Re: Piętno
: 2009-08-31, 16:34
W moim przypadku było dosyć dziwnie gdyż tak naprawdę moja drogę uświadomił mi pewien ksiądz katolicki. Dowiódł mi, że tak jak Jahwe wybiera swoich wybrańców tak i Szatan takich posiada. Wiesz na początku pomyślałam "to mam przechlapane" jednak nie z dlatego że Szatan jest zły - bo przecież żaden oczytany człowiek nie przymuje tego bezkrytycznie, a raczej dlatego, że nie uznaję narzucania mi czegokolwiek. Zaczęłam pogłębiać moja wiedzę jeszcze bardziej w tym kierunku, odkrywać znaczenie różnych zdarzeń z mojego życia. Długo do tego dojrzewałam. I dopiero kiedy sama poczułam słuszność tych wskazówek zaczełam się z tym utożsamiać.O mojej wierze staram się raczej rozmawiać z ludźmi, których horyzonty i sposób rozumowania pozwalają na rozmowę bez uprzedzeń. Na szczęście mam wokół siebie ludzi, którzy wykazują się tolerancją i obiektywnym spojrzeniem. Co do drugiej części pytania to trudno mi powiedzieć czy jest mi dobrze bo jak na razie nie spotkałam zbyt wielu ludzi którzy moją podobną wizje jak ja. Większość "satanistów" to tak naprawdę egoteiści lub ateiści. Trudno mi zrozumieć uzasadnienie stosowania takiej terminologii w ich przypadku, a tym bardziej trudno mi nazwać ich moim środowiskiem. Zaś Ci którzy już wierzą w Pana są niestety w dużej mierze ludzie pomyleni w stylu jestem zły, Szatanie napełnij mnie mocą! lub inne tego wariacje. Ja jak na razie nie spotkałam grupy, loży w której szeregi warto byłoby wstąpić.Arek pisze:Przeczytałem całe 3 strony i nie chce mi się tego komentować.
Temat założyła Sabaeth i to właśnie ją chciałem zapytać dlaczego wybrała "powołanie szatana" i dlaczego jest jej dobrze w tym wybranym środowisku?
Dla mnie nie jest negatywna, jest i taka i taka. Czy coś daje? Zależy co masz na myśli? Czy działa jako energia w zastosowaniu magicznym- tak- jak każda mądrze i słusznie użyta energia. Czy coś daje w sensie życiowym (nie konkretnego rytuału)- sadzę, że tak. Ja osobiście czuje duże wsparcie duchowe.Arek pisze:Powiem tak:
Dla mnie takie zakątki zawsze są związane z negatywną energią, negatywnych rzeczy nie cierpię, więc zapytam, czy tylko dla nie wtajemniczonych jest to negatywna energia?, jeżeli jest to dla Was energia pozytywna "daje" to coś?.
Albo to ta sama energia powiedzmy uniwersalna a dla każdej grupy co ma swoje wyznania, jest czymś OHHHH boskim?, chyba tak, ale poczekam na posty tych wierzących w szatana