szatan

Wszelkie tematy związane z życiem po śmierci, duchami, przeżyciami z pogranicza śmierci, itd. Co się dzieje z nami po śmierci? Przechodzimy w inną rzeczywistość? Wchodzimy do innego ciała? Czy może tylko umieramy i przestajemy istnieć?
ScrEam_ScaRy_Gho$t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: 2009-01-02, 01:41
Lokalizacja: ::wAwA

Re: szatan

Post autor: ScrEam_ScaRy_Gho$t »

Demony Złe Dębią od Ciemności...
Szatan też jest zawsze w Czerni przedstawiony , od tego nazwa Pan Ciemności...
LUPUS nie zauważyłeś że każdy Demon , wszystko co złe z tej strony pozbawione jest barw?
Ale szatan we własnym w cieleniu bez powodu ? nie możliwe...
ScrEam_ScaRy_Gho$t
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 35
Rejestracja: 2009-01-02, 01:41
Lokalizacja: ::wAwA

Re: szatan

Post autor: ScrEam_ScaRy_Gho$t »

To dlaczego w każdej księdze , w każdym przedstawieniu jest CIEMNOść ? więc każdy wyobraża sobie DEMONy w głobie za czarne ? czy poprostu tak jest !!
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
Lokalizacja: Wrocław
Komentarze: 2

Re: szatan

Post autor: cleric »

no a jaki ma byc? rozowy w zolte groszki? :] skoro Bog jest jasnoscia to Szatan ciemnoscia, dla przeciwienstwa
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
Lokalizacja: Wrocław
Komentarze: 2

Re: szatan

Post autor: cleric »

czarne postacie w kapturze pojawiały się w okresie gdy Europę zabijała Dżuma, widywano je na polach z czyms na kształt kosy - stąd w literaturze i malarstwie śmierc w kapturze z kosą- po nich nadchodziła zaraza ;] niektórzy podejrzewają, że to obcy z bronią biologiczną, którą rozpylały tymi kosopodobnymi przyrządami, zwłaszcza ze epidemie pojawiały się w regularnych odstępach czasu aż nagle wygasły
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39
Lokalizacja: Sheol
Komentarze: 1

Re: szatan

Post autor: Sothis »

cleric pisze:czarne postacie w kapturze pojawiały się w okresie gdy Europę zabijała Dżuma, widywano je na polach z czyms na kształt kosy - stąd w literaturze i malarstwie śmierc w kapturze z kosą
Oj, chyba nie tędy droga. ;]

Szkielet z kosą to po prostu personifikacja śmierci, żniwiarza, który zbiera żniwo wśród ludzi.
Wymysł artystów, a nie portret śmierci w polu. ;]
cleric
Senior forum
Senior forum
Posty: 1875
Rejestracja: 2006-07-29, 15:41
Lokalizacja: Wrocław
Komentarze: 2

Re: szatan

Post autor: cleric »

personifikacja śmierci, stworzona wzór tamtych postaci
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39
Lokalizacja: Sheol
Komentarze: 1

Re: szatan

Post autor: Sothis »

cleric pisze:personifikacja śmierci, stworzona wzór tamtych postaci
Nie, stworzona w wyobraźni artystów.
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39
Lokalizacja: Sheol
Komentarze: 1

Re: szatan

Post autor: Sothis »

Poczytam, powiedz mi tylko jakie. ;]
Awatar użytkownika
Sothis
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 789
Rejestracja: 2008-09-09, 22:39
Lokalizacja: Sheol
Komentarze: 1

Re: szatan

Post autor: Sothis »

Nadmienić trzeba, że śmierć przedstawiana była pod wieloma postaciami, niekoniecznie kostuchy w kapturzez kosą. I rozbawia mnie twierdzenie, że tak ją przedstawiano z powodu objawień jakowychś postaci z kosami, ktore rozsiewały zarazę. ;]
Awatar użytkownika
Monomagnum
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 364
Rejestracja: 2009-01-06, 23:08
Lokalizacja: Brzozów
Komentarze: 58

Re: szatan

Post autor: Monomagnum »

Widzę że odbiegliście nieco od pierwotnego pytania forum, ale wiem wiem- zrobiliście to aby wyjaśnić co to za postać... No więc parę słów od siebie:
- Szczerzę wątpię w to że postać przedstawiona w historii adammo_t-a jest szatanem. Co najwyżej jego wysłannikiem. Ale i to nie wydaję mi się prawdopodobne. Owszem to mógł być duch, ale że twoja mama powiedziała że to szatan -litości!- miej swoje zdanie. Moja mama, ciotka i babcia (św. pamięci) widziały wysokiego, mierzącego ok. 2 m. wysokości mężczyznę. Jego wzrost przykuł ich uwagę. Był on ubrany w długi czarny płaszcz i nosił cylinder(równie czarny)... Wychodził właśnie z cmentarza po czym w niewyjaśnionych okolicznościach znikną. Mama,ciotka i babcia zdziwiły się jego rychłym zniknięciem wypatrywały go przez kolejne parę minut przyspieszając kroku. Nagle z za zakrętu wyjechała czarna "syrenka"-(samochód) i gwałtownie zakręciła na chodnik gdzie szły, i próbował w nie uderzyć... Wszystkie trzy kobiety zdążyły uciec i jak najprędzej w niedzielny wieczór pobiegły do domu.
Cała historia nie jest historią spotykaną na co dzień- ale ja i tak mam do niej duży dystans, i nie twierdzę jak moja mama i ciotka że ten pan to jakiś zły duch miejący za zadanie zwrócić ich uwagę, by samochód mógł je zabić... Owszem mógł być to duch bo okoliczności jego zniknięcia są dziwne, ale to już sami ocęcie.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Życie po śmierci”