Bara-Hack "Village of Voices"

[cleric]

W stanie Connecticut znajdują się ruiny zapomnianej wioski. Nazwa Bara-Hack znaczy 'łamanie chleba' w walijskim dialekcie (pierwszymi mieszkańcami były rodziny imigrantów z Walii). Póżniej wioska zmieniła nazwę na Pomfret, choć znana jest najczęściej jako Wioska Głosów. Pod koniec XVIII w. tuz po pierwszych pogrzebach, mieszkańcy zaczęli widywać duchy na gałęziach wiązu, który do dziś stoi przy resztkach muru cmentarnego, a z lasu dobiegały ludzkie głosy. Wioska została uznana w okolicy za nawiedzoną, ludzie trzymali się od niej z daleka. W czasie Wojny Domowej większość mieszkańców wyprowadziła się lub
zginęła.
W roku 1971 grupa studentów parapsychologii zorganizowała wyprawę do Bara-Hack.Na zdjęciach tam robionych pojawiają się dziwne niebieskie smugi, których nie wyjaśniło profesjonalne laboratorium fotograficzne. Ponadto uchwycono twarze, plamy a nawet zarys ciała dziecka na słynnym wiązie. Ekipa czuła depresyjną atmosferę panującą w Wiosce Głosów, słyszała ujadanie psów, ludzkie głosy, śmiech dzieci. Zanotowano całkowity brak ptaków w tej części lasu. (aktualnie wioska została 'wchłonięta' przez las, wszystko zarasta drzewami). Wyprawę powtórzono w innym terminie z nowymi członkami, aby sprawdzić, czy poprzednie wrażenia nie były zbiorową halucynacją. Na terenie cmentarza ekipa
zgubiła drogę - wszyscy ją znali, lecz nikt nie mógł jej wtedy odnaleźć.Inna ekipa badaczy, która udała się w to intrygujące miejsce słyszała (stojąc na starej drodze do wioski) odgłos mijającego ich wozu zaprzeżonego w konie. Nie ujrzeli go, lecz słyszęli doskonale jak wóz
zbliza się do nich mija i odjeżdza widmową drogą. Paranormalne zjawiska dzieją się o róznych porach dnia i nocy. W czasie pobytu w nawiedzonej wsi, na oczach gości pojawiały się i znikały jakieś postaci, przesuwały się przedmioty, a do jego uszu dochodziły dziwne dźwięki. Turyści odwiedzający to miejsce równiez mówią o odgłosach bawiących się dzieci, głosach z nikąd i o uczuciu, które mówi: nie jesteś tu sam. Obecnie postawiono tam tabliczkę zakazującą wstępu.
ze str. :http://www.abbottpr.com/barahack.htm

[Koffee]

no szkoda, stany to trochę daleko jednak... jakby było coś takiego w polsce... marzenia

[constantine]

Uwielbiam takie miejsca... Cleric, nie widziałaś gdzieś tych zdjęć studentów, na których rzekomo były "niebieskie smugi"??

[cleric]

tych zdjęć studentów

no wlasnie szukalam ale one sa podobno opublikowane w ksiazce takiego profesorka który bada takie rzeczy.. w necie sa same fotki ruin domów.

[constantine]

Aha.. jak coś znajdziesz, to daj znać, bo to ciekawe może będą gdzieś skany tej książki..

[Michalson]

Przy klasztorze w lezajsku jest pewien cmentarz, przy drodze krzyzowej. Polecam odwiedzić. malutki cmentarzyk a daje po garach. Jendkaze obecnośc tam nie jest natarczywa. Za wszystko inne zapłacisz katrą mastercard.

a dokładnie co się tam dzieje ?

[cleric]

o widze mój temat podupadł

[Mawerick]

szkoda, bo wieś taka jak ta, to doskonały temat. Jest to w końcu wieś, widmo z prawdziwego zdarzenia!

[cleric]

wieś, widmo

ta wies jest real

[Mawerick]

Chodzi o to, ze takie miejsca, opószczone przez ludzi nazywają w ameryce: Gost Sities. Wszystko jest tam opószczone, a szkoda, bo czasem można w nich znaleźć interesujące rzeczy!

[Koffee]

w polsce jest niestety tylko jedno takie miasteczko... a dalej najbliższe to już chyba tylko czarnobyl i okolice (;

btw - mawer, zlituj się, ale coraz więcej ortografów strzelasz (;

[Mawerick]

Wybacz Leśna, jak pisze coś to nie zwracam uwagi, dopiero potem jak czytam, to mi wychodzą błędy. Dlatego ja np. wolę mówić niż pisać. Mam dysleksję i jest to mój duży problem!

[Sigeru]

Ciekawa i intrygująca historia...
Kiedyś gdzieś słyszałem że człowiek, który umarł nie jest do końca tego świadomy.Więc być może ludzie mieszkający niegdyś w tej wiosce myślą że nadal żyją i dlatego na starych droga wioski można usłyszeć zabłąkane dusze kupców, którzy niegdyś sprowadzali produkty do swej rodzimej wioski.

[Assassinio]

fajnie by było tam pojechać i dokument nakręcić.. (marzenia..)

świetne miejsce, tylko szkoda że nagrań z tamtąd nie widać

[cleric]

szkoda że nagrań z tamtąd nie widać

gdyby byly jakies foty to na bank wam bym je wrzucila

[Mawerick]

Ja nie wiem dlaczego, ale z zyciem po śmierci, to wczoraj oglądałem jakiś taki film, między pekłem i między niebem. Czy coś podobnego. W każdym razie tam dość ciekawie było to przedstawione. (Tylko tam duchów nie było na naszym planie materialnym.)

[Assassinio]

między piekłem a niebem, bo między piekłem i między niebem głupio by brzmiało