Kamyk. z paranormalne.pl pisze: Witam.
Postanowiłem założyć ten temat bo nie widziałem takowego na forum, a myślę że jest bardzo intrygujący.
Mianowicie jakieś 3-4 lata temu byłem tam na leczeniu z kilkoma moimi bardzo dobrymi kolegami.
Jechałem tam z myślą o zwykły ośrodku leczniczym, lecz przyjechawszy na miejsce osobiście przeraziłem się.
Panował tam dziwny klimat. Sanatorium wygląda jak pałac (bo fakt faktem było nim), mroczna okolica, dookoła las, stare ogrodzenie, chociaż brama wjazdowa nowa, elektronicznie otwierana ( o niej trochę później wspomnę).
Zostałem wysłany tam na miesięczne leczenie, no i oczywiście po kilku dniach poznałem wiele ciekawych osób, które niejednokrotnie przyjeżdzały tam. Ich opowieści, a także niektóre zdjęcia zaintrygowały mnie, lecz nie wierzyłem w to do końca, gdyż wtedy byłem sceptycznie nastawiony do duchów, do zjawisk paranormalnych, aż przekonałem się na własnej skórze.
Dni mijały, spacery, ćwiczenia nic specjalnego. Aż wydarzył się wypadek. Było to 14 sierpnia. Kolega wpadł na otwarte drzwi, przeleciał przez szybę, na szczęście nie przeciął tętnicy. Niby zwykły wypadek, ale... Pierwsza sprawa podczas zmywania krwi z łazienki, robiłem to ja i mój przyjaciel, światło było dość jasne, była cisza, spokój, nie wiem czemu ale zaczęły mnie przechodzić ciarki. W pewnym momencie światło przygasło, ale całkowicie nie zgasło. Przeraziłem się. Po chwili wróciło wszystko do ładu, moze to niby nic, ale poważnie mogło trochę przerazić, była to godziny koło 24.
Od tej pory zacząłem się nieco bać, aż przyszedł kolejny dzień. Dzień w którym popełnił samobójstwo własciciel domu Kurt Muller, który uważany był za satanistę, jego gabinet był pomalowany na czerwono, dziwne rzeźby tuż nad tarasem na pierwszym piętrze (5 sił natury), a co najbardziej mnie zaciekawiło to położenie pałacu ! Mianowicie znajdował się w środku pentagramu (5 bram i drzewa ułożone wokół domu w pentagram). Strasznie zacząłem się bać, a oliwy do ognia dolał kolega który opowiedział że tego dnia dzieją się dziwne rzeczy, i rzeczywiście nie było inaczej tego roku.
Cały dzień obfitował w straszne napięcie przed wieczorem. Może to dziwne ale nawet pielęgniarki i ochrona obiektu była strasznie spięta, małomówna i widać było lekki dreszczyk.
Tego dnia też odkryliśmy zamurowane drzwi w winnicy pod budynkiem. Według legendy prowadziły one do groby Mullera i jego dziecka. Odkryliśmy również studnię w której roiło się od żmij (musicie mi uwierzyć na słowo, bo niestety nie mam dowodu, ale było to strasznie nie przyjemne). Na bursie znalezliśmy wiecznie zamknięte drzwi do których nikt nie ma klucza. A w jadalni lustro w którym objawia się żona Kurta Muller zawsze o północy z 15/16 sierpnia. Niestety nie odważyliśmy się tam być.
Najważniejszą sprawą było wypadające okno na bursie skąd skoczył, popełnił samobójstwo Muller. Działo się tak co roku, a w tym pamiętnym przeze mnie, drzwi do tego pokoju zostały zamknięte i przeniesiono dziewcyzny tam mieszkające do innego pokoju. To było bardzo zastanawiające. Po 15 sierpnia nota bene owe dziewcyzny nie zostały przywrócone do teog pokoju, a nawet do konca naszego pobytu nie zostały otwarte.
Tej nocy nikt nie spał. I tu własnie blisko północy zdarzyła się dziwna sprawa, miałęm gęsią skórkę, zresztą nie tylko ja bo wszyscy byli przerażeni do kresu możliwości. W budynku wysiadł prąd. Ochroniarz latał z latarką i sprawdzał co się dzieje i tu włąsnie w pewnym momencie brama wjazdowa zaczęła sama się otwierać i zamykać. W pokoju kontrolującym ją nie było nikogo. Wtedy wszyscy mieli dość. skupiliśmy się na korytarzu i czekaliśmy na rozwój sytuacji. Przez dalszą częśc nocy nikt nie spał, brama po 10 minut przestałą się otwierać, prąd wrócił dopiero po 2 godzinach. ale nikt nie mogl zasnąć.
To było dla mnie niesamowite przeżycie i chętnie jeszcze raz odwiedziłbym to miejsce i zbadał je.
Podobno wyszła książka córki Mullera w której to opisuje dziwne zdarzenia, nawet osobiście odwiedziła Górzno i opowiedziała kilka historii.
Na koniec warte odnotowania jest czerwony ślad na schodach proawdzących na pierwsze piętro, bodajże na 7 schodku, gdzie miała poronić żona Muller, AnneMarie. Tej plamy nie da się zmyć, jest jakby wklepana w marmur.
Jeśli ktokolwiek spotkał się z historią Górzna proszę wypowiedzieć się w tym temacie. Jestem bardzo ciekawy czy ktoś coś słyszał.
Pozdrawiam
Co się dzieje w sanatorium w Górznie?
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4864
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 950
Co się dzieje w sanatorium w Górznie?
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
fajne miejsce, jakby zebrać ekipe to bym tam pojechał oczywiście ze sprzętem żeby wszystko nagrać jak coś. Anyway.. wiesz pentagram to nie jest "Symbol szatana", ale dopiero odwrocony pentagram : P a pozatym historia.. pierwsza klasa, zaiste zarąbista.
A i Iv, moja prośba- dałbyś link do tematu na paranormalne.pl może ktoś tam da zdjęcia albo coś?
A i Iv, moja prośba- dałbyś link do tematu na paranormalne.pl może ktoś tam da zdjęcia albo coś?
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Ivellios
- Administrator
- Posty: 4864
- Rejestracja: 2004-08-28, 17:14
- Lokalizacja: Katowice
- Imię i nazwisko: Marek Sęk
- Komentarze: 950
Link do tematu na paranormalne.pl:
http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=9932&hl=
http://www.paranormalne.pl/index.php?showtopic=9932&hl=
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Serephinea
- Dyskusjoholik
- Posty: 790
- Rejestracja: 2006-11-27, 17:36
- Lokalizacja: Poznań
Pozostaje tylko zebrać kasę, ekipę i jazdaparanormalne.pl pisze:Kiedy był to pałac, jak śmiem twierdzić większość dzieci przebywających tam nie wie co się tak naprawdę wydarzyło.
Jeśli ukończyłeś 18 lat już tam nie da rady się dostać, jedynie można wynająć pokój jako gość i to jest plus w tym wszystkim. Niebawem bede musiał to uczynić.
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Senior forum
- Posty: 1142
- Rejestracja: 2006-03-20, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę