Opowiadanie PZP
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
-TEJK KOWER!- nasi bohaterowie rzucili się w kierunku najbliższej osłony terenowej jaką był porzucony niedawno przenośny kibel marki Toi Toi
-ALFA ŁAN HIR! ŁI NID BAKAP OŁWER!- krzyczał vojtek do krótkofalówki wielkości... eee... no duża była
-ŁI NID AIR SUPORT OŁWER!
-ołkej alfa łan, air suport łil bi der in eni minyt
-Kopi dat, ołwer- nasi bohaterowie są teraz pod ostrzałem dzikich harcerek, czy uda im się przetrwać do czasu gdy przybędzie pomoc z powietrza? Odpowiedź już w następnym odcinku
-ALFA ŁAN HIR! ŁI NID BAKAP OŁWER!- krzyczał vojtek do krótkofalówki wielkości... eee... no duża była
-ŁI NID AIR SUPORT OŁWER!
-ołkej alfa łan, air suport łil bi der in eni minyt
-Kopi dat, ołwer- nasi bohaterowie są teraz pod ostrzałem dzikich harcerek, czy uda im się przetrwać do czasu gdy przybędzie pomoc z powietrza? Odpowiedź już w następnym odcinku
-
- Dyskusjoholik
- Posty: 776
- Rejestracja: 2005-04-26, 15:52
- Lokalizacja: z Łodzi
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę