jedynego Boga, są ludzie, którzy wierzą w Buddę, Allacha czy innych bogów, a są ludzie, którzy położą sobie na biurku pomarańczę i powiedzą, że to jest ich własny bóg. Whatever. Róbta co chceta, jesteście wolni jak dzikie wieprze. Tak samo są ludzie, którzy wierzą w kosmitów i tacy, którzy w nic nie wierzą. Sprawa sporna.

Tak więc, nie porównuj wierzeń w Boga z wierzeniami w kosmitów, bo to zupełnie dwa przeciwstawne bieguny.

Pozdrawiam.

mam 17 lat xD za ortografie przepraszam bo dopiero co wróciłem ze szkoły i zacząłem tu pisać.
Dodam, że byłem jeszcze z qumplami na bajku pojeździc... wyczerpota kompletoza! xD

W temacie jestem i to strasznie :p

jak widzisz temat nosi nazwe "Bóg a kosmici"
to napisałem to co myśle o tym, tak mniej więcej. ;>

#Temat !up

powiem ci, że zgadzam się z tobą \/*

"""Nie ma krzyża, na którym został ukrzyżowany Jezus Chrystus. Boga nie ma w niebie takim, jakie znasz. Widziałeś pewnie promy kosmiczne i kosmonautów przy pracy i wśród gwiazd nie widziałeś brodatego jegomościa patrzącego w kierunku Ziemi i jej mieszkańców, prawda? Ale nie o to chodzi, żebyś go widział. Chodzi o to, żebyś, bez względu na okoliczności, uwierzył w jego istnienie. Uwierzył, że zesłał swego syna, by ten zmarł na krzyżu, odkupiwszy nasze grzechy."""

Hmmm....?\/*
Tak więc, nie porównuj wierzeń w Boga z wierzeniami w kosmitów, bo to zupełnie dwa przeciwstawne bieguny.

a temat po co jest xD ?

Sugeruję, że temat jest bez sensu, skoro porównujesz Boga do kosmitów...

Spooky Fox pisze:Sugeruję, że temat jest bez sensu, skoro porównujesz Boga do kosmitów...

Nie ja go zakładałem, temat jest po to by o tym porozmawiać czyż nie?

Bóg a Kosmici
można porównywać? można
można sugerować, że biblie napisali kosmici ? można

więc czego się czepiasz?

Można sugerowac, że nic nie wiesz? Można!

Nie wspomniałem, że go zakładałeś, tylko, że temat porównania Boga do kosmitów jest bez sensu. Dlaczego? Odpowiedziałem już na to pytanie. Religia, to kwestia wiary. Życie pozaziemskie, to kwestia badań i rozwoju myśli technicznej.

Możesz uważac, że Biblię napisali kosmici. Tylko jakie masz na to dowody? I czy uważasz, że Koran lub Mahabharatę również napisali kosmici? No bo jeśli Chrześcijanie opierają się na zapiskach marsjan, to czemu inne religie nie mają się na nich opierac?

I ten temat jest znakomitym przykladem na to,ze aby w cokolwiek wierzyc,trza mieć dowody..

jest jeden istotny dowód na istnienie boga.. a mianowicie wszystko to co jest, co widzimy: człowiek, ziemia, wszechświat, gwiazdy, po prostu wszystko! samo to wszystko nie powstało, ktoś to kiedyś musiał z niczego stworzyć, mogło to być miliardy lat temu, albo jeszcze dłużej, ale początek swój musiało mieć.. nic nie powstaje z niczego.. To jest dowód ze Bóg istnieje.

Nie mogę się z wami zgodzic. Zwłaszcza z tobą mroq. Aby w cokolwiek wierzyc, NIE TRZEBA MIEC DOWODÓW. Trzeba tylko wierzyc. Aby coś WIEDZIEĆ, trzeba miec dowody. Widzisz różnicę?

A co do Cię, Fakto, to mimo mojej sympatii do twojej osoby, to Cię chyba normalnie opierniczę

To nie jest dowód, że Bóg istnieje. To jest dowód na powstanie Ziemi. A my, ludzie, jesteśmy DOWODEM na istnienie EWOLUCJI. Jesteśmy DOWODEM, bo ewolucja jest UDOWODNIONYM faktem historycznym.

Mam nadzieję, że teraz do was to dotrze.

no tak ale nawet ,,ewolucja,, Człowiek musiał z czegoś ewoluować, choćby nawet z bakterii, czy pierwiastka. nie wiem nie znam się tak na tym:P ale najmniejszy początek życia, tchnienie życia musiało się jakoś zapoczątkować nie wiem przynajmniej tak uważam..

W takim razie kto stworzył Boga?

A dlaczego niby ktoś musiałby go stwarzać?

no chyba Maryja urodziła Jezusa co nie? xD tym samym go stworzyła ale dlaczego ktoś MUSIAł to nie wiem.

Może jesteśmy pradawnymi potomkami kosmitów xD
a sam Bóg to kosmita xDDDD

O mój Boże...jak tak patrzę na niektóre posty...to rzeczywiście można powiedziec, że niektórzy pochodzą od kosmitów...

Skoro to Bóg stworzył świat to on też chyba musiał mieć swój początek. No chyba że Bóg jest i był od zawsze, albo w ogóle nie istnieje

Spooky patrząc na niektóre twoje posty myślę to samo co napisałeś

Aneirol - na jakie moje posty patrzysz? Wybacz, ale piszę to, czego jestem pewien. A na twoje pytanie odpowiem tak: Bóg był od zawsze. Nic go nie stworzyło. On po prostu był, jest i będzie. Stworzył wszystko, co znamy i czego nie znamy. Ale czy ty w to WIERZYSZ, to już inna sprawa. Proszę was tylko, żebyście zrozumieli, że religia nie ma nic wspólnego z dowodami. Nie jestem w tej kwestii uczonym i nie chcę się za takiego uważac. Po prostu piszę, co wiem. I tyle. I nikt nie musi się tutaj unosic honorem i, jakby to cleric napisała, tupac nóżką.

Poza tym, czytając takie wrzuty, jak to, że biblię napisali kosmici, to mi drobne z kieszeni wypadają. Sugeruję tylko troszeczkę więcej poczytac i zasięgnąc więcej informacji. Niekoniecznie z google, wikipedii czy od księży, bo tam dowiecie się tylko tego, czego ktoś chce, żebyście się dowiedzieli.

Tylko tyle. I spokojnie proszę.

Widzę że normalnie też potrafisz odpowiedzieć na pytanie. Z tego co pamiętam to na Religi czy gdzieś indziej nigdy nie mówili skąd wziął się Bóg dlatego się zainteresowałem, bo wydaję mi się że wszystko ma swój początek. Przecież nic się nie bierze z niczego, ale na moje poprzednie pytanie już znalazłem odpowiedź

Widzę że normalnie też potrafisz odpowiedzieć na pytanie

Dzinozaury drzewa itp itp

Dokładniej to 80% żywych istot- tylko tyle, albo aż tyle.

Załozmy Ze Po Ilus Tam Latach Wiekach Itp Postanowili Od Nowa Odbudowac Ziemie Na Ktorej Przedtem Zyli ...

A więc postanowili utopić wszystkie swoje rzeczy w rowie mariańskim i wrócić do lepianek, tak?