Rozmowy z duchami

Wszelkie tematy związane z życiem po śmierci, duchami, przeżyciami z pogranicza śmierci, itd. Co się dzieje z nami po śmierci? Przechodzimy w inną rzeczywistość? Wchodzimy do innego ciała? Czy może tylko umieramy i przestajemy istnieć?
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

Kazzone
"Jak ich nie wzywasz(wołasz), nie mają prawa się przyczepić"
a wołać to niby mam przez tą metodę z magnetofonem? moim zdaniem telepatia wystarcza w tym zakresie.

"ten cmentarz centralny w Szczecinie, taaak ten wielki"
urządź może impreze dla nich, bo jak wezwiesz jednego, to może się ich więcej zlecieć :-P

Arku
"dlaczego te duchy tak trzymią się tych cmenarzy"
może dlatego, że nie wiedzą jak się dostać do "nieba"? przegapiły tunel i zostały.
w zasadzie to może nie tyle jest duchów na cmentarzach, co ludzkich wierzeń w nawiedzanie właśnie tych miejsc pochówku. jak wszystkie ceremonie pogrzebowe zostają wykonane poprawnie, to duch nie ma po co wracać, czy siedzieć przez reszte wieczności przy swoim grobie. a jeśli coś zostało schrzanione, to może duch być nieco zbulwersowany i wszystkim dokuczać... więc wywoływanie go to lekkie ryzyko.

As
"jak szukasz duchow to najpewniej wcale ich tam nie znajdziesz, tylko wyobrazisz sobie jakies "cos""
właśnie, ze strachu.
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Post autor: Arek »

Ass
Ja ich tam nie szukam, ale czytając różne artykuły albo co ludzie na forach piszą odnosze takie wrażenie, podobno najwiecej orbów można na cmentarzu utrwalić, dlatego te pytanie.
DF
Może jest tak jak piszesz, może dusza nie potrafi stą odejść z takiej albo innej przyczyny dlatego wałęsa się tam,hmmmm.
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

albo... może dużo jest tam reakcji ludzi, które przyciągają różne byty - wcale nie znaczy, że właśnie te dusze, których ciała leżą w grobach, może te orby są jakby śladem po tych, które się karmią uczuciami ludzkimi. trzeba by sprawdzić, czy po pogrzebie jest więcej orbów, czy tyle samo, ile w normalnym czasie. - choć pewnie by nas przeklneli, jakbyśmy na pogrzebie robili sesje zdjęciową :-P
Awatar użytkownika
Arek
Senior forum
Senior forum
Posty: 2381
Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
Lokalizacja: Steinach / Niemcy
Komentarze: 19

Post autor: Arek »

Metmempsychosis,
To barzo dobre (moźliwe) wytlumaczenie mojego pytania, daje duźo do myślenia, ale trzyma się kupy.
pozdrawiam Ar
Kazzone
Forumowy maniak
Forumowy maniak
Posty: 375
Rejestracja: 2006-10-26, 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Kazzone »

a wołać to niby mam przez tą metodę z magnetofonem? moim zdaniem telepatia wystarcza w tym zakresie.
Właśnie to jest przestroga żebyś ich nie wzywał ale spróbował go znaleść, bo może on przynieźć ci sporo kłopotów ;]
urządź może impreze dla nich, bo jak wezwiesz jednego, to może się ich więcej zlecieć
Cmentarystock?:D
Kupujessz dyktafon z kasetą, włączasz "play" i nagrywasz.
Ahaa myslalem ze cos trzeba zrobic. BTW przyciszkasz record i nagrywasz ^^ a pozniej play i odt :P
nie zadawanie sobie sprawy z własnej śmierci
A co to za głupota? ;x Nie w każdym przypadku tak jest.
Tutaj bym nad tym dyskotowała. Otóż nie zgodzę się z tą wypowiedzią. Znam wiele przypadków, gdzie np. w domach (nowych domach) pojawiały się przypadki manifestacji fizycznych choć nikt z domowników o ów manifastacje się nie prosił. Są też często przypadki pośmiertnego odwiedzania, kiedy duchy wracają do domów nie zdając sobie sprawy z tego,że nie żyją. Chcą, aby je zauważono i zaczynają się wszelkie stukania, pukania, trzaskania itd. To oczywiście jedne z nielicznych przypadków, kiedy duch przychodzi choć wcale nie był zapraszany
Fakt, zrwacam honor ;)
A nie lepiej w domu?
Tak... w bloku na 8 piętrze ;) zresztą nie mam ochoty się dowiadywać czy ktoś w moim mieszkaniu mnie odwiedza ;)... jakiś nie proszony gość
DragonFire
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 858
Rejestracja: 2006-06-17, 14:05
Komentarze: 1

Post autor: DragonFire »

"Jeżeli chcesz sobie udowodnić cos sama, to lepiej zagraj sobie w jakąś grę komputerową."
To dlatego Bush nie gra w gry komputerowe, bo jest debilem, który życie uważa za zabawe... Taki Irak... A tam, gierca full 3D i ile radochy?

"Czy może mi ktoś wyjaśnic, co ludzie z takim nastawieniem szukają na tym forum?"
Gier komputerowych z dużą ilością mięsa do zeksterminowania w imie zrobienia "chałasu" :D

"Pozwolę sobie zauważyć,że duchy się nie przyczepiają podczas seansów (bo nagrywanie ich w zamierzonym celu można do seansu podciągnąć) tylko przybywają na ten seans."
A ja sobie pozwolę zauważyć, że duchy są jak my, bo to w końcu też my, tylko w innej formie nieco :-P - a więc mają wolną wole i mogą być psychiczne, bądź nie. A także może im coś odbić, bo nie są wzorowymi duchami, przynajmniej nie wszystkie :>

"To rzeczywiście najlepsze wyjście, zwłaszcza, że prawdopodobieństwo przybycia tego ducha jest znacznie wyższe."
Od dwóch tygodni zdecydowanie za wysokie :/

"Ojej...Co to jest piąty poziom?"
O matko, to ty w ogóle się tu nie wypowiadaj, jak nie znasz podstawy.

Coś przestawiłem, zaraz powróce, bo mi się czcionka zrobiła jakaś mała :/ :(

[ Dodano: 2007-08-16, 14:39 ]
"Co do wylądowywania u nas, to nigdy nie masz pewności gdzie dana dusza się teraz znajduję."
Można to sprawdzić, nie bój żaby ;)

"Nie każdy duch potrzebuje naszej pomocy"
Jak i ludzie... Jednak jeśli jesteś uzdrowicielką, to tylko takie, które potrzebują tej pomocy, choćby rozmowy, bo rozmowa to też forma pomocy, to też takie spotykasz.
Z resztą, zależne od twojej funkcji na ziemi, możesz spotykać.

"To oczywiście jedne z nielicznych przypadków, kiedy duch przychodzi choć wcale nie był zapraszany"
A od kiedy trzeba zapraszać żula na ulicy, by łaskawie cie poprosił o 50 groszy? O.o
Wybacz, ale zapraszanie jest skuteczne tylko w czasach dobrobytu. A jak coś jest nie tak, to przecież nie będziemy czekać, aż się bardziej spieprzy, tylko pomożemy i sobie i innym - a jaki świat przez to odwiedzimy, to już nasza w tym głowa.

"Na cmentarzu są też tzw. duchy stażnicy, którzy mają strzec spokoju zmarłych."
To dlatego nie chodze na cmentarze, bo by mnie delikatnie mówiąc... "wyprosili" :lol:
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Życie po śmierci”