Walka o Krzyż
Re: Walka o Krzyż
Tablicę upamiętniającą jeszcze idzie jakoś znieść, no ale wybudować kościół O_o
Poeto, Twoje pomysły są co raz to bardziej przerażające, wiele ludzi zaskakiwało mnie wielokrotnie pisząc różne farmazony na forum, że głowa mała, no ale swym zboczonym pomysłem właśnie pobiłeś wszystkich.
Może przesadziłeś? W tym przypadku to zdecydowanie jest za mało powiedziane.
Poeto, Twoje pomysły są co raz to bardziej przerażające, wiele ludzi zaskakiwało mnie wielokrotnie pisząc różne farmazony na forum, że głowa mała, no ale swym zboczonym pomysłem właśnie pobiłeś wszystkich.
Może przesadziłeś? W tym przypadku to zdecydowanie jest za mało powiedziane.
- IteratorZX81
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Re: Walka o Krzyż
OH, YEAH!!!
-
- Senior forum
- Posty: 3337
- Rejestracja: 2004-12-29, 11:25
- Lokalizacja: Krynica-Zdrój
- Komentarze: 2
Re: Walka o Krzyż
Iterator- jeszcze jeden taki tekścik, to będę zmuszony warna wystawić.
Re: Walka o Krzyż
Zabawne, młoda Wasserman pisze o symbolu jedności społecznej. Jak nasza jedność tak wygląda, to jak wyglądają nasze rozbieżności?
Swoją drogą: mówimy, że obrońcy (Crown Guards, Defenders of Polish Faith) są pro-kato. Dziwne, że występują przeciw władzom kościelnym. To, że są ważniejsi i mądrzejsi swoim zdaniem od rządu, nie dziwi mnie zanadto - w momencie gdy władza przestaje być mądra i przestaje bić po głowie gdy trzeba, traci szacunek, i siłę. Wcześniej ci ludzie zasłaniali się swoją wiarą i patriotyzmem. Gdy jednak Kościół ich potępia, co im pozostaje?
Zdradzeni przez władzę i Kościół, mogą tylko zejść do podziemia.
Chyba pora zadzwonić po Drużynę A. (lub drużynę P, która pomoże im w walce ze złem, które jakoś dziwnym zbiegiem niektórzy nazywają rozsądkiem)
Ciekawe kiedy Rydzyk się ich wyprze. Wtedy by mi ich było naprawdę żal.
Swoją drogą "R.M." (nie mylić z R.M.F.) wali niezłymi z punktu widzenia wiary tekstami. Najbardziej mi się podoba "nasza, polska Maria, nasz, polski Bóg, i nasza polska wiara". Może my wyznajemy inne religie. Ja nie wyznaję naszego, polskiego Chrystusa. Ja czczę jego przekaz. Jego życie. A wy?
Swoją drogą: mówimy, że obrońcy (Crown Guards, Defenders of Polish Faith) są pro-kato. Dziwne, że występują przeciw władzom kościelnym. To, że są ważniejsi i mądrzejsi swoim zdaniem od rządu, nie dziwi mnie zanadto - w momencie gdy władza przestaje być mądra i przestaje bić po głowie gdy trzeba, traci szacunek, i siłę. Wcześniej ci ludzie zasłaniali się swoją wiarą i patriotyzmem. Gdy jednak Kościół ich potępia, co im pozostaje?
Zdradzeni przez władzę i Kościół, mogą tylko zejść do podziemia.
Chyba pora zadzwonić po Drużynę A. (lub drużynę P, która pomoże im w walce ze złem, które jakoś dziwnym zbiegiem niektórzy nazywają rozsądkiem)
Ciekawe kiedy Rydzyk się ich wyprze. Wtedy by mi ich było naprawdę żal.
Swoją drogą "R.M." (nie mylić z R.M.F.) wali niezłymi z punktu widzenia wiary tekstami. Najbardziej mi się podoba "nasza, polska Maria, nasz, polski Bóg, i nasza polska wiara". Może my wyznajemy inne religie. Ja nie wyznaję naszego, polskiego Chrystusa. Ja czczę jego przekaz. Jego życie. A wy?
Re: Walka o Krzyż
Po pierwsze - Amerykanie dając zielone światło na budowę meczetu udowadniają, że jednak naród amerykański nie żywi urazu do wszystkich muzułmanów, bo nie jest to wina ogółu, że jednostka podjęła decyzję o ataku na WTC.
Widzisz, w USA udowodniono, że był to atak terrorystyczny a jakoś nikt się nie awanturował o pomniki, kościoły itp. Powstała tablica zs nazwiskami zabitych i tyle. Fakt, że tablica jest duża, ale trzeba wziąć poprawkę na ilość ofiar.Poeta2008 pisze: W przypadku tej tragedii nie był to atak terrorystyczny więc może wystarczy tylko pomnik albo tablica upamiętniająca.
Czy Ty się próbowałeś posłuchać?! Przenieść Sejm?! Ale jak?! Gdzie?! Może od razu zamienić budynek w sanktuarium poświęcone ofiarom gdzie każdy miałby swój ołtarzyk do którego możnaby się modlić. Co Ty na taki pomysł? Albo jeszcze lepiej, nie stawiać ołtarzy dla ofiar tylko jeden wielki dla Lecha Kaczyńskiego. Bo coś mi się zdaje, że Tobie wcale nie chodzi o WSZYSTKIE ofiary katastrofy. Nie wiem czemu, ale takie mam wrażenie.Poeta2008 pisze:Osobiście w takim przypadku sejm przeniósłbym gdzie indziej.
Uważam że jest to rozwiązanie stosowne biorąc pod uwagę okoliczności.
Re: Walka o Krzyż
Mówienie że amerykanie nie sprzeciwiają się budowie meczetu nie jest twierdzeniem do końca prawdziwym.
http://www.wprost.pl/ar/205192/Amerykan ... tow-w-USA/
Zwykli obywatele nie mają w tej sprawie wiele do powiedzenia, mogą jedynie protestować na ulicach tak jak w Polsce protestowali zwolennicy przeniesienia krzyża.
Jak chcą budować pomnik ku czci ofiar katastrofy pod smoleńskiem to niech budują ale nie przed pałacem prezydenckim. Bo nie wszytkie ofiary były pracownikami kancelarii prezydenta, a nawet sejmu czy senatu.
Niech wyłożą pieniądze z własnych kieszeni to wtedy mogą sobie budować ten pomnik.
http://www.wprost.pl/ar/205192/Amerykan ... tow-w-USA/
Zwykli obywatele nie mają w tej sprawie wiele do powiedzenia, mogą jedynie protestować na ulicach tak jak w Polsce protestowali zwolennicy przeniesienia krzyża.
Jak chcą budować pomnik ku czci ofiar katastrofy pod smoleńskiem to niech budują ale nie przed pałacem prezydenckim. Bo nie wszytkie ofiary były pracownikami kancelarii prezydenta, a nawet sejmu czy senatu.
Niech wyłożą pieniądze z własnych kieszeni to wtedy mogą sobie budować ten pomnik.
Re: Walka o Krzyż
Moim zdaniem budowa czegokolwiek przed Pałacem jest poronionym pomysłem. Jest tablica i to niech wystarczy. A pomnik niech sobei stanie na jednym z placów Warszawy, która w place obfituje.
- IteratorZX81
- Forumowy maniak
- Posty: 419
- Rejestracja: 2008-09-05, 18:38
Re: Walka o Krzyż
Np. na Placu Trzech Krzyży.
Załóż konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji
Aby wysłać odpowiedź, musisz być zarejestrowanym użytkownikiem
Załóż konto
Nie masz konta? Zarejestruj się, aby dołączyć do naszej społeczności
Członkowie forum mogą zakładać tematy i śledzić odpowiedzi
Jest to bezpłatne i zajmuje tylko minutę