Duch na cmentarzu?
- ziemowitXX
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 2013-03-11, 22:49
Duch na cmentarzu?
Witam,ostatnio wybrałem się na cmentarz,było lekko po zmroku.Wszedłem wejściem głównym,było pusto,zresztą nie zdziwiło mnie to bardzo,ze względu na porę dnia.Idę dalej główną alejką,30 metrów ode mnie przeszła kobieta która sylwetką wyglądała na pogarbioną,weszła za kaplicę,w której przed wojną odprawiało się uroczystości pogrzebowe.Wkrótce zaszedłem i zobaczyłem że za kaplicą nikogo nie ma,lekko się zdenerwowałem,zapaliłem papierosa i czym prędzej się stamtąd oddaliłem.
Co to mogło być?
Byłem tam sam,więc nie można wykluczyć halucynacji.Dodam że wyprawy i duchy to interesujące dla mnie tematy,więc może wyobraznia zadziałała?
Co to mogło być?
Byłem tam sam,więc nie można wykluczyć halucynacji.Dodam że wyprawy i duchy to interesujące dla mnie tematy,więc może wyobraznia zadziałała?
Re: Duch na cmentarzu?
W sumie to nie ma za bardzo o czym pisać... Może to po prostu jakaś kobieta, a nie żaden duch?
Jeżeli kiedyś się tam jeszcze wybierzesz, po zmroku oczywiście To weźmiesz aparat kamere czy cuś, i może spróbujesz coś nagrać?
Jeżeli kiedyś się tam jeszcze wybierzesz, po zmroku oczywiście To weźmiesz aparat kamere czy cuś, i może spróbujesz coś nagrać?
- Karoolczak
- Forumowy maniak
- Posty: 322
- Rejestracja: 2010-03-06, 11:21
Re: Duch na cmentarzu?
Wiesz kto to grabarz ?
- Pandemonium
- Dyskusjoholik
- Posty: 728
- Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
- Lokalizacja: Suwerenne Państwo.
Re: Duch na cmentarzu?
Na cmentarzu jest mnóstwo miejsc, gdzie można się "ukryć", czy zostać zasłoniętym przez nagrobek, drzewo, krzak itd. Więc mogło to być coś "nietopowego", ale równie dobrze mogło to być też coś zupełnie normalnego
Swoją drogą moja babcia miała sytuacje, gdzie przechadzała się zimą po cmentarzu, wszędzie dookoła biało od śniegu, patrzy wprzód i widzi młodą kobietę ubraną "letnio" na czerwono. Minęła ją, ale po chwili coś ją tknęło i zdała sobie sprawę, że coś tutaj nie pasuję. Odwraca się, a tam nie ma nikogo... Co jak co, ale kobietę ubraną na czerwono, wśród pokrytego śniegiem cmentarza dało by się chyba zauważyć - tym bardziej, że drzew na nim akurat nie ma. Później się okazało, że w miejscu, gdzie ją mijali był świeży grób dwuciestoparoletniej dziewczyny co zginęła w wypadku. Ile w tym prawdy - nie wiem. Ale kto to wie
Swoją drogą moja babcia miała sytuacje, gdzie przechadzała się zimą po cmentarzu, wszędzie dookoła biało od śniegu, patrzy wprzód i widzi młodą kobietę ubraną "letnio" na czerwono. Minęła ją, ale po chwili coś ją tknęło i zdała sobie sprawę, że coś tutaj nie pasuję. Odwraca się, a tam nie ma nikogo... Co jak co, ale kobietę ubraną na czerwono, wśród pokrytego śniegiem cmentarza dało by się chyba zauważyć - tym bardziej, że drzew na nim akurat nie ma. Później się okazało, że w miejscu, gdzie ją mijali był świeży grób dwuciestoparoletniej dziewczyny co zginęła w wypadku. Ile w tym prawdy - nie wiem. Ale kto to wie
Re: Duch na cmentarzu?
Kiedyś miałam taką sytuację, parę lat temu, latem kiedy wracałam przez cmentarz po drugiej zmianie do domu- po 22.00.
Idę sobie środkiem cmentarza, aż tutaj nagle za średniego drzewka wychodzą dwie postacie na biało ubrane.
Zdziwiona, zła, stanęłam jak wryta i zaczęłam się na nie gapić, one też się zatrzymały i skierowały głowy w moją stronę. Nie zamierzałam tak sterczeć w nieskończoność i wolnym krokiem zaczęłam iść w ich kierunku.
Jak się okazało był to jakiś dziadek z babcią i pchali rowery, jak się mineliśmy zaczęłam się śmiać pod nosem, dziadkowie na biało ubrani, wyłaniający zaa drzewka, wieczorną porą, nieźle
W przypadku autora tematu mogło być tak samo, to nie ducha widziałeś, tylko po prostu jakąś starszą kobietę, która łaziła po cmentarzu.
Idę sobie środkiem cmentarza, aż tutaj nagle za średniego drzewka wychodzą dwie postacie na biało ubrane.
Zdziwiona, zła, stanęłam jak wryta i zaczęłam się na nie gapić, one też się zatrzymały i skierowały głowy w moją stronę. Nie zamierzałam tak sterczeć w nieskończoność i wolnym krokiem zaczęłam iść w ich kierunku.
Jak się okazało był to jakiś dziadek z babcią i pchali rowery, jak się mineliśmy zaczęłam się śmiać pod nosem, dziadkowie na biało ubrani, wyłaniający zaa drzewka, wieczorną porą, nieźle
W przypadku autora tematu mogło być tak samo, to nie ducha widziałeś, tylko po prostu jakąś starszą kobietę, która łaziła po cmentarzu.
- Arek
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Duch na cmentarzu?
Pamiętam jak jako kilkunastoletni brzdąc z kolegami udawaliśmy się na cmentarz w nocy.....tak to były niezapomniane wrażenia, pamiętam to do dzisiaj, dlatego Ziemowicie nie dziwię się tobie że widziałeś coś co prawdopodobnie było zwykłego ale twój umysł zrobił z tego coś niezwykłego,,,,,pozdrawiam
Re: Duch na cmentarzu?
Ja pamiętam, jak za młodych lat zamiast na pasterkę z kolegami wybierałam się na cmentarz, wszyscy wzajemnie się straszyli różnymi opowieściami, a później były jazdy, że jeden kątem oka coś zobaczył, jakąś białą postać itd. To były czasy
- Arek
- Senior forum
- Posty: 2381
- Rejestracja: 2006-01-28, 01:59
- Lokalizacja: Steinach / Niemcy
- Komentarze: 19
Re: Duch na cmentarzu?
Oj tak, wierzę ci Daga i chociaż wiemy że były to dowcipy a potem jak to fajnie nazwałaś jazda to i tak miło wspominamy te czasy,,,,,, a inni biorą to trochę zbyt poważnie i dopatrują się duchów itp.
Re: Duch na cmentarzu?
Moja kuzynka właśnie była taką za młodu szaloną osobą i różnego rodzaju historie opowiadała, czy to o duchach, ufo, jedna koleżanka jej uwierzyła, a później się bała po nocach spać
Mnie kiedyś też wystraszyła jak byłyśmy razem na cmentarzu wieczorną porą, miałam wtedy ze 14 lat. Zrobiła mi taki głupi dowcip, a ja myślałam, że zawału dostanę, miałam ochotę ją wtedy mocno w tyłek kopnąć.
Było parę tych cmentarnych przygód, nie powiem.
Kiedyś znałam dziewczynę, nie wiem ona chyba punkiem była, czy metalowcem, nie pamiętam już, która to zawsze chodziła nocą na cmentarz i brała sobie znicze z grobów do domu, potrafiła nawet wyrwać krzyż z nagrobka i wziąć go sobie od tak. Czasami też jakieś winko wypiła na cmentarzu.
To trwało jakiś czas, aż w końcu poważnie zachorowała, nie wiem co to była za choroba, ale ona wyglądała jakby dosłownie była trędowata, ręce, szyja, prawie cała twarz, w pęcherzach, strupach, okropny widok, całkowicie to ją oszpeciło, a była z niej naprawdę ładna dziewczyna.
Towarzystwo, jak to młodzi o bujnej wyobraźni, zaczęło wymyślać więc historie, że to dusze zmarłych się zemściły na koleżance za jej uczynki i dlatego zachorowała.
Jakiś czas później dowiedziałam się, że dziewczyna przez chorobę całkowicie znormalniała, powyrzucała z domu to co z cmentarza przyniosła, może sama uwierzyła w to co inni mówili? Nie wiem.
Mnie kiedyś też wystraszyła jak byłyśmy razem na cmentarzu wieczorną porą, miałam wtedy ze 14 lat. Zrobiła mi taki głupi dowcip, a ja myślałam, że zawału dostanę, miałam ochotę ją wtedy mocno w tyłek kopnąć.
Było parę tych cmentarnych przygód, nie powiem.
Kiedyś znałam dziewczynę, nie wiem ona chyba punkiem była, czy metalowcem, nie pamiętam już, która to zawsze chodziła nocą na cmentarz i brała sobie znicze z grobów do domu, potrafiła nawet wyrwać krzyż z nagrobka i wziąć go sobie od tak. Czasami też jakieś winko wypiła na cmentarzu.
To trwało jakiś czas, aż w końcu poważnie zachorowała, nie wiem co to była za choroba, ale ona wyglądała jakby dosłownie była trędowata, ręce, szyja, prawie cała twarz, w pęcherzach, strupach, okropny widok, całkowicie to ją oszpeciło, a była z niej naprawdę ładna dziewczyna.
Towarzystwo, jak to młodzi o bujnej wyobraźni, zaczęło wymyślać więc historie, że to dusze zmarłych się zemściły na koleżance za jej uczynki i dlatego zachorowała.
Jakiś czas później dowiedziałam się, że dziewczyna przez chorobę całkowicie znormalniała, powyrzucała z domu to co z cmentarza przyniosła, może sama uwierzyła w to co inni mówili? Nie wiem.
- Veritas
- Forumowy maniak
- Posty: 289
- Rejestracja: 2011-01-15, 11:39
- Lokalizacja: Województwo pomorskie
- Komentarze: 8
Re: Duch na cmentarzu?
O tak późnych porach na cmentarz? Moi drodzy odprawiacie jakieś tajemne msze ?
Re: Duch na cmentarzu?
Jakie tam msze, ja tylko wracam z pracy po 22.00 obok, lub przez cmentarz
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę