Problem.. Co robić?

Wszelkie tematy związane z życiem po śmierci, duchami, przeżyciami z pogranicza śmierci, itd. Co się dzieje z nami po śmierci? Przechodzimy w inną rzeczywistość? Wchodzimy do innego ciała? Czy może tylko umieramy i przestajemy istnieć?
fes
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 1
Rejestracja: 2012-03-08, 12:40
Lokalizacja: Doncaster

Problem.. Co robić?

Post autor: fes »

Witam.
Otóż mam problem, mieszkam w Wielkiej Brytanii.
Mieszka ze mną 3 letnia siostrzenica, od jakiegoś czasu mała krzyczy w nocy że kogoś widzi, wcześniej mówiła że to pani. Nie wierzyliśmy jej w domu, bo to tylko dziecko. Może miała zły sen, ale do czasu!
Od paru dni jest co raz dziwniej, mam dziwne sny, czuję czyjąś obecność w pokoju, dziecko dwa dni temu dostało paniki. Krzyczała że dziewczynka ją dusi. Nie dała się dotknąć i przytulić swojej matce. Wróciła do swojego pokoju, zgasiła światło , usiadła na łóżku, skierowała do kogoś zdanie " mama nas nie słyszy...".
Ja ostatnio miałam sytuacje, późną porą poszłam do kuchni po sok, wracając znów miałam wrażenie że ktoś stoi na schodach i mnie obserwuje, lekko spojrzałam, nikogo nie było. Nagle zapaliło mi się światło. Jeżeli ktoś wie coś na ten temat , wie jak pomóc , chętnie porozmawiam. Mam wrażenie że to ja mam coś z tym wspólnego, za gówniarza wywoływałam duchy , dłuższy okres, czy to może być z tym związane? Czy mogło to wrócić po latach?
Awatar użytkownika
Dave_Mustaine
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 36
Rejestracja: 2010-12-11, 16:07
Lokalizacja: Bielsko-Biała, Hrubieszów, Terebiń

Re: Problem.. Co robić?

Post autor: Dave_Mustaine »

Witam. Być może mała ma bujną wyobraźnię, naoglądała się filmów i śnią się jej koszmary. Co do światła, mógł to być zwykły problem z instalacją elektryczną, u mnie często tak się dzieje. Jeśli sobie wmówisz że to wina duchów, każda drobnostka będzie budzić w tobie niepokój. Raczej nie miało to związku z twoim wywoływaniem duchów w dzieciństwie.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Pandemonium
Dyskusjoholik
Dyskusjoholik
Posty: 728
Rejestracja: 2010-05-09, 17:52
Lokalizacja: Suwerenne Państwo.

Re: Problem.. Co robić?

Post autor: Pandemonium »

Podejrzewam ,że dzieci jednak szybko się nudzą, także nie bawiła by się w tą samą gierkę przez dłuższy okres czasu. Sytuacja dosyć dziwna i godna bliższemu przyjrzeniu. Wierzący ,czy nie zawsze warto zacząć od zaproszenia klechy i poświęcenia mieszkania ; ) I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa: NIE KOMUNIKOWAĆ SIĘ W ŻADEN SPOSÓB!

Jeśli jeszcze miałbym coś doradzić to poszukać historii właścicieli mieszkania ,ew. popytać o to sąsiadów.
Awatar użytkownika
Gruda
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 12
Rejestracja: 2011-04-08, 21:49

Re: Problem.. Co robić?

Post autor: Gruda »

Poproś miejscowego Księdza O poświecenie domu
Ampa Vatis
Nowa Krew
Nowa Krew
Posty: 23
Rejestracja: 2011-11-03, 22:05
Komentarze: 1

Re: Problem.. Co robić?

Post autor: Ampa Vatis »

fes pisze:Witam.
Mam wrażenie że to ja mam coś z tym wspólnego, za gówniarza wywoływałam duchy , dłuższy okres, czy to może być z tym związane? Czy mogło to wrócić po latach?
Jeśli faktycznie dzieje się coś niezwykłego, to jak najbardziej może mieć (ale nie musi) to związek z wywoływaniem duchów w młodości.
Nigdy nie polecam wywołań o ile nie wiesz jak to później wypędzić, a z tego co się orientuję ludzie wywołujący duchy nie mają bladego pojęcia o tym co zrobić zakańczając taki seans.
Wywołania to nie amerykańskie filmy, to niebezpieczna sprawa.
ODPOWIEDZ

Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji

Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem

Załóż konto

Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę

Zarejestruj się

Zaloguj się

Wróć do „Życie po śmierci”