dzieci kryształowe
dzieci kryształowe
Wcześniej dzieci indygo, których podobno jest miliony a niektórzy uważają, że co dziesiąte dziecko urodzone po 1970 roku to dziecko indygo inni twierdzą, że jest tylko trzynaścioro z czego na Ziemi przebywa zaledwie pięcioro z nicj; jednym z nich jest podobno Rama Bomjon chłopiec medytujący pod drzewem przez 1/2 roku bez przerwy.
Podobno w 2000r. zaczął się pojawiać jeszcze jeden gatunek dzieci nowej ery: dzieci kryształowe. Tak samo jak w przypadku dzieci indygo, nazwano je tak w związku z kolorem ich aury; opalizującej i bogatej w pastelowe odcienie.
Podobno można je rozpoznać na pierwszy rzut oka: mają ogromne, piekne oczy o hipnotycznym spojrzeniu, sa bardzo spokojne, nie odczuwają potrzeby mówienia wobec czego zwykle odzywaja się w wieku 3-4 lat, zwykle mają też zdolności hipnotyczne i uzdrowicielskie.
Świat nie rozumie ich fenomenu w związku z tym u takich dzieci często diagnozuje się autyzm. To nie przypadek, że własnie w ciągu ostatnich pięciu lat, czyli wtedy gdy na Ziemi pojawiły się pierwsze kryształowe dzieci, postawiono rekordową liczbę diagnoz stwierdzających autyzm.
Podobno w 2000r. zaczął się pojawiać jeszcze jeden gatunek dzieci nowej ery: dzieci kryształowe. Tak samo jak w przypadku dzieci indygo, nazwano je tak w związku z kolorem ich aury; opalizującej i bogatej w pastelowe odcienie.
Podobno można je rozpoznać na pierwszy rzut oka: mają ogromne, piekne oczy o hipnotycznym spojrzeniu, sa bardzo spokojne, nie odczuwają potrzeby mówienia wobec czego zwykle odzywaja się w wieku 3-4 lat, zwykle mają też zdolności hipnotyczne i uzdrowicielskie.
Świat nie rozumie ich fenomenu w związku z tym u takich dzieci często diagnozuje się autyzm. To nie przypadek, że własnie w ciągu ostatnich pięciu lat, czyli wtedy gdy na Ziemi pojawiły się pierwsze kryształowe dzieci, postawiono rekordową liczbę diagnoz stwierdzających autyzm.
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Hmm.. To w końcu dobrze czy źle ? Przecież każdy chce miec zdrowe dzieci ?Mamba pisze:Świat nie rozumie ich fenomenu w związku z tym u takich dzieci często diagnozuje się autyzm. To nie przypadek, że własnie w ciągu ostatnich pięciu lat, czyli wtedy gdy na Ziemi pojawiły się pierwsze kryształowe dzieci, postawiono rekordową liczbę diagnoz stwierdzających autyzm.
PS. Slyszalem że chodzi raczej o ADHD niż autyzm.
-
- Forumowy maniak
- Posty: 312
- Rejestracja: 1970-01-01, 03:00
Tak, czytalam cos o dzieciach krysztalowych, sa bardziej subtelne i wrazliwsze od indygo.
Tzn. dzieci indygo czesto maja duzo problemy ze swoim otoczeniem, buntuja się, wylatuja ze szkol, itd.
Dzieci krysztalowe sa bardziej wyrozumiale, nie staraja się wygrywac porzez strajki czy buntowanie się. Bije podobno od nich jakies cieplo, energia przy ktorej inni sami zaczynaja rozumiec o co tak naprawde chodzi w tym swiecie. otoczenie mieknie automatycznie pod wplywem tych przecudnych istotek;)).
Tzn. dzieci indygo czesto maja duzo problemy ze swoim otoczeniem, buntuja się, wylatuja ze szkol, itd.
Dzieci krysztalowe sa bardziej wyrozumiale, nie staraja się wygrywac porzez strajki czy buntowanie się. Bije podobno od nich jakies cieplo, energia przy ktorej inni sami zaczynaja rozumiec o co tak naprawde chodzi w tym swiecie. otoczenie mieknie automatycznie pod wplywem tych przecudnych istotek;)).
-
- Forumowy maniak
- Posty: 312
- Rejestracja: 1970-01-01, 03:00
- Spock
- Administrator
- Posty: 1961
- Rejestracja: 2007-02-19, 17:23
- Lokalizacja: Kraina Latających Siekier
- Komentarze: 7
Zdaje się że widzimy w nich nasz własny wyidealizowany obraz. Reprezentują świat jaki chcielibyśmy żeby był, a nie jest, pomimo tylu prób.
Swoja drogą, to zdumiewające że my, ludzie - jeden i ten sam gatunek - nie potrafimy dogadać się między sobą i stworzyć społeczeństwa doskonałego, w którym takie dzieci mogłyby żyć bezpiecznie. Dlaczego wszystkie utopie diabli wzięli ? Nie rozumiem co w nas jest, co nas powstrzymuje ?
Swoja drogą, to zdumiewające że my, ludzie - jeden i ten sam gatunek - nie potrafimy dogadać się między sobą i stworzyć społeczeństwa doskonałego, w którym takie dzieci mogłyby żyć bezpiecznie. Dlaczego wszystkie utopie diabli wzięli ? Nie rozumiem co w nas jest, co nas powstrzymuje ?
-
- Forumowy maniak
- Posty: 312
- Rejestracja: 1970-01-01, 03:00
Swoją drogą, to zdumiewające że my, ludzie - jeden i ten sam gatunek - nie potrafimy dogadać się między sobą i stworzyć społeczeństwa doskonałego, w którym takie dzieci mogłyby żyć bezpiecznie. Dlaczego wszystkie utopie diabli wzięli ? Nie rozumiem co w nas jest, co nas powstrzymuje ?
Jak możemy stworzyć społeczeństwo doskonałe? co nas przed tym powstrzymuje ?
Uważam, że tylko nasza własna głupota - wszystko zależy od nas samych od nikogo innego bo chociażby po co tyle nie potrzebnych wojen, zła, nieszczęść ludzkich spowodowanych przez drugiego człowieka? w imię czego?
W swojej głupocie, pysze zaszliśmy chyba zbyt daleko - wszyscy nastawieni są tylko
na branie; mało dajemy z siebie uważając , że możemy być tylko biorcami co często okazuje się być błędem - gromadzimy dobra doczesne idąc często po "trupach" w myśl zasady "mieć" a nie "być" gubiąc przy okazji gdzieś po drodze w sobie człowieka.
Nie zdajemy sobie sprawy, że nic z tych zebranych dóbr nie zostanie z nami po naszej śmierci - głęboko współczuję człowiekowi, który za życia cierpi na myśl, że musi zostawić tak pieczołowicie gromadzone dobra doczesne - to dopiero jest męka
Może to głupi przykład i nie namawiam nikogo do spania na kartonie pod mostem, ale czy nie najlepszym przykładem są zwierzęta? podobno głupie, mnie inteligentne od nas, ale czy ktoś widział, żeby z pokolenia na pokolenie przekazywały sobie jakieś dobra? żyją dniem dzisiejszym w zgodzie z przyrodą i człowiekiem czego o nas powiedzieć się raczej nie da.
Za pewne to co napisałam to jest właśnie utopia? nie wiem pewnie się mylę i ile osób tyle może zdań i poglądów, ale gdzieś jednak robimy błędy skoro życie człowieka z człowiekiem i obok człowieka nie jest sielanką.
ps.
mam wrażenie, że odbiegłam od tematu trudno
Jak możemy stworzyć społeczeństwo doskonałe? co nas przed tym powstrzymuje ?
Uważam, że tylko nasza własna głupota - wszystko zależy od nas samych od nikogo innego bo chociażby po co tyle nie potrzebnych wojen, zła, nieszczęść ludzkich spowodowanych przez drugiego człowieka? w imię czego?
W swojej głupocie, pysze zaszliśmy chyba zbyt daleko - wszyscy nastawieni są tylko
na branie; mało dajemy z siebie uważając , że możemy być tylko biorcami co często okazuje się być błędem - gromadzimy dobra doczesne idąc często po "trupach" w myśl zasady "mieć" a nie "być" gubiąc przy okazji gdzieś po drodze w sobie człowieka.
Nie zdajemy sobie sprawy, że nic z tych zebranych dóbr nie zostanie z nami po naszej śmierci - głęboko współczuję człowiekowi, który za życia cierpi na myśl, że musi zostawić tak pieczołowicie gromadzone dobra doczesne - to dopiero jest męka
Może to głupi przykład i nie namawiam nikogo do spania na kartonie pod mostem, ale czy nie najlepszym przykładem są zwierzęta? podobno głupie, mnie inteligentne od nas, ale czy ktoś widział, żeby z pokolenia na pokolenie przekazywały sobie jakieś dobra? żyją dniem dzisiejszym w zgodzie z przyrodą i człowiekiem czego o nas powiedzieć się raczej nie da.
Za pewne to co napisałam to jest właśnie utopia? nie wiem pewnie się mylę i ile osób tyle może zdań i poglądów, ale gdzieś jednak robimy błędy skoro życie człowieka z człowiekiem i obok człowieka nie jest sielanką.
ps.
mam wrażenie, że odbiegłam od tematu trudno
-
- Forumowy maniak
- Posty: 312
- Rejestracja: 1970-01-01, 03:00
Mamba oczywiscie, ze ludzie kieruja się przedewszystkim starymi wzorcami,
do tej pory twierdza, ze majac wyzsze wyksztalcenie lub jak sa bogaci to automatycznie sa lepsi od innych.
To co napisane jest w ksiazce Deir....dajemy soba manipulowac i wmawiac sobie to co
nakazuje nam rzad, rodzice, szkola. Szukamy sobie nawet gurus, ktorzy wmawiaja nam jak trudny jest rozwój duchowy, itd.
Blokujemy swoje myslenie, przejmujemy panujace kryteria upodobniamy się do rzeszty, tracimy wiare w siebie jako w czlowieka, ktory zostal stworzony na podobienstwo Boga.
do tej pory twierdza, ze majac wyzsze wyksztalcenie lub jak sa bogaci to automatycznie sa lepsi od innych.
To co napisane jest w ksiazce Deir....dajemy soba manipulowac i wmawiac sobie to co
nakazuje nam rzad, rodzice, szkola. Szukamy sobie nawet gurus, ktorzy wmawiaja nam jak trudny jest rozwój duchowy, itd.
Blokujemy swoje myslenie, przejmujemy panujace kryteria upodobniamy się do rzeszty, tracimy wiare w siebie jako w czlowieka, ktory zostal stworzony na podobienstwo Boga.
Ostatnio zmieniony 2006-08-02, 16:12 przez Titania (usunela konto), łącznie zmieniany 1 raz.
Czasami największą przeszkodą w rozwoju duchowym, może się okazać właśnie nasz sensei. Lepiej próbować wszystkiego samemu, popełniać błędy i dzięki nim dążyć do doskonałości. Przecież to człowiek najlepiej wie jaką chce podążyć drogą, by być szczęśliwym. Należy poznać swoje własne granice i próbować je przekroczyć.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę