Dla tych nie w temacie:
Jedna dawka "krokodyla" kosztuje mniej niż jedno piwo, zapewne stąd wzięła się jego popularność. Na szczęście u nas nie jest to popularne i myślę, że obejrzenie tego filmu wystarczająco wszystkich odstraszy przed eksperymentowaniem.Dezomorfina, potocznie zwana „krokodylem”, to mieszanina kodeiny, czerwonego foskoru, jodu oraz olei przemysłowych. To narkotyk, który rozpuszcza człowieka od wewnątrz. Nawet jedna dawka jest dawką śmiertelną.
Śmierć nie przychodzi od razu. Dopiero po wielu miesiącach, a nawet latach. Narkotyk podawany dożylnie systematycznie wyniszcza organizm, powoduje najpierw plamy, potem rozpad ciała. – Skóra ludzi, którzy biorą dezomorfinę zmienia się, zaczyna wyglądać jak u krokodyla. I tak jak krokodyl, narkotyk odgryza ręce i nogi – tłumaczy lekarz Siergiej Wołkow.
Mimo to, według szacunków, w Rosji uzależnionych od dezomorfiny jest od 100 do 250 tys. ludzi. Narkotyk zabił tam już 30 tys. osób.
Film tylko dla dorosłych o mocnych nerwach. Bardzo drastyczny. Film pokazuje osobę po dwóch latach brania "krokodyla".
PS. Witam wszystkich po długiej przerwie.